głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika uzalezniasz

I już otwierał usta  żeby coś powiedzieć  gdy bezczelnie przerwałam mu stwierdzając  że jeśli chcę mówić coś o przeprosinach  kolejnej szansie  wcześniejszej pomyłce co do tamtej  i ponadczasowej miłości do mnie  to lepiej żeby się zamknął  bo mam to w dupie. Nie powiedział nic.   esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

I już otwierał usta, żeby coś powiedzieć, gdy bezczelnie przerwałam mu,stwierdzając, że jeśli chcę mówić coś o przeprosinach, kolejnej szansie, wcześniejszej pomyłce co do tamtej, i ponadczasowej miłości do mnie, to lepiej żeby się zamknął, bo mam to w dupie. Nie powiedział nic. / esperer

A próbowałeś kiedyś odwrócić się od osoby  która kiedyś była dla Ciebie wszystkim? Nie podać jej ręki  widząc  że spada na dno? I chociaż tak cholernie cię zraniła  sentyment pozostaję i zrobisz wszystko  żeby nic nie stało się części siebie samego  bo przecież miłość nigdy nie umiera  a kiedyś byliście jednością.  esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

A próbowałeś kiedyś odwrócić się od osoby, która kiedyś była dla Ciebie wszystkim? Nie podać jej ręki, widząc, że spada na dno? I chociaż tak cholernie cię zraniła, sentyment pozostaję i zrobisz wszystko, żeby nic nie stało się części siebie samego, bo przecież miłość nigdy nie umiera, a kiedyś byliście jednością. /esperer

Gdybyś zawsze na przeprosiny przynosił mi czekoladki  to teraz pewnie miałabym trudności z przejściem w drzwiach. To chyba coś znaczy  nie?   esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

Gdybyś zawsze na przeprosiny przynosił mi czekoladki, to teraz pewnie miałabym trudności z przejściem w drzwiach. To chyba coś znaczy, nie? / esperer

Nigdy nie bądź mnie pewny. Mogę rozmawiać z tobą przez telefon wyznając miłość  równocześnie naciągając na siebie koronkową bieliznę  którą mam zamiar wywrócić do góry nogami świat kolejnego frajera  zdziwiony?   esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

Nigdy nie bądź mnie pewny. Mogę rozmawiać z tobą przez telefon wyznając miłość, równocześnie naciągając na siebie koronkową bieliznę, którą mam zamiar wywrócić do góry nogami świat kolejnego frajera, zdziwiony? / esperer

Walentynki  co ty pieprzysz? Nie mam zamiaru zmarnować tego dnia tak jak zrobiłam to rok temu. Będę opijać zdrowie tych idiotek  które sądzą  że słowa  na zawsze  coś znaczą.   esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

Walentynki, co ty pieprzysz? Nie mam zamiaru zmarnować tego dnia tak jak zrobiłam to rok temu. Będę opijać zdrowie tych idiotek, które sądzą, że słowa "na zawsze" coś znaczą. / esperer

Zawsze zastanawiałam się czemu pojawiasz się w chwili  gdy już prawie zapomniałam. Teraz wiem  że to taki test... Gdy w końcu staniesz przede mną  a moje serce nie zacznie bić jak szalone  wtedy go zaliczę. Jak na razie oblewam  ale dzielnie podchodzę do poprawek.   esperer

mimowszystkorazem dodano: 20 marca 2014

Zawsze zastanawiałam się,czemu pojawiasz się w chwili, gdy już prawie zapomniałam. Teraz wiem, że to taki test... Gdy w końcu staniesz przede mną, a moje serce nie zacznie bić jak szalone, wtedy go zaliczę. Jak na razie oblewam, ale dzielnie podchodzę do poprawek. / esperer

Pewnie każdy z was słyszał o linii życia na dłoni. Gdybyście spojrzeli na moją  to przerywa się ona w momencie jego odejścia. esperer

mimowszystkorazem dodano: 19 marca 2014

Pewnie każdy z was słyszał o linii życia na dłoni. Gdybyście spojrzeli na moją, to przerywa się ona w momencie jego odejścia./esperer

Miło  że przepraszasz. Dobrze  że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany  sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to  że przyszedłeś i przyznałeś  że zjebałeś. Nie to  że jestem zła  że Cię nienawidzę  nie  nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami  żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia  chodzi o to  że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób  wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny  ale one niczego już między nami nie zmieniają. esperer

mimowszystkorazem dodano: 19 marca 2014

Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer

Czasami to  że się dystansujesz  nie oznacza  że Ci nie zależy. Po prostu w niektórych momentach doceniamy sprawę z większej odległości  kiedy widzimy jej całokształt  a nie tylko część. Nie to  że o Tobie nie myślę  bo myślę codziennie  ale jeśli nie nabiorę powietrza nie przesiąkniętego Twoim zapachem  to nigdy nie będę wiedzieć jak wiele dla mnie znaczysz. esperer

mimowszystkorazem dodano: 19 marca 2014

Czasami to, że się dystansujesz, nie oznacza, że Ci nie zależy. Po prostu w niektórych momentach doceniamy sprawę z większej odległości, kiedy widzimy jej całokształt, a nie tylko część. Nie to, że o Tobie nie myślę, bo myślę codziennie, ale jeśli nie nabiorę powietrza nie przesiąkniętego Twoim zapachem, to nigdy nie będę wiedzieć jak wiele dla mnie znaczysz./esperer

Nie będę za Tobą płakać. Nie zamknę się w pokoju i nie puszczę melancholijnych piosenek  bo znowu Cię nie ma. Odszedłeś? Trudno  widocznie tak miało być. To nie to  że ja jestem niewystarczająco dobra  tylko Ty jesteś wystarczająco głupi  aby wybrać łatwiejszą opcję i po prostu pójść tam  gdzie nie trzeba się starać. esperer

mimowszystkorazem dodano: 19 marca 2014

Nie będę za Tobą płakać. Nie zamknę się w pokoju i nie puszczę melancholijnych piosenek, bo znowu Cię nie ma. Odszedłeś? Trudno, widocznie tak miało być. To nie to, że ja jestem niewystarczająco dobra, tylko Ty jesteś wystarczająco głupi, aby wybrać łatwiejszą opcję i po prostu pójść tam, gdzie nie trzeba się starać./esperer

I powiedz jej by zawsze dbała  o wszystko co kochalam.

mimowszystkorazem dodano: 18 marca 2014

I powiedz jej by zawsze dbała, o wszystko co kochalam.

Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie  a później staraliśmy się  każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień  kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć  to ta miłość nigdy nie była prawdziwa?   yezoo

mimowszystkorazem dodano: 18 marca 2014

Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie, a później staraliśmy się, każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień, kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć, to ta miłość nigdy nie była prawdziwa? [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć