 |
- eeej ! Czy to prawda że w 2012 będzie koniec świata ?
- Ta . A na polsacie będzie można obejrzeć powtórkę ! ; D
|
|
 |
jebnij smaaaajl i wszystko pierdol .
|
|
 |
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chcialeś żeby ktoś widzial z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedzialam ze mi juz cieplej ale dalej moze Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzielismy dalej pijąc cole i jedząc zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, poprostu nie moglem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyslalam . Zmyłam się od chlopakow i poszlam do Ciebie, otworzyleś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedzialam, ze juz nikt oprocz Jego nie bedzie Mnie tulić . / [?]
|
|
 |
ty pamiętasz tylko alkohol i dobrą zabawę. ja pamiętam jeszcze Ciebie.
|
|
 |
mam dość tej emocjonalnej wojny między miłością i nienawiścią.
|
|
 |
nigdy nie bedzie tak samo, jak przed pierwszą poważną kłótnią.
|
|
 |
wszystko jest prostsze, niż myślisz, i jednocześnie bardziej skomplikowane, niż sobie wyobrażasz.
|
|
 |
Byłeś na wyciągnięcie ręki. Tak, było sporo takich sytuacji, że czułam już smak przyjemności, która mnie czeka. Zawsze wszystko mijało szybciej niż się zaczęło. Zostawałam sama, nieogarnięta i ze świadomością, że znowu coś straciłam. Zawsze na drodze, przy samej mecie czekała niespodziewana przeszkoda. Tym razem przyjęła ona postać suki, która była wstanie mi Cie zabrać. Nie na własność, ale przedłużyła moją metę o kilka dobrych momentów. Umiejętnie oddaliła cel, zabierając mi przy tym połowę siły i większość nadziei. / nacpanarapem
|
|
 |
świat jest jak kobieta, nie zawsze Ci daje / raca
|
|
 |
to wraca, wszystko kurwa wraca.
|
|
 |
|
Usiadła na krawężniku, przy bardzo ruchliwej ulicy co chwila chowając nogi. W uszach miała wetknięte słuchawki. Znajoma melodia spowodowała, że po jej policzkach spłynęła łza. Szybko otarła ją dłonią. Musi być silna. Nidy wcześniej nie okazywała słabości. To zawsze ona dumnie szła przez szkolne boisko, krzywo patrząc na mijających ludzi. To ona pyskowała nauczycielom. To ona nie dawała sobą pomiatać. Nie mogła tak po prostu się rozkleić. Czuła jak tęsknota wpierdala jej słabe serce. Wstała i zamykając oczy szła przed siebie. Kroczyła z dumnie uniesioną głową przez ulicę. / ciamciaa ♥
|
|
|
|