 |
|
Czy potrafisz precyzyjnie określić tę jedną chwilę, kiedy twoje życie zaczęło się rozpadać?
|
|
 |
|
Wydaje mi się, że jesteśmy pokoleniem, które spędziło za dużo czasu na rozmyślaniu o tym, czego mu brakuje, zamiast o tym, co ma.
|
|
 |
|
Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe.
Lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
|
|
 |
|
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd.
|
|
 |
|
Wiem, że to łamie mi serce,
Ale, kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
|
Albo pracuję, albo śpię, albo pieprzę Cię.
|
|
 |
|
Podziwiam moją przyjaciółkę za to, że potrafi po raz 1128348466478 wysłuchiwać mojego ciągłego pierdolenia o nim, jak bardzo tęsknię, i dlaczego on mnie tak potraktował. Jestem jej wdzięczna za to, że nie powiedziała mi jeszcze, żebym przestała jej ciągle o tym pieprzyć, bo to nudne. Podziwiam ją za to, że mimo tego, iż jestem straszną męczybułą, ona zawsze znajdzie dla mnie czas, żeby mnie wysłuchać i pocieszyć. Strasznie ją kocham, i chyba nigdy nie będę w stanie odpłacić się jej za wszystko, co dla mnie zrobiła.
|
|
 |
|
Ja kocham każdy moment, bo jest niepowtarzalny. I choć daje nam w dupe, to przeżycia jest warty.
|
|
 |
|
Rób tak żebyś nie musiał przepraszać. Ok?
|
|
 |
|
Życzę Ci byś zawsze miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
|
Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce, na dodatek patrzę w lustro.
|
|
 |
|
Wyjdę za Ciebie, obiecuję.
|
|
|
|