głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uzalezniona_suka

Nie wiem co z tego wyjdzie  czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę  że to trwałe i na zawsze  ale żyję chwilą  a on jest tą teraźniejszą. esperer

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Nie wiem co z tego wyjdzie, czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę, że to trwałe i na zawsze, ale żyję chwilą, a on jest tą teraźniejszą./esperer

Nie wiem co z tego wyjdzie  czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę  że to trwałe i na zawsze  ale żyję chwilą  a on jest tą teraźniejszą. esperer

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Nie wiem co z tego wyjdzie, czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę, że to trwałe i na zawsze, ale żyję chwilą, a on jest tą teraźniejszą./esperer

Nie jest facetem idealnym. On i ja dobrze o tym wiemy. Pewnie mogłabym znaleźć przystojniejszego  zabawniejszego  bardziej błyskotliwego. Kogoś kto byłby nad nim. Oboje o tym wiemy. On też wie  że mógłby spotkać dziewczyną o lepszej figurze  której nie musiałby mówić  żeby nie paliła. Dziewczynę która znacznie lepiej komponowałaby się u jego boku  i która nie miałaby tak wielu kaprysów. Moglibyśmy  ale nie chcemy.  esperer

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Nie jest facetem idealnym. On i ja dobrze o tym wiemy. Pewnie mogłabym znaleźć przystojniejszego, zabawniejszego, bardziej błyskotliwego. Kogoś kto byłby nad nim. Oboje o tym wiemy. On też wie, że mógłby spotkać dziewczyną o lepszej figurze, której nie musiałby mówić, żeby nie paliła. Dziewczynę,która znacznie lepiej komponowałaby się u jego boku, i która nie miałaby tak wielu kaprysów. Moglibyśmy, ale nie chcemy. /esperer

Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.

Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa.

  . Najbardziej nie lubię momentów  kiedy zaczynam doceniać człowieka  którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył  a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością  że nie mam szans na jego odzyskanie .

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

- . Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie .

Wiesz  ja chyba za bardzo dałam mu odczuć  że mi na nim zależy. Że bez niego nie umiem normalnie żyć i funkcjonować. On to wykorzystuje. wie  że  jak zrobi coś złego  to mu mimo wszystko wybaczę. Wie  że do niego wrócę. jestem zbyt słaba. wolę by mnie ranił i był ze mną  niż miałabym żyć bez niego.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Wiesz, ja chyba za bardzo dałam mu odczuć, że mi na nim zależy. Że bez niego nie umiem normalnie żyć i funkcjonować. On to wykorzystuje. wie, że, jak zrobi coś złego, to mu mimo wszystko wybaczę. Wie, że do niego wrócę. jestem zbyt słaba. wolę by mnie ranił i był ze mną, niż miałabym żyć bez niego.

Skoro mówię  że nie mam czasu  wiedz  że siedzę z kumplami  palimy jointy  a w dodatku na moje kolana ładuje się jakaś laska  którą mam zamiar ostro wymacać. Zapamiętasz?   mialem.cie.nie.kochac

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Skoro mówię, że nie mam czasu, wiedz, że siedzę z kumplami, palimy jointy, a w dodatku na moje kolana ładuje się jakaś laska, którą mam zamiar ostro wymacać. Zapamiętasz? / mialem.cie.nie.kochac

Jestem na skraju wyczerpania psychiki   twarde alkohole  miękkie narkotyki.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Jestem na skraju wyczerpania psychiki - twarde alkohole, miękkie narkotyki.

 Są dni  kiedy siedzę i gapię się przez okno  patrzę jak świat mija obok mnie. Czasem nie mam po co żyć. Prawie załamuję się i płaczę.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

"Są dni, kiedy siedzę i gapię się przez okno, patrzę jak świat mija obok mnie. Czasem nie mam po co żyć. Prawie załamuję się i płaczę."

i może jutro  a może za tydzień. może w przyszłym miesiącu zobaczysz mnie już ostatni raz? może potrąci mnie jakaś kobieta pod wpływem alkoholu  albo przedawkuje kokaine? może jakiś zdesperowany mężczyzna napadnie mnie w parku  podczas czytania jakiejś interesującej książki? może  całkiem przez przypadek ktoś popchnie mnie i uderzę głową w beton? albo lekarz wycinający mi wyrostek popełni jakiś niewielki błąd  po którym się nie obudzę? a może sama pod wpływem długich rozmyśleń zdezynfekuję żyletke  by było higienicznie i wbije ją w żyły?   właśnie dlatego nie mam ważnych planów na jutro.

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

i może jutro, a może za tydzień. może w przyszłym miesiącu zobaczysz mnie już ostatni raz? może potrąci mnie jakaś kobieta pod wpływem alkoholu, albo przedawkuje kokaine? może jakiś zdesperowany mężczyzna napadnie mnie w parku, podczas czytania jakiejś interesującej książki? może, całkiem przez przypadek ktoś popchnie mnie i uderzę głową w beton? albo lekarz wycinający mi wyrostek popełni jakiś niewielki błąd, po którym się nie obudzę? a może sama pod wpływem długich rozmyśleń zdezynfekuję żyletke, by było higienicznie i wbije ją w żyły? - właśnie dlatego nie mam ważnych planów na jutro.

Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb  załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację  że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić  upuściłbyś kubek gorącej kawy  osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę  by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie  kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę  wybiegłbyś z mieszkania po wódę  żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów  kręcąc przecząco głową  że to nie prawda  że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze  pożegnałbyś się? Odchodząc  potrafiłbyś dalej żyć  po prostu  jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś?   dzekson

kinia10107 dodano: 20 stycznia 2013

Gdyby przypadło Ci przyjść na mój pogrzeb, załamałby Ci się pod nogami grunt? Dostając informację, że kilka minut temu moje serce zwyczajnie przestało bić, upuściłbyś kubek gorącej kawy, osuwając się przy ścianie w dół? Krzyczałbyś i uderzył pięścią w ścianę, by zabić rozrywający ból? Wpadłbyś w atak furii demolując mieszkanie, kalecząc przy tym swoje dłonie od rozbitego szkła? Biorąc do ręki bluzę, wybiegłbyś z mieszkania po wódę, żeby ukoić ból? Wypaliłbyś całą paczkę papierosów, kręcąc przecząco głową, że to nie prawda, że to tylko głupi sen? Nie wierzyłbyś? Nie mógłbyś się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty do mnie? Szybko zapomniałbyś jaki mam kolor oczu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę w delikatnym płaczu nieba i zrywającym się wietrze, pożegnałbyś się? Odchodząc, potrafiłbyś dalej żyć, po prostu, jak gdyby nigdy nic? Żyć jak do tej pory. Normalnie. Potrafiłbyś? / dzekson

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć