 |
Zawsze podziwiałam w niej to, jak spokojnie wszystko odbiera. Jak łagodnie podchodzi do sprawy i jak często potrafi mnie pocieszyć, kiedy wokół mnie świat spada w dół. Zawsze aż do dzisiaj potrafiłyśmy wyjść z każdej opresji. Dzisiaj jedna mała, nieważna sprawa, wystawiła nas na próbę. I kiedy próbuję się dogadać nic nie jest takie samo, a przecież może być, jak było, mimo różnic, które zawsze nas dzielą.
|
|
 |
Mój głos drżał od natłoku słów i z braku sił.Krzyczałam roniąc kolejną łzę,lecz On tylko stał i mi się przygladał-No co?!Nic nie powiesz?!-krzyczalam na co On objął dłońmi moja twarz i zacząl całować.Odpłynęlam..tak długo na to czekałam.Lecz rozsądniejsza cząstka mnie odepchnęła go i zaczęła okładać dłońmi w jego klatkę piersiową-Nie chce Cie znać!-usłyszałam ledwo poznając swój głos.Nie miałam już siły by dalej okładać go pięściami.Wyczuł to i przytulił z calej sily-Tęskniłem przez te wszystkie miesiące.Czekałem na ten moment-szepnął..Stałam tak objęta Jego ramionami ledwo łapiąc oddech-Ja tez czekalam-dodałam w myślach lecz zdolna byłam tylko ponownie go odepchnąć-Czekałam 2 lata!cholernie długie 2 lata!Az w końcu ułożyłam sobie życie z innym,a Ty tak po prostu wracasz?!Odczep się-krzyknęłam i pobiegłam do domu..->Gdyby zaistniała taka sytuacja.Objęłabym go i pocałowała.Na 1000 różnych spsobów wyobrażam sobie Jego powrót.Ale on nie wróci,nie powie,że czekał,że tęsknił..|| pozorna
|
|
 |
- Słuchaj, byłam w salonie piękności...
- I co? Zamknięte było?
|
|
 |
Chociaż to świat, w którym szczerość więdnie,
najcenniejsza jest prawda - używa się jej oszczędnie.
|
|
 |
Ja nie będę tańczył, jak będą mi kurwy grać.
Gdy Oni będą tańczyć - Ja będę w miejscu stać.
|
|
 |
Jesteś moim wczoraj, dzisiaj i jutrem - każdym dniem tygodnia.
|
|
 |
Lubię się najebać, ale życie ogarnięte mam.
|
|
 |
Wtedy były marzenia, dziś są tylko plany.
|
|
 |
To co było już nie wróci, raczej na pewno.
Człowiek zaczyna żyć, gdy przestaje męczyć przeszłość.
|
|
 |
Mamy siebie, we dwoje, nie straszny żaden problem.
Mamy siebie, a kurwa, cała reszta to drobne.
|
|
 |
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy.
Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy.
|
|
 |
Chodź pogadamy, miłość to wszystko.
Ważne z bliskimi pozostać blisko.
|
|
|
|