|
Zanim osądzisz błędy innych zwróć uwagę na własne błędy. Kto rzuca błotem nie może mieć czystych rąk.
|
|
|
Październikowe i ostre powietrze lepiej by smakowało w innym mieście, nie tu.
|
|
|
- Jaka ona jest? - Co Ci będę mówił. Jest taka, że jeszcze nie zdąży wyjąć papierosa, a już się zjawia trzech facetów z ogniem.
|
|
|
Wokół stoją puste butle, jakie to smutne.. Jak to, że teraz płaczesz w poduszkę, ja duszkiem wypijam flaszkę do końca. I myślę, jak bardzo czasem przypominam ojca.
|
|
|
Tato, mówią, że mam oczy po Tobie. I tak jak Ty - rzadko się uśmiecham. Tato, też mam demony w swej głowie. I też cierpi przez nie moja kobieta. Tato, jak to jest, że ma przeszłość jest pętlą, z której nie mogę uciec? (...) Tato, powiedz mi, dlaczego jesteśmy tak inni nigdy nie potrafimy siebie razem wspierać? Tato, przecież nikt z Nas nie jest niewinny lecz nie ma cienia szans, żeby czas cofnąć teraz. Tato, powiedz mi, dlaczego jesteśmy wciąż tacy sami... Kiedy wybuchamy - ginie wokół wszystko?
|
|
|
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
|
|
|
Nie żałuj, że żyjesz, dziecko. Życie i tak przeminie ci dostatecznie prędko.
|
|
|
Kiedy życie podsuwa Ci cytrynę, powiedz: „O, tak, lubię cytryny. Masz więcej?”.
|
|
|
Naucz się zmagać samemu ze sobą, nie obarczaj innych ciężarem własnego krzyża. Dorosnąć trzeba samemu bez prowadzenia za rękę.
|
|
|
Nie wolno niszczyć czyjegoś szczęścia tylko przez to, że my na swojej drodze napotkaliśmy przeszkody, które uniemożliwiły realizację zamierzonego celu.
|
|
|
Zazdrość jest jak huragan, ale pamiętaj ... niszczy tylko to, co Twoje.
|
|
|
Pcha nas ta siła w butach z betonu chcemy do nieba iść. Jakoś się ułoży, więc układam sprawy w stos. Leję benzyną zapalniczka strzela, teraz płoń!
|
|
|
|