 |
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy.Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją spośród innych dziewczyn. Trzymaj ją za rękę...po prostu trzymaj. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. A kiedy się w Niej zakochasz. Powiedz jej o tym. Tylko nie złam jej serca.Ona wie co to ból.Bo to że człowiek się uśmiecha, nie
znaczy że jest szczęśliwy.
|
|
 |
Kup mi wino i pozwól mówić. Zasnę Ci gdzieś między kanapą , a nogą od stołu i będziesz mnie zbierać.
Potem trochę po histeryzuje, rozmaże makijaż i będę szczęśliwa, że mogłam pobyć mała dziewczynką bez emocjonalnej huśtawki i koziołkujących nastrojów.
|
|
 |
widzisz jej łzy.? - nie ... - i na tym polega obojętność .
|
|
 |
to, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
|
|
 |
Siedziała pod salą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyśla jak to by cudownie było gdyby ONA stała się główną bohaterką, a jej partnerem ON. Spędzali by popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szli by na długi spacer wokół stawu. Czekali by na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w jej stronę, by namiętnie i z uczuciem ją pocałować. Później w Jego objęciach wracałaby do domu, a przed samymi drzwiami słyszałaby słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowane nieliczoną liczbą całusów.. I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
mózg to zajebista sprawa, powinien go mieć każdy facet.
|
|
 |
Z moim szczęściem to nawet utopiłabym się w Morzu Martwym.
|
|
 |
' on się starał, ona odpychała. on odpuścił ona pokochała. '
|
|
 |
Kiedy siedzę w książkach mama mówi "Znowu się uczysz ?". Gdy natomiast nie robię nic i tylko błądzę po stronach internetowych szukając zajęcia słyszę "Byś się za naukę wzięła, a nie tylko ten komputer !" I weź tu zrozum rodziców ...
|
|
 |
nigdy nie zapominaj, że łatwo ukryć złe zamiary pod ładnym ubraniem.
|
|
 |
- co tam. ?
- widziałam go gdy całował inną
- taki widok boli.biedna.
- nie.. boli mnie ręka.
- ?
- no bo gdy waliłam mu w ryj to źle się zamachnęłam.
|
|
|
|