|
Chciała dać mu znaki, wyrazić wszystko, ale zawsze rezygnowała kiedy on stał blisko.
|
|
|
i nic tak nie pobudza serca do bicia, jak widok Ciebie z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
bo, to przez niego kurwa nie śpię, mam depresję i się tracę.
|
|
|
I nawet gdyby jego obecność była trucizną, zostałabym przy nim do końca...
|
|
|
imię: miłość . nazwisko: nieodwzajemniona . miejsce zamieszkania: moje serce . ulica: niespełnionych marzeń 1 . data urodzenia: pierwsze spotkanie z tobą .
|
|
|
szkoda, że teraz nasza rozmowa kończy się po 2 minutach zwykłym 'aha'..
|
|
|
nie jesteś jak tlen. ani powietrze. nie muszę Cie mieć 24h , żeby przeżyć. wystarczy mi jedna minuta, Twojego czasu poświęcona dla mnie.
|
|
|
Mam takie momenty kiedy otwieram okienko z Twoim imieniem, piszę długą notę po czym kasuję wszystko literka po literce.. Bo co Ciebie obchodzi, że tak cierpię, że to boli skoro Ty nigdy nic do mnie nie czułeś.
|
|
|
sens życia - ty . sens chodzenia do szkoły - ty . sens wychodzenia z domu - ty. sens wchodzenia na komputer - ty. sens moich myśli - ty . widzisz ? wszystko kreci się wokół ciebie.
|
|
|
kochałam go, tak bardzo, od niego zależało jaki mam dzień czy dobry czy zły.
|
|
|
I wpadła na Niego. Nie wiedziała co się z Nią stało. Serce biło szybciej, a ciało odmówiło posłuszeństwa. Zakochała się.
|
|
|
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła.
|
|
|
|