głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika vellem

Czasem wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki. Ale wtedy masz już pewność  że nie utoniesz  bo na plecach niesiesz koło ratunkowe zwane doświadczeniem. Warto podjąć ryzyko.

niekoffana dodano: 31 października 2013

Czasem wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki. Ale wtedy masz już pewność, że nie utoniesz, bo na plecach niesiesz koło ratunkowe zwane doświadczeniem. Warto podjąć ryzyko.

Ktoś odchodzi. I potem zostaniesz sam  z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo  mnóstwo cudzych ciał  substancji i głosów  ale nie wypełnisz  nie zamkniesz  nie zabetonujesz.

niekoffana dodano: 31 października 2013

Ktoś odchodzi. I potem zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz.

wolisz być z kimś kogo kochasz  czy z kimś kto kocha ciebie?

niekoffana dodano: 31 października 2013

wolisz być z kimś kogo kochasz, czy z kimś kto kocha ciebie?

Przecież uczucia nie są czymś  co się zapala i gasi jak światło.

niekoffana dodano: 31 października 2013

Przecież uczucia nie są czymś, co się zapala i gasi jak światło.

Tylko bądź.  W każdy dzień i każdą noc.

niekoffana dodano: 31 października 2013

Tylko bądź. W każdy dzień i każdą noc.

Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory przedsionki żyły zastawki tętnice nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy zapadamy się a wraz z Nami każdy dzień w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem  lecz dalej płaczę.

skejter dodano: 31 października 2013

Delikatnie drżysz tak jak mży za oknem deszcz.Dyfuzja jesiennej aury jest szybka jak Bugatti Veyron Super Sport i rozprzestrzenia się niszcząc jak hiszpanka.W Twoich oczach skrzą się łzy jak śnieg i tańczą swój ostatni taniec by za chwilę spaść po twarzy.Za chwilę niczym konie cwałem biegną w dół.Wodogrzmot Twoich słonych kropel sieka moje komory,przedsionki,żyły,zastawki,tętnice,nerwy na najmniejsze kawałki robiąc z nich papkę,która trafia do układu pokarmowego.Zatrzymuje się w gardle i dusi mnie jednocześnie chowając wszystkie słowa jakie chcą się przedrzeć przez krtań.Martwota niewypowiedzianych słów ciąży na Naszych barkach i wbija w przemarznięty ląd.Toniemy,zapadamy się,a wraz z Nami każdy dzień,w którym umieściliśmy choć najmniejszą cząstkę samych siebie.Dławimy się okaleczonymi wspomnieniami i wypełniamy bólem,który jest jak pożar w lesie.Spłonęła nasza miłość.To koniec. Jestem jak Niobe. Skamieniałem, lecz dalej płaczę.

 no właśnie tak! nie bój się  przecież jesteś w stanie to wyciągnąć  a nawet jeszcze wyższe tony. widać  że ćwiczysz i to uwielbiasz  bardzo ci się zmienił głos  na plus.  no tak  ale to nie tylko głos   wiem  widzę. jesteś zupełnie inną osobą. i wiesz co? mam wobec tej zmiany dość mocno mieszane uczucia. z jednej strony jest coraz lepiej  pod każdym względem  ale z drugiej wolałbym nigdy nie słyszeć tego z jakim bólem wyśpiewujesz emocje.

briefly dodano: 31 października 2013

-no właśnie tak! nie bój się, przecież jesteś w stanie to wyciągnąć, a nawet jeszcze wyższe tony. widać, że ćwiczysz i to uwielbiasz, bardzo ci się zmienił głos, na plus. -no tak, ale to nie tylko głos -wiem, widzę. jesteś zupełnie inną osobą. i wiesz co? mam wobec tej zmiany dość mocno mieszane uczucia. z jednej strony jest coraz lepiej, pod każdym względem, ale z drugiej wolałbym nigdy nie słyszeć tego z jakim bólem wyśpiewujesz emocje.

moje  podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń. do wpisu 31 października 2013
:  teksty 56710 dodał komentarz: :) do wpisu 31 października 2013
Patrz tyle lat  nic się nie zmienia  browary w dłoniach  jointy w zębach  miłość w burdelach.  diebitchdie

56710 dodano: 31 października 2013

Patrz tyle lat, nic się nie zmienia, browary w dłoniach, jointy w zębach, miłość w burdelach.- diebitchdie

To on tak perfekcyjnie zmienił moje życie. Bo wiesz  zanim poznałam jego każdy dzień był taki schematyczny  działałam dosyć rutynowo  brakowało mi prawdziwego szczęścia i mało co mnie cieszyło. Jednak w jednej chwili wszystko tak nagle zaczęło się zmieniać. Na mojej drodze stanął on i wywrócił wszystko do góry nogami. Nie byłam już taka sama jak wcześniej. Wreszcie pokochałam życie i chciałam zarażać swoim optymizmem inne osoby. Sprawił  że stałam się piękniejsza  idealnie mnie dopełniał. Zrobił ogromny chaos swoją obecnością  ale ja to tak bardzo uwielbiałam. Przy nim każdy dzień był inny i przepełniony taką wyjątkowością  że trudno sobie to wyobrazić. Strasznie go pokochałam i wiedziałam  że trafiłam na kogoś niemalże idealnego. Boże  ja przy nim czułam się jak w niebie. Ale później bajka się skończyła. Czar prysł  a ja znów wróciłam do punktu wyjścia. Odszedł  a ja zostałam taka szara  nudna  bez chęci do życia.    napisana

napisana dodano: 30 października 2013

To on tak perfekcyjnie zmienił moje życie. Bo wiesz, zanim poznałam jego każdy dzień był taki schematyczny, działałam dosyć rutynowo, brakowało mi prawdziwego szczęścia i mało co mnie cieszyło. Jednak w jednej chwili wszystko tak nagle zaczęło się zmieniać. Na mojej drodze stanął on i wywrócił wszystko do góry nogami. Nie byłam już taka sama jak wcześniej. Wreszcie pokochałam życie i chciałam zarażać swoim optymizmem inne osoby. Sprawił, że stałam się piękniejsza, idealnie mnie dopełniał. Zrobił ogromny chaos swoją obecnością, ale ja to tak bardzo uwielbiałam. Przy nim każdy dzień był inny i przepełniony taką wyjątkowością, że trudno sobie to wyobrazić. Strasznie go pokochałam i wiedziałam, że trafiłam na kogoś niemalże idealnego. Boże, ja przy nim czułam się jak w niebie. Ale później bajka się skończyła. Czar prysł, a ja znów wróciłam do punktu wyjścia. Odszedł, a ja zostałam taka szara, nudna, bez chęci do życia. / napisana

Nigdy nie będę kimś z kogo będziecie dumni.   Nataalii

nataalii dodano: 30 października 2013

Nigdy nie będę kimś z kogo będziecie dumni. / Nataalii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć