głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika veriolla

kłaniam się! doskonałe teksty briefly dodał komentarz: kłaniam się! doskonałe do wpisu 9 maja 2014
jesteś moim Mistrzem teksty briefly dodał komentarz: jesteś moim Mistrzem do wpisu 4 maja 2014
mam nadzieję  że jakoś to wytrzymam no i wywalczę te 30 ... bardzo bym chciała  ale wolę nie zapeszać  więc nie dziękuję za miłe słowa! :   teksty briefly dodał komentarz: mam nadzieję, że jakoś to wytrzymam no i wywalczę te 30%... bardzo bym chciała, ale wolę nie zapeszać, więc nie dziękuję za miłe słowa! :)) do wpisu 4 maja 2014
chciałabym mieć to wszystko już za sobą. z każdym kolejnym dniem coraz bardziej świruję. nie żartuję  dostaję na łeb  jestem psychopatką. chciałabym przestać się już tak stresować. przestać zadręczać się myślami  że nie zdam. chcę aby przyśnił mi się sen o 180 stopni inny niż ten dzisiaj. chciałabym zasnąć i obudzić się 22 maja wieczorem kiedy będzie po wszystkim i będę mogła wyjść z przyjaciółmi. chciałabym uwierzyć  że jestem silna  mądra  że dam sobie radę  ale przecież jestem słaba  tak cholernie słaba. chodzę z jednego miejsca w drugie i płaczę. to wszystko mnie najnormalniej wykańcza.

briefly dodano: 4 maja 2014

chciałabym mieć to wszystko już za sobą. z każdym kolejnym dniem coraz bardziej świruję. nie żartuję, dostaję na łeb, jestem psychopatką. chciałabym przestać się już tak stresować. przestać zadręczać się myślami, że nie zdam. chcę aby przyśnił mi się sen o 180 stopni inny niż ten dzisiaj. chciałabym zasnąć i obudzić się 22 maja wieczorem kiedy będzie po wszystkim i będę mogła wyjść z przyjaciółmi. chciałabym uwierzyć, że jestem silna, mądra, że dam sobie radę, ale przecież jestem słaba, tak cholernie słaba. chodzę z jednego miejsca w drugie i płaczę. to wszystko mnie najnormalniej wykańcza.

2  codziennie spoglądałam w lustro  walcząc ze swoim ciałem dla uzyskania pełnej perfekcji. głodziłam się  faszerowałam tabletkami. byłam beznadziejną córką  siostrą  przyjaciółką  dziewczyną  kochanką. żyłam według głupiego zdania wypowiedzianego przez kumpla po pijaku  widząc w tym receptę na sukces  na szczęście  które było moim największym priorytetem. zapytana  o czym marzę  bez zastanowienia odpowiadałam aby po prostu być szczęśliwą. jednak w dążeniu do realizacji tego celu  nie zdawałam sobie sprawy  że ranię innych. i dzisiaj  kilka dni przed maturą  widzę swoje błędy. i wreszcie wiem kim chcę być. chcę być kobietą która przeprasza. kobietą  która pomaga. która stawia dobro innych ponad swoje. kobietą  która mówi prawdę bez względu jaka ona jest. kobietą  kochającą całym swoim sercem. kobietą wyrozumiałą  ciepłą  wrażliwą  wierną. kobietą  która dostrzega swoje wady i potrafi je obrócić w zalety. kobietą wiedzącą kim jest. pewną siebie  swojej osobowości i kobiecości. chcę żyć

briefly dodano: 2 maja 2014

2) codziennie spoglądałam w lustro, walcząc ze swoim ciałem dla uzyskania pełnej perfekcji. głodziłam się, faszerowałam tabletkami. byłam beznadziejną córką, siostrą, przyjaciółką, dziewczyną, kochanką. żyłam według głupiego zdania wypowiedzianego przez kumpla po pijaku, widząc w tym receptę na sukces, na szczęście, które było moim największym priorytetem. zapytana, o czym marzę, bez zastanowienia odpowiadałam aby po prostu być szczęśliwą. jednak w dążeniu do realizacji tego celu, nie zdawałam sobie sprawy, że ranię innych. i dzisiaj, kilka dni przed maturą, widzę swoje błędy. i wreszcie wiem kim chcę być. chcę być kobietą która przeprasza. kobietą, która pomaga. która stawia dobro innych ponad swoje. kobietą, która mówi prawdę bez względu jaka ona jest. kobietą, kochającą całym swoim sercem. kobietą wyrozumiałą, ciepłą, wrażliwą, wierną. kobietą, która dostrzega swoje wady i potrafi je obrócić w zalety. kobietą wiedzącą kim jest. pewną siebie, swojej osobowości i kobiecości. chcę żyć

1  przez ostatni rok  upadałam więcej niż kiedykolwiek  byłam samotniejsza  smutniejsza. czułam jak cały mój świat osuwa mi się spod nóg  a grawitacja bezlitośnie ciągnie bezwładne ciało na sam dół. umierałam  uciekałam  płakałam całymi nocami. dziś w nocy było podobnie. no właśnie  podobnie  ale nie tak samo. za chwile mam pisać maturę  być może uda mi się ją jakoś przyzwoicie zdać. ale co dalej? przez ostatni rok dręczyłam się tym pytaniem. nie jestem na to gotowa. nie mam pojęcia jak wygląda życie  wśród dorosłych . zresztą  jak miałam wiedzieć kim chcę zostać  skoro nie mam pojęcia kim teraz jestem? a jednak  nie śpiąc kolejną noc  po raz pierwszy przestałam zamartwiać się wyłącznie sobą. zajrzałam trochę dalej niż na czubek swojego nosa i zobaczyłam to przed czym tak bardzo się broniłam. wreszcie zrozumiałam  że to nie wszyscy wkoło ranili mnie  a to ja ich. myśląc jedynie o swoim dobru raniłam najważniejsze  najbliższe mi osoby.

briefly dodano: 2 maja 2014

1) przez ostatni rok, upadałam więcej niż kiedykolwiek, byłam samotniejsza, smutniejsza. czułam jak cały mój świat osuwa mi się spod nóg, a grawitacja bezlitośnie ciągnie bezwładne ciało na sam dół. umierałam, uciekałam, płakałam całymi nocami. dziś w nocy było podobnie. no właśnie, podobnie, ale nie tak samo. za chwile mam pisać maturę, być może uda mi się ją jakoś przyzwoicie zdać. ale co dalej? przez ostatni rok dręczyłam się tym pytaniem. nie jestem na to gotowa. nie mam pojęcia jak wygląda życie "wśród dorosłych". zresztą, jak miałam wiedzieć kim chcę zostać, skoro nie mam pojęcia kim teraz jestem? a jednak, nie śpiąc kolejną noc, po raz pierwszy przestałam zamartwiać się wyłącznie sobą. zajrzałam trochę dalej niż na czubek swojego nosa i zobaczyłam to przed czym tak bardzo się broniłam. wreszcie zrozumiałam, że to nie wszyscy wkoło ranili mnie, a to ja ich. myśląc jedynie o swoim dobru raniłam najważniejsze, najbliższe mi osoby.

Już wiem jak to jest kiedy kończy się świat  jak to jest kiedy gaśnie słońce i znika księżyc. Już znam to uczucie pękającego serca  które nie wytrzymało nieodwzajemnienia miłości. Wiem też jak bolą płuca kiedy nabierasz powietrza  jak tęsknota wypala od środka  a łzy sprawiają  że świat jest nieustannie niewyraźny. Ja to wszystko znam na pamięć  przeszłam przez ten trudny okres kiedy życie nie miało najmniejszego sensu  kiedy ludzie mogliby przestać istnieć. Straciłam swoją miłość  straciłam najbliższego na świecie człowieka  którego pokochałam do granic możliwości. Teraz nie mam nic  została tylko pustka  która panoszy się w mojej duszy  która nie daje mi spokoju i nie pozwala normalnie żyć.    napisana

briefly dodano: 27 kwietnia 2014

Już wiem jak to jest kiedy kończy się świat, jak to jest kiedy gaśnie słońce i znika księżyc. Już znam to uczucie pękającego serca, które nie wytrzymało nieodwzajemnienia miłości. Wiem też jak bolą płuca kiedy nabierasz powietrza, jak tęsknota wypala od środka, a łzy sprawiają, że świat jest nieustannie niewyraźny. Ja to wszystko znam na pamięć, przeszłam przez ten trudny okres kiedy życie nie miało najmniejszego sensu, kiedy ludzie mogliby przestać istnieć. Straciłam swoją miłość, straciłam najbliższego na świecie człowieka, którego pokochałam do granic możliwości. Teraz nie mam nic, została tylko pustka, która panoszy się w mojej duszy, która nie daje mi spokoju i nie pozwala normalnie żyć. / napisana
Autor cytatu: napisana

pogrążeni rozmową  nie zauważyliśmy że od pewnego czasu jest z nami trzeci  wyłącznie słuchający rozmówca  który ewidentnie nie miał pojęcia o czym mówimy.  czy On cię oszukuje panienko? stałam jak zamurowana  spoglądając na Niego pytającym wzrokiem.  przepraszam  ale nie rozumiem o czym pan mówi  czy On jest z tobą szczery? czy cię nie oszukuje? już chciałam odpowiedzieć na pytanie  ale jak zwykle się wtrącił  panie  widzisz tą dziewczynę? widzisz jak się uśmiecha? jak mógłbym ją okłamać?

briefly dodano: 23 kwietnia 2014

pogrążeni rozmową, nie zauważyliśmy że od pewnego czasu jest z nami trzeci, wyłącznie słuchający rozmówca, który ewidentnie nie miał pojęcia o czym mówimy. -czy On cię oszukuje panienko? stałam jak zamurowana, spoglądając na Niego pytającym wzrokiem. -przepraszam, ale nie rozumiem o czym pan mówi -czy On jest z tobą szczery? czy cię nie oszukuje? już chciałam odpowiedzieć na pytanie, ale jak zwykle się wtrącił -panie, widzisz tą dziewczynę? widzisz jak się uśmiecha? jak mógłbym ją okłamać?

'Nie mam siły'   po raz kolejny powtarzam sobie siedząc w kącie pokoju przy szeroko otwartym oknie. Wargi zagryzione do krwi a ślady na nadgarstkach widoczne po paznokciach.   Ile jeszcze tak dam radę? Ile jeszcze wytrzymam znosząc to wszystko? Ile? Kolejne dni i kolejne noce w których grunt odsuwa się z pod stóp. Tracę kontrolę i nie wiem już gdzie mam stanąć tak by w końcu czuć że mogę żyć. Że jeszcze potrafię. A może już nie potrafię? Może tak miało być i tu gdzieś po drodze nagle wszystko miało się skończyć. Moja historia   może Ona miała tak szybko dobiec końca? Może. Ale czy na pewno?   Znowu płaczę  znowu zagryzam do krwi wargi które już wcześniej zniesmaczone były krwią. Znowu paznokciami przejeżdżam po skórze ze złości na samą siebie. Znów krzywdzę siebie za kogoś. Znowu we mnie leży ta wina   że nie jestem taka jaka być powinnam. Znowu widzę problem tylko we Mnie inni chyba też zaczęli go dostrzegać. I znowu coś rozrywa mnie od środka czyżby to nienawiść?

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

'Nie mam siły' - po raz kolejny powtarzam sobie,siedząc w kącie pokoju,przy szeroko otwartym oknie. Wargi zagryzione do krwi,a ślady na nadgarstkach widoczne po paznokciach. - Ile jeszcze tak dam radę? Ile jeszcze wytrzymam znosząc to wszystko? Ile? Kolejne dni,i kolejne noce,w których grunt odsuwa się z pod stóp. Tracę kontrolę,i nie wiem już,gdzie mam stanąć,tak by w końcu czuć,że mogę żyć. Że jeszcze potrafię. A może już nie potrafię? Może tak miało być,i tu gdzieś po drodze,nagle wszystko miało się skończyć. Moja historia - może Ona miała tak szybko dobiec końca? Może. Ale czy na pewno? - Znowu płaczę, znowu zagryzam do krwi wargi,które już wcześniej zniesmaczone były krwią. Znowu paznokciami przejeżdżam po skórze,ze złości na samą siebie. Znów krzywdzę siebie za kogoś. Znowu we mnie leży ta wina - że nie jestem taka,jaka być powinnam. Znowu widzę problem tylko we Mnie,inni chyba też zaczęli go dostrzegać. I znowu coś rozrywa mnie od środka,czyżby to nienawiść?
Autor cytatu: bezznakumiloscii

sama już nie wiem  czy to już leki  czy znowu ta piekielna walka. ale znów nie mogę spać. nie potrafię się na czymkolwiek skupić  moje myśli krążą wyłącznie wokół jednego. a przecież nie mam do tego powodów. jednak każdy dzień zaczynam i kończę tą samą myślą. a co jeśli? krótkie pytanie  które całkowicie zakłóca wszystko w co dotąd wierzyłam. bo jak  tak nagle  przestać słychać rozumu  a pozwolić sercu przejąć pełną kontrolę? jak uwierzyć w coś co całkowicie pozbawione jest sensu? ja tak nie potrafię. i może po raz kolejny zbyt szybko się wycofuję  ale tak będzie lepiej. jestem już zmęczona.

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

sama już nie wiem, czy to już leki, czy znowu ta piekielna walka. ale znów nie mogę spać. nie potrafię się na czymkolwiek skupić, moje myśli krążą wyłącznie wokół jednego. a przecież nie mam do tego powodów. jednak każdy dzień zaczynam i kończę tą samą myślą. a co jeśli? krótkie pytanie, które całkowicie zakłóca wszystko w co dotąd wierzyłam. bo jak, tak nagle, przestać słychać rozumu, a pozwolić sercu przejąć pełną kontrolę? jak uwierzyć w coś co całkowicie pozbawione jest sensu? ja tak nie potrafię. i może po raz kolejny zbyt szybko się wycofuję, ale tak będzie lepiej. jestem już zmęczona.

straciłam ich. na zawsze  tak po prostu. i to tak cholernie boli  ale przecież to już skończone  więc może lepiej pójdę już sobie odpuszczę.

briefly dodano: 19 kwietnia 2014

straciłam ich. na zawsze, tak po prostu. i to tak cholernie boli, ale przecież to już skończone, więc może lepiej pójdę już sobie odpuszczę.

doskonałe! teksty briefly dodał komentarz: doskonałe! do wpisu 14 kwietnia 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć