Zawsze podziwiałam w niej to, jak spokojnie wszystko odbiera. Jak łagodnie podchodzi do sprawy i jak często potrafi mnie pocieszyć, kiedy wokół mnie świat spada w dół. Zawsze aż do dzisiaj potrafiłyśmy wyjść z każdej opresji. Dzisiaj jedna mała, nieważna sprawa, wystawiła nas na próbę. I kiedy próbuję się dogadać nic nie jest takie samo, a przecież może być, jak było, mimo różnic, które zawsze nas dzielą.
|