 |
Boje się samotnych wieczorów.. Samotnych chwil, gdy dopada mnie nostalgia.Gdy zaczynam wspominać..Gdy zaczynam analizować przeszłość. Boje się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie. Że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc jak bardzo mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
Szkoda, że przy zamykaniu tego rozdziału On również nie pociągnął za klamkę tych drzwi, które tak ciężko było za sobą zatrzasnąć. On miał to gdzieś - odszedł, nie dając wskazówek na dalsze życie.
|
|
 |
w całym pokoju mam wywieszone zdjęcia. opisują one moje życie, jedna ściana jest przeznaczona nam. są tam nasze fotografie od początku związku, aż do jego końca. kolejna ściana poświęcona jest jej, naszej cudownej przyjaźni, która również przeminęła. zdjęcia z melanżu, wakacji, szkoły, i ze wszystkich miejsc w których byłyśmy razem. trzecia ściana to moja teraźniejszość, więc nie dziw się, że jest ona czerwona w czarne serduszka. ostatnią ścianę zostawiłam białą, bo to jest moja przyszłość, coś co dopiero nadejdzie, mam nadzieję, że będzie tą najlepszą. cały czas spędzam w pokoju, siedzę z ludźmi, których kocham, niestety są oni tylko na fotografiach.
|
|
 |
chciałabym Cię zobaczyć za 10 lat. poprzypominać sobie czasy za szczeniaka, jak lataliśmy i darliśmy mordę na całe osiedle. jak próbowałeś zrobić mi warkocza. jak czule pomagałeś mi chodzić, gdy moje kolano było całe we krwi po zabawie w podchody. jak bawiliśmy się w dom i robiłam Ci ciasto z piasku, którym się 'zajadałeś'. jak chodziliśmy do sklepu i kupowaliśmy milion lodów. jak jeździliśmy nad wodę pod niewiedzę naszych rodziców. jak uratowałeś mnie gdy się topiłam. jak pochowaliśmy mysz w pudełku po butach. jak strasznie tęskniliśmy za sobą, gdy wyjechałeś na miesiąc w wakacje. jak baliśmy się iść do gimnazjum. jak zwierzaliśmy się ze swoich rozterek miłosnych. jak jeździliśmy do kina. jak chodziliśmy razem na zakupy i mierzyliśmy razem ciuchy w przebieralni. jak nauczyłeś mnie gwizdać na palcach. jak pomagałeś mi z każdym chłopakiem. nawet to, że ukrywałeś swoją miłość do mnie. i wiesz co zrobię jak to wszystko sobie powspominamy? wtedy powiem Ci jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
ja zaraz idę na melanż. to jest właśnie moje uczenie się do egzaminów. alkohole opanowane na 6! / Mania mistrzu! ♥
|
|
 |
teraz? sama nie wiem co myśleć. z jednej strony czuję moje serce, które napierdala jak szalone na twój widok. z drugiej strony boję się rozczarowania, boję się kolejny raz cierpieć, bo tego bólu nie da się opisać słowami. lubię siedzieć przed lustrem i uśmiechać się, gdy przypomnę sobie wszystkie wspólnie spędzone chwile. lubię biegać po pokoju w poszukiwaniu telefonu, z którego wydobył się dźwięk przychodzącej wiadomości. lubię twoje źrenice, które powiększają się, gdy dotykam twojej twarzy. uwielbiam twoje skupienie i zatrzymany oddech, gdy szepcę Ci do ucha jak bardzo podobał mi się dzisiejszy dzień. uwielbiam Cię i to jest najgorsze co może się stać, bo coraz bardziej się w tobie zakochuję, nie wiedząc czy czujesz dokładnie to samo.
|
|
 |
chodzę w podartych spodniach, w dziurawych bluzkach i ze złamanym sercem.
|
|
 |
bo jak jesteś, świat istnieje. zaciesz życiem, ja się śmieje. / jsns
|
|
 |
Będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę. Będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła. Bo mogę. Bo taki jest urok wolności.
|
|
 |
gdyby dziś wyświetlacz telefonu zamigotał, a na ekranie pojawiłoby się Jego imię, zapewne pomyślałabym, że to żart. przez chwilę siedziałabym z komórką w ręku, zastanawiając się, czy to nie jest jakiś popieprzony sen. może zaczęłabym skakać z radości albo płakać, że wszystko mam przed oczami na nowo. może bym krzyczała, biegnąc powiadomić o wszystkim mamę albo po prostu, odblokowując klawiaturę, szepnęłabym do siebie, że mimo wszystko nigdy nie przestałam Go kochać. [ yezoo ]
|
|
 |
nigdy nie wracaj do starej miłości , to jak czytanie książki w kółko gdy już wiesz jak się skończy .
|
|
 |
gaz z pepsi kiedyś znika. ulubione perfumy się kończą. najbliżsi odchodzą. a miłość umiera. [ yezoo ]
|
|
|
|