|
|
mam dość. nie mam już siły. nie wyrabiam tu psychicznie. chce wyjechać, wynieść się, wyjebać stąd jak najdalej. i nie na parę dni - na zawsze. wracać tylko od czasu do czasu. i chcę tego jak najszybciej - by w głowie pozostał mi obraz najpiękniejszych wspomnień - a nie piekła, które przeżywam tu dziś. / veriolla
|
|
|
|
wziął mnie za rękę i powoli obrócił bacznie mnie obserwując. - co kochasz? - szepnął. w głowie kłębiły mi się kolejne odpowiedzi: kocham rodzinę, przyjaciół, Ciebie, zwierzęta. sposób, w jaki się uśmiechasz, czy to jak drgają Ci nozdrza podczas ataków niepowstrzymanego śmiechu, gdy pobrudzę się ketchupem. kocham, jak mówisz, powoli, naciskając na każdą literę z osobna wymawiasz moje imię. kocham życie, bo postawiło na mojej drodze taką osobą, jak Ty. zapach Twoich perfum, pomarańczowe róże i szczęście, nałogowo. - kocham słodycze. - odparłam z wymuszonym uśmiechem.
|
|
|
moja miłość ma niebieskie oczy i słodki uśmiech.
|
|
|
raz w życiu spotyka się taką osobę na swojej drodze, z którą chce się iść pomimo wszystko przez ten nieobliczalny świat. Raz w życiu kocha się tą prawdziwą miłością, która w sercu na zawsze zostawia ślad. Bo tylko raz, ten jedyny raz ta miłość sprawia, że pojawia się szczęście, siła do życia bez względu na to co się stanie. Ty jesteś moim szczęściem, mą bezcenną miłością. Bądź ze mną i mnie kochaj już zawsze, Kochanie..
|
|
|
Nie powiem nikomu o tym jak trzymasz moją rękę. Nie powiem nikomu o naszych wspólnych planach. Nikomu nie powiem jak obracasz mój świat do góry nogami. Nikomu nie powiem, że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem. Nie powiem nikomu. Nikomu. Ja i Ty przeciwko całemu światu.
|
|
|
Dla mnie tylko Ty. Wszyscy inni na dystans.
|
|
|
|
- slaczego piszesz cókier przez ''Ó'' ? - żeby się nie wysypał .
|
|
|
rozpierdoliliśmy system tą miłością, kocie.
|
|
|
Przyjaciel jest jak stanik , zawsze blisko serca i podtrzymuje kiedy trzeba .
|
|
|
mimo to, że mówię ''okey, rozumiem'', za chuja cię nie ogarniam.
|
|
|
|