głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uzalezniona_suka

Nigdy Cię nie było. Nie było Cię  gdy tak bardzo potrzebowałam chociażby samego Twojego widoku. Mógłbyś stanąć naprzeciwko mnie i nawet na mnie nie spojrzeć. Byłbyś  na wyciągnięcie ręki  w zasięgu wzroku. Czułabym Twoje ciepło  bliżej niż kiedykolwiek. Wyłapywałabym każdy ruch Twoich źrenic  bo nawet nie wiesz jak bardzo potrzebna mi jest Twoja obecność. Tymczasem Twoja sylwetka zamienia mi się w cień na ścianie. Giniesz  zanikasz  jak ciemność każdego ranka. Nie ma Cię  a pokój znów wypełnia głucha cisza.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Nigdy Cię nie było. Nie było Cię, gdy tak bardzo potrzebowałam chociażby samego Twojego widoku. Mógłbyś stanąć naprzeciwko mnie i nawet na mnie nie spojrzeć. Byłbyś, na wyciągnięcie ręki, w zasięgu wzroku. Czułabym Twoje ciepło, bliżej niż kiedykolwiek. Wyłapywałabym każdy ruch Twoich źrenic, bo nawet nie wiesz jak bardzo potrzebna mi jest Twoja obecność. Tymczasem Twoja sylwetka zamienia mi się w cień na ścianie. Giniesz, zanikasz, jak ciemność każdego ranka. Nie ma Cię, a pokój znów wypełnia głucha cisza.

Mam dość gonienia niedoścignionego celu. Jest marzeniem bez końca  do którego i tak nigdy nie trafię. I nie  to nie jest wcale tak że ja poddaje się bez walki. Walczyłam  próbowałam czekałam półtora roku. Dziś uważam że to już zbyt długo  by dalej żyć nadzieją. Dlatego odchodzę już któryś raz  tym razem jednak na zawsze.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Mam dość gonienia niedoścignionego celu. Jest marzeniem bez końca, do którego i tak nigdy nie trafię. I nie, to nie jest wcale tak że ja poddaje się bez walki. Walczyłam, próbowałam,czekałam-półtora roku. Dziś uważam że to już zbyt długo, by dalej żyć nadzieją. Dlatego odchodzę już któryś raz- tym razem jednak na zawsze.

Zegar wybija dziesiątą. Niebo tego wieczora  jest bardzo gwieździste. Gwiazdy święcą mi na przemian. Przez chwilę myślę  że chcą przekazać mi jakiś znak. Może tęsknisz? nie  przecież to niemożliwe. Pewnie nawet nie spoglądasz teraz w niebo. Zatrzymuję w gardle przekleństwa. Odsuwam krzesło i siadam. Ręce mi się trzęsą. Sięgam wzrokiem po kieliszek który stoi na drugim końcu stołu. ‘Przestań być żałosna.’ – szepcze sama do siebie. Chyba tęsknie. Chyba? przecież to oczywiste ale strach przyznać mi się nawet przed samą sobą. To oznaczałoby skończoną wojnę  przegraną walkę  o lepsze życie  o stare marzenia. Chowam twarz w dłoniach. Kolejny raz przyszło łykać mi gorzkie łzy tęsknoty.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Zegar wybija dziesiątą. Niebo tego wieczora, jest bardzo gwieździste. Gwiazdy święcą mi na przemian. Przez chwilę myślę, że chcą przekazać mi jakiś znak. Może tęsknisz? nie, przecież to niemożliwe. Pewnie nawet nie spoglądasz teraz w niebo. Zatrzymuję w gardle przekleństwa. Odsuwam krzesło i siadam. Ręce mi się trzęsą. Sięgam wzrokiem po kieliszek który stoi na drugim końcu stołu. ‘Przestań być żałosna.’ – szepcze sama do siebie. Chyba tęsknie. Chyba? przecież to oczywiste,ale strach przyznać mi się nawet przed samą sobą. To oznaczałoby skończoną wojnę, przegraną walkę- o lepsze życie, o stare marzenia. Chowam twarz w dłoniach. Kolejny raz przyszło łykać mi gorzkie łzy tęsknoty.

Nie chcę oddychać  gdy Cię nie ma. Nie potrzebuję widzieć  gdy wiem  że i tak nie zobaczę jak się uśmiechasz. Nie chcę być  jeśli Ciebie brakuję  rozumiesz?

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Nie chcę oddychać, gdy Cię nie ma. Nie potrzebuję widzieć, gdy wiem, że i tak nie zobaczę jak się uśmiechasz. Nie chcę być, jeśli Ciebie brakuję, rozumiesz?

I przyszedł wieczór  gdy po raz kolejny chciałam się pozbierać. Gdy tak silna i stanowcza zapragnęłam wziąć życie w swoje ręce. Jednak  sięgnęłam pamięcią szeroko rozłożonych wspomnień  rezygnując.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

I przyszedł wieczór, gdy po raz kolejny,chciałam się pozbierać. Gdy tak silna i stanowcza zapragnęłam wziąć życie w swoje ręce. Jednak, sięgnęłam pamięcią szeroko rozłożonych wspomnień, rezygnując.

Myśli stają się słowami. Słowa stają się czynami. Czyny stają się nawykami. Nawyki stają się charakterem. Charakter staję się Twoim losem.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Myśli stają się słowami. Słowa stają się czynami. Czyny stają się nawykami. Nawyki stają się charakterem. Charakter staję się Twoim losem.

Przepraszam  że się poddałam. Ale zrozum  że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Przepraszam, że się poddałam. Ale zrozum, że sama nie dam rady walczyć o nasze szczęście.

Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał  nie zrozumie  jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa  nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł  że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności  kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia  że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy  co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzieć siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć.

Twoja miłość  jedyna bezinteresowna  Nie wiedziałem  że anioły latają tak nisko  Bądź dziś dobrą myślą obok mnie  bardzo blisko.’

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Twoja miłość, jedyna bezinteresowna, Nie wiedziałem, że anioły latają tak nisko, Bądź dziś dobrą myślą obok mnie, bardzo blisko.’

Nie żyć  nie myśleć  nie być  nie istnieć. Na chwilę się zgubić. A kiedy będzie po wszystkim  wtedy wrócić. Właśnie wtedy chciałabym wrócić.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Nie żyć, nie myśleć, nie być, nie istnieć. Na chwilę się zgubić. A kiedy będzie po wszystkim, wtedy wrócić. Właśnie wtedy chciałabym wrócić.

To nie jest tak  że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc  pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

To nie jest tak, że ja już nie pamiętam. Pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej.

Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz.

kinia10107 dodano: 25 grudnia 2012

Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć