 |
Czasami naprawdę wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy.
|
|
 |
Zamiast spać patrzyłam jak oddychasz, jak drgasz przez sen, jak nieświadomie się uśmiechasz.
|
|
 |
Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza. Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
Miłości na kłamstwach nie zbudujesz.
|
|
 |
Wiem, że bardzo trudno mnie kochać ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
Kochając jednocześnie dwie osoby wybierz tą drugą, bo jeżeli naprawdę kochał byś tą pierwszą, nie zakochał byś się w tej drugiej.
|
|
 |
życie to sen wariata, obudzić się nie ma jak. /B.O.K
|
|
 |
widać jak na dłoni to, że nie jest dobrze. udaję, że nie wiem. nie mam czasu na żal, wstecz się też nie cofnę. /B.O.K
|
|
 |
rano nie chce wstać się znów, ale trzeba to zrobić, jak przykazał Bóg, trzeba pchać ten syf. /B.O.K
|
|
 |
moje życie tu, wciąż wygląda tak samo. zaraz strzeli chuj, lecz nie daję za wygraną. /B.O.K
|
|
 |
się żyje. nie tracę pulsu, w ciężkich sytuacjach biorę dwie flachy na klatę - defibrylacja. /B.O.K
|
|
 |
ja powoli zapominam jak to jest być młodą łajzą. /B.O.K
|
|
|
|