 |
|
dopiero styczen, a mam wrazenie ze ten rok trwa wieczność / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
nawet nie wiesz, ile dałabym za jedną, spokojną noc / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
a kiedy juz po prostu nie wytrzymuje, pozwalam by leciały łzy / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
wiesz, nauczylam sie nawet bezgłośnie plakać / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
|
Bądź suką. Życz Mu miłości, wiedząc, że to Ty jesteś osobą od której jej pragnie.
|
|
 |
|
Związek i rozsądek to śmiesznie zestawienie. Tak lepiej... Dla Ciebie, gdy będziesz łgać, znikać wieczorami i spotykać się z tym, z którym relacja była niewłaściwa, na nieznanych zasadach niepoprawna? Czy może dla Twojego obecnego faceta, z rozsądku, który będzie myślał, iż jesteś z przyjaciółką, a nie w ramionach innego w Jego aucie?
|
|
 |
|
nie rozumiem sama siebie. 100000 myśli na sekundę. czym ja sie przejmuję?
|
|
 |
|
Chodź, namieszamy sobie w życiu, jak zawsze. Chodź, będzie fajnie, znowu zaczniemy do siebie pisać i robić nadzieję, a później z dnia na dzień przestaniemy się znać.
|
|
 |
|
Nie mów mi jak bardzo mnie kochasz, tylko kochaj tak, żeby żadne słowa nie mogły tego oddać.
|
|
 |
|
Jestem masochistą na odwyku. Wciąż uczę się żyć bez bólu, i chociaż słowa grzęzną czasem w obolałym gardle, daję radę. Od nowa uczę się życia, zaczęłam swobodniej oddychać i choćbym miała się tym zachłysnąć, nie żałuję.
|
|
 |
|
Proszę tylko, nie skrzywdź mnie. Nie kłam, że zaopiekujesz się moim sercem, jeśli masz zamiar po niedługim czasie, niby przez przypadek, upuścić je ze swoich dłoni. Już zbyt wiele razy musiałam zbierać jego okruchy z podłogi, i godzinami klejąc w samotności, składać w jedną całość.
|
|
 |
|
Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie. Nauczyłam się bowiem, że pewne rzeczy należy zachować tylko dla siebie .
|
|
|
|