głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika veriolla

siedzieliśmy przed telewizorem  gdy nagle zadzwonił Jego telefon. wyszedł do innego pokoju by odebrać. po chwili wrócił  i jak gdyby nigdy nic  się przytulił.  odejdź  powiedziałam odsuwając się.  o co Ci chodzi?  wkurzył się.  z kim rozmawiałeś?    zapytałam stanowczo.  z nikim ważnym  odburknął.  znowu kurwa tajemnice  wydrałam się. wstał  wkurwiony rzucając telefonem o kanapę.  przestań mnie kurwa kontrolować. nie jestem dzieckiem  wydarł się. spojrzałam na Niego krzywo  po czym dodałam: dzieckiem nie  ale zakłamanym sukinsynem tak . po chwili wyszedł z pokoju  marudząc coś pod nosem  a ja siedziałam  patrząc w telewizor  i próbując nie dopuścić do siebie myśli  że znowu zaczyna mieć przede mną tajemnice   bo od kiedy pamiętam to właśnie one wszystko niszczyły.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 maja 2013

siedzieliśmy przed telewizorem, gdy nagle zadzwonił Jego telefon. wyszedł do innego pokoju,by odebrać. po chwili wrócił, i jak gdyby nigdy nic, się przytulił. "odejdź"-powiedziałam,odsuwając się. "o co Ci chodzi?"-wkurzył się. "z kim rozmawiałeś?" - zapytałam stanowczo. "z nikim ważnym"-odburknął. "znowu kurwa tajemnice"-wydrałam się. wstał, wkurwiony rzucając telefonem o kanapę. "przestań mnie kurwa kontrolować. nie jestem dzieckiem"-wydarł się. spojrzałam na Niego krzywo, po czym dodałam:"dzieckiem nie, ale zakłamanym sukinsynem tak". po chwili wyszedł z pokoju, marudząc coś pod nosem, a ja siedziałam, patrząc w telewizor, i próbując nie dopuścić do siebie myśli, że znowu zaczyna mieć przede mną tajemnice - bo od kiedy pamiętam,to właśnie one wszystko niszczyły. || kissmyshoes

no dalej  śmiało! uderz mnie jeszcze mocniej. wyzwij od najgorszych. przecież ze mną nie można normalnie  poważnie rozmawiać. jestem dziecinna  niepotrzebnie się spinam  robię śmieszne przedstawienia  na siłę jestem wredna i złośliwa  zachowuję się jak rozkapryszony gimb. coś jeszcze? no tak! nic między nami nie było  JA NIC DO CIEBIE NIE CZUŁAM. tak  masz absolutną rację. to ty płakałeś całymi nocami  to ciebie bolało serce widzą mnie z innym  to ja ciebie wykorzystałam dla własnych przyjemności  oczywiście. zrób coś dla mnie i raz na zawsze wypierdalaj z mojego życia. na prawdę  odegrałeś cudowne przedstawienie  ale kurtyna właśnie opadła zakrywając cię cieniem. nie istniejesz już dla mnie  zrozum.

briefly dodano: 14 maja 2013

no dalej, śmiało! uderz mnie jeszcze mocniej. wyzwij od najgorszych. przecież ze mną nie można normalnie, poważnie rozmawiać. jestem dziecinna, niepotrzebnie się spinam, robię śmieszne przedstawienia, na siłę jestem wredna i złośliwa, zachowuję się jak rozkapryszony gimb. coś jeszcze? no tak! nic między nami nie było, JA NIC DO CIEBIE NIE CZUŁAM. tak, masz absolutną rację. to ty płakałeś całymi nocami, to ciebie bolało serce widzą mnie z innym, to ja ciebie wykorzystałam dla własnych przyjemności, oczywiście. zrób coś dla mnie i raz na zawsze wypierdalaj z mojego życia. na prawdę, odegrałeś cudowne przedstawienie, ale kurtyna właśnie opadła zakrywając cię cieniem. nie istniejesz już dla mnie, zrozum.

otwieram okno i siadam na zimnym parapecie. nie ważne  że jestem na drugim piętrze i w każdej chwili mogę spaść na trawnik. w słuchawkach leci  wish you were here  Pink Floydów. biorę głęboki wdech w płuca  czując zimne powietrze aż przy sercu. jest dokładnie taka sama noc jak dwa dni wcześniej  ale wydaje się o wiele zimniejsza. spoglądam na zachmurzone niebo  tęsknię. to nie jest normalna tęsknota  przeplata się ona ze strachem. choćbym nie wiem jak bardzo chciała  nie dam rady się z nim spotkać  przez co może być kolejnym  który uzna że nic dla mnie nie znaczy. na prawdę się staram  chcę być dla niego idealna  najlepsza  chcę być tą jedyną  bez porównywania do poprzedniej. staję  chwytam rękoma powietrze jakby miało mi zastąpić jego ramiona. on  ja  bez nas  osobno. szepczę  kocham cię   robię krok w przód  już nikogo nie zranię.

briefly dodano: 14 maja 2013

otwieram okno i siadam na zimnym parapecie. nie ważne, że jestem na drugim piętrze i w każdej chwili mogę spaść na trawnik. w słuchawkach leci "wish you were here" Pink Floydów. biorę głęboki wdech w płuca, czując zimne powietrze aż przy sercu. jest dokładnie taka sama noc jak dwa dni wcześniej, ale wydaje się o wiele zimniejsza. spoglądam na zachmurzone niebo, tęsknię. to nie jest normalna tęsknota, przeplata się ona ze strachem. choćbym nie wiem jak bardzo chciała, nie dam rady się z nim spotkać, przez co może być kolejnym, który uzna że nic dla mnie nie znaczy. na prawdę się staram, chcę być dla niego idealna, najlepsza, chcę być tą jedyną, bez porównywania do poprzedniej. staję, chwytam rękoma powietrze jakby miało mi zastąpić jego ramiona. on, ja, bez nas, osobno. szepczę "kocham cię", robię krok w przód, już nikogo nie zranię.

coś z serii  tak kochamy się  ale ta różnica czasu... : 22:46   JA: Mateuniuniuniniu odpisz mi no! :       23:08   JA: Mateuniuuuu       23:13   JA: Mateusz kurwa!!!    23:25   JA: Mateusz...      23:30  MATEUSZ: wypierdalaj żaki śpie..    03:48  MATEUSZ: Żaklina??..    04:02  JA: wypierdalaj teraz to ja śpię...      kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 13 maja 2013

coś z serii, tak kochamy się, ale ta różnica czasu... : 22:46 - JA:"Mateuniuniuniniu,odpisz mi,no! :*" 23:08 - JA:"Mateuniuuuu ;)" 23:13 - JA:"Mateusz,kurwa!!!" 23:25 - JA:"Mateusz...;(" 23:30- MATEUSZ:"wypierdalaj żaki,śpie.." 03:48- MATEUSZ:"Żaklina??.." 04:02- JA:"wypierdalaj,teraz to ja śpię..." || kissmyshoes

nawet  gdy poniósł porażkę życia   nie pozwalałam mu w siebie zwątpić. gdy twierdził  że jest najgorszym człowikiem świata   ja i tak byłam obok Niego. trzymałam Go  za Jego trzęsące się ręcę  i walczyłam za Niego   by tylko dał radę  by stanął na własne nogi. byłam przy Nim  i będę zawsze   niezależnie jak daleko jest ode mnie  i jakiej wielkości jest problem   wiem  że i tak zawsze sobie poradzimy  razem.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 13 maja 2013

nawet, gdy poniósł porażkę życia - nie pozwalałam mu w siebie zwątpić. gdy twierdził, że jest najgorszym człowikiem świata - ja i tak byłam obok Niego. trzymałam Go, za Jego trzęsące się ręcę, i walczyłam za Niego - by tylko dał radę, by stanął na własne nogi. byłam przy Nim, i będę zawsze - niezależnie jak daleko jest ode mnie, i jakiej wielkości jest problem - wiem, że i tak zawsze sobie poradzimy, razem. || kissmyshoes

czułam się samotna   za każdym razem gdy zamykałeś za sobą drzwi  wychodząc gdzieś  za każdym razem gdy siedziałeś obok  za każdym razem gdy mnie całowałeś. czułam się samotna   bo tak bardzo się ode mnie odsunąłeś.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 13 maja 2013

czułam się samotna - za każdym razem gdy zamykałeś za sobą drzwi, wychodząc gdzieś, za każdym razem gdy siedziałeś obok, za każdym razem gdy mnie całowałeś. czułam się samotna - bo tak bardzo się ode mnie odsunąłeś. || kissmyshoes

nie miałeś czasu  na wspólną kawę z rana   dzisiaj pijesz ją sam. nigdy nie miałeś ochoty na wspólny spacer   dzisiaj wychodzisz sam. nie zwracałeś uwagi na moją nową sukienkę   dzisiaj już mnie nie widujesz. nie obchodził Cię nowy zapach moich perfum   dzisiaj nie czujesz mnie wcale. nie doceniałeś mnie  nie zauważałeś  przywykłeś   powiedz jak jest teraz? no właśnie  dopiero teraz zauważyłeś jak wiele straciłeś. troszeczkę za późno.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 13 maja 2013

nie miałeś czasu, na wspólną kawę z rana - dzisiaj pijesz ją sam. nigdy nie miałeś ochoty na wspólny spacer - dzisiaj wychodzisz sam. nie zwracałeś uwagi na moją nową sukienkę - dzisiaj już mnie nie widujesz. nie obchodził Cię nowy zapach moich perfum - dzisiaj nie czujesz mnie wcale. nie doceniałeś mnie, nie zauważałeś, przywykłeś - powiedz jak jest teraz? no właśnie, dopiero teraz zauważyłeś jak wiele straciłeś. troszeczkę za późno. || kissmyshoes

wypaliłam się. nie potrafię nawet nazwać tego co czuję. chociaż tak wiele już zmieniłam  zrobiłam kilka ważnych kroków do przodu  to wciąż tkwię w miejscu. jest wokół mnie tyle ludzi  przyjaciół  znajomych  a mimo to czuję się samotna. nigdy nie umiałam słuchać rad i jakkolwiek głupie było to co chciałam zawsze musiałam postawić na swoim. on także był głupim pomysłem  przynajmniej jeszcze niedawno tak myślałam  bo tak na prawdę był jedną z lepszych rzeczy jaka mnie spotkała. mam poranione serce  nie mam w sobie uczuć. teraz jestem zupełnie inną osobą. stałam się pewniejsza siebie  śmielsza  odważniejsza  nie boję się wszystkiego poświęcić  skoro on mi już to zabrał. i w pewnym sensie jestem szczęśliwa. jestem wrakiem  pustym ciałem bez duszy  a jednak czuję że wreszcie odnajduję moje własne niebieskookie szczęście.

briefly dodano: 13 maja 2013

wypaliłam się. nie potrafię nawet nazwać tego co czuję. chociaż tak wiele już zmieniłam, zrobiłam kilka ważnych kroków do przodu, to wciąż tkwię w miejscu. jest wokół mnie tyle ludzi, przyjaciół, znajomych, a mimo to czuję się samotna. nigdy nie umiałam słuchać rad i jakkolwiek głupie było to co chciałam zawsze musiałam postawić na swoim. on także był głupim pomysłem, przynajmniej jeszcze niedawno tak myślałam, bo tak na prawdę był jedną z lepszych rzeczy jaka mnie spotkała. mam poranione serce, nie mam w sobie uczuć. teraz jestem zupełnie inną osobą. stałam się pewniejsza siebie, śmielsza, odważniejsza, nie boję się wszystkiego poświęcić, skoro on mi już to zabrał. i w pewnym sensie jestem szczęśliwa. jestem wrakiem, pustym ciałem bez duszy, a jednak czuję że wreszcie odnajduję moje własne niebieskookie szczęście.

dokładnie! jakbyś czytała mi w myślach :  teksty briefly dodał komentarz: dokładnie! jakbyś czytała mi w myślach :) do wpisu 12 maja 2013
http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

dobija mnie każdy kolejny dzień. w każdej mijającej sekundzie dochodzi do mnie  że tak bardzo chciałabym wrócić do tamtego życia   gdy nic nie czułam  gdy nie tęskniłam  gdy myliłam dni tygodnia  gdy byłam na wiecznej bombie  gdy nie liczyło się nic oprócz melanżu. chciałabym wrócić do tych bezrtoskich czasów  i po prostu odpłynąć   na kilka tygodni  wyłączyć się  odpocząć. i tak strasznie mnie do tego ciągnie  tak bardzo tego chcę  i tak cholernie mnie to przeraża   bo przecież nie powinnam.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

dobija mnie każdy kolejny dzień. w każdej mijającej sekundzie dochodzi do mnie, że tak bardzo chciałabym wrócić do tamtego życia - gdy nic nie czułam, gdy nie tęskniłam, gdy myliłam dni tygodnia, gdy byłam na wiecznej bombie, gdy nie liczyło się nic oprócz melanżu. chciałabym wrócić do tych bezrtoskich czasów, i po prostu odpłynąć - na kilka tygodni, wyłączyć się, odpocząć. i tak strasznie mnie do tego ciągnie, tak bardzo tego chcę, i tak cholernie mnie to przeraża - bo przecież nie powinnam. || kissmyshoes

nie będę za Tobą płakać. nie pobiegnę  gdy odejdziesz. nie będę namawiać  byś został. nie będę przeklinała. nie będę krzyczała   po prostu Cię znienawidzę   a to sto razy gorsze niż jakakolwiek zemsta.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 12 maja 2013

nie będę za Tobą płakać. nie pobiegnę, gdy odejdziesz. nie będę namawiać, byś został. nie będę przeklinała. nie będę krzyczała - po prostu Cię znienawidzę - a to sto razy gorsze niż jakakolwiek zemsta. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć