 |
Czasem jest tak, że myślę sobie
dziś to koniec
wątpię w rap, wątpię w siebie
wątpię w ciebie, wątpię w nas, wątpię w świat
|
|
 |
wątpię w ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz
że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem
ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment
ja nie potrafię więcej
uwierz, że to co robię jest wszystkim co potrafię
gdybym mógł dać więcej, dałbym, bądŹ pewna
czasem mam wrażenie, że zostanę sam bez ciebie
|
|
 |
mimo, iz mieszkalismy razem juz 2 tygodni czy tam tydzien juz pare razy... tego wyjazdu sie boje i dlatego czesto podsylam pomysl bysmy nie jechali...
|
|
 |
wakacje razem?? chyba nie wypala... weekendy spedzone razem sa spoko, lecz 10 dni na odludziu tylko we dwoje moga okazac sie dniami wiecznych klotni, testem dla nas...
|
|
 |
najbardziej irytuje mnie chyba kazda osoba z mojej rodizny, ktora chwali go do przesady i ktora twierdzi, ze on tak bardzo mnie zmienil a tak naprawde nie wie dlaczego jestem inna osoba, napewno nie Tylko dzieki Niemu...
|
|
 |
tak! gdybym miala fukncje w telefonie ktora uniemozliwiala by Tobie i mi kontakt ze soba teraz bym ja uruchomila!
|
|
 |
zaszyc sie w domu, w zlotej klatce... miec tylko kontakt z mama i tata i siostrami... nie widziec Go przez pare dni... docenic i pozwolic mu docenic, tak odejsc na tydzien...
|
|
 |
dobrze wiesz, ze w takiej chwili chcialabym zniknac bynajniej na tydzien bys nie mial do mnie dostepu i nie mogl zadzwonic, napisac...
|
|
 |
wyjechac??? zostawic wszystko tak jak jest i poprostu wyjechac??? chyba nigdy nie bede na to gotowa...
|
|
 |
jest normalny, nie nazelowany, zwraca uwage tylko na swoja grzywke, ale sie nie zeluje, nie ma dziar, nie jest przypakowany, nie obchodzi go co ubiera, nie obchodza go zdania innych, robi co chce, ma wyjebane na swiat i ludzi, nie przejmuje sie niczym, zyje z dnia na dzien, chodzi do pracy, od wrzesnia polaczy ja ze szkola, uwielbia dzieci, zesralby sie za moja najmlodsza siostra, czesto robi to co chce, zazwyczaj to moje zdanie jest najwazniejsze, jestem dla niego naj naj naj, zawsze ma czas dla mnie, nigdy niczego nie odmawia... ideal? niby... ale jest pare rzeczy ktorw nas dziela i przez to powstaja klotnie, czeste klotnie...
|
|
 |
latwiej sie obrazic niz wyjasnic- oczywiscie, ze TAK!!!!
|
|
 |
'przeciez mozemy zyc normalnie, bez tych durnych klotni', ja jednak nie umiem... zbyt duzo rzeczy jest w Nas ktore mnie irytuja... zbyt wiele rzeczy jeszcze nas rozni... nie uda nam sie zyc bez klotni...
|
|
|
|