|
Czy napewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomosci bawiąc się przypuszczeniami ?
|
|
|
Nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
|
Co to szczęście, powiedz mi gdzie go szukać. Chyba byłem już wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać?
|
|
|
"Boimy się wszyscy i bez wyjątku.[...] Wchodząc w miłość, boimy się, że ją stracimy, trwając w niej boimy się, że to nie to, albo że nic w życiu już nas innego nie spotka. Nie mając miłości boimy się, że nigdy jej już nie znajdziemy." -Jakub Żulczyk
|
|
|
a w nocy, kiedy nie śpię gryzę wargi, potykając się o twoją nieobecność.
|
|
|
Kiedyś nazywałaś Go 'Miłością swojego Życia' spędzałaś z Nim całe dnie, przeżywałaś najpiękniejsze chwile. Chore, bo teraz mijacie się na ulicy obdarzając się kamiennym spojrzeniem. Ani Ty, ani On, nie jest w stanie rzucić chociażby zwykłego 'Cześć'. Honor, ważniejszy, niż Miłość? a jednak.
|
|
|
Co jeśli odejdzie? Nic. Czas nie stanie w miejscu, a ja będę żyła dalej. Układanie od nowa życia całkiem nieźle mi wychodzi. Przecież nieraz zostałam sama.
|
|
|
(...) Poskładaj się, bo nikt inny tego za Ciebie nie zrobi. | nieogarniamciebejbe
|
|
|
(...) Problem tkwi w Tobie i dopóki faktycznie nie urządzisz swojego wnętrza tak, jakbyś tego chciał, to tu zawsze będzie coś nie pasować. (...) | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Więc zrywasz się nagle i zaczynasz uciekać, biegniesz, biegniesz przed siebie, byle jak najdalej, byle nikogo nie zranić, byle uciec od tej osoby, do której nie pasujesz, od tego miejsca, które nie jest Twoje. Biegniesz. Aż w końcu zostajesz gdzieś daleko sam, w innym, obcym miejscu, sam, bez ludzi dookoła i uświadamiasz sobie, że to siebie właśnie zraniłeś, że w momencie, gdy próbowałeś rzucić broń, by nie zadać strzału, wyrzucić nóż, by nie zadać ciosu, to przypadkowo, całkiem nieświadomie wbiłeś go sobie prosto w serce. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" (...) Z każdym kolejnym dniem staram się urządzić swoje wnętrze tak, żeby czuć się w nim dobrze. Gromadzę te wszystkie rzeczy, jest ich tak dużo, a potem uświadamiam sobie, że one wcale nie są mi potrzebne i tylko zabierają tą przestrzeń, której czasem chyba potrzebuję, żeby odetchnąć. A potem próbuję się pozbyć tych przedmiotów i zaczynam zbierać nowe, a później znowu je wyrzucam, i tak właśnie koło się zapętla. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
" A ja to czasem mam takie wrażenie, że już zawsze będę się błąkać po świecie, rozumiesz? Że nigdy nie znajdę swojego miejsca. Bo ciągle gdzieś coś mi nie pasuje. Bo muszę znów stąd uciec, a potem z kolejnego miejsca i kolejnego... Jestem ucieczką. A najgorsze jest to, że tak naprawdę próbuję chyba uciec z samej siebie, ale to nie takie łatwe. Tak właściwie to niewykonalne. (...) " | nieogarniamciebejbe
|
|
|
|