 |
A może mogłabym Cię tak troszkę do siebie przyzwyczaić, przywiązać? Może mogłabym Cię przytulać kiedy mi się będzie chciało, dawać Ci buziaczki w policzek i zlizywać słodycz z Twoich ust kiedy będę miała na to ochotę? Może mogłabym zmienić Twoje życie i Twój styl "bycia samotnikiem"? Może mogłabym być powodem Twoich uśmiechów? Wsparciem, pomocą, "misiem przytulanką"? Osobą, która by na Ciebie czekała jak byś musiał wyjechać, kimś kto ocierałby Twoje łzy i byłby przy Tobie w każdym, nawet najgorszym momencie? Może mogłabym być gwiazdeczką, ale TWOJĄ, tylko Twoją. Może to wszystko jest możliwe, kiedyś tam, w przyszłości? / podobnodziwka
|
|
 |
No i co tępa idiotko warto było? Warto było wkręcać się w jego ramiona, jego zapach i smak ust? W kształt jego klaty, w dźwięk słów i delikatny dotyk? No warto było? Kiedy w końcu do Ciebie dojdzie, że miłość nie jest dla Ciebie i że nie warto robić sobie nadziei? Oj naiwna naiwna, przecież nikt nie pokocha chorej psychicznie :)) / podobnodziwka
|
|
 |
dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.
|
|
 |
|
I wiesz.. Chciałabym spędzić z Tobą wieczność, lecz wieczność jest zbyt krótka na wyszeptanie tego, jak bardzo mi na Tobie zależy.
|
|
 |
|
I właśnie będąc z nim wiesz, że to coś wyjątkowego, co unosi Cię na skrzydłach miłości.
|
|
 |
|
Chciałabym znów wtulić się w Ciebie, przyłożyć głowę do Twojej piersi, poczuć szybkie bicie Twojego serca, zamknąć oczy i zapomnieć o otaczającym Nas świecie.
|
|
 |
Wkrecam sie w niego, kazdego kolejnego dnia staje sie blizszy mojemu sercu. Wkrecam sie w jego glos, w jego zapach i smak jego ust. W ksztalt jego ciala, silnosc ramion i uroczy smiech. Coraz bardziej pragne jego obecnosci, slow i smaku delikatnych ust. Wiem, ze przywiazuje sie do niego z dnia na dzien coraz bardziej ale strach zwiazany z kolejna utrata kogos bliskiego paralizuje mnie. Jest fantastyczny, cudowny i jedyny w swoim radzaju. Potrzebuje pewnosci, tej pieprzonej pewnosci ze bedzie. / podobnodziwka
|
|
 |
Powiedz mi, czy gdy się skaleczysz i na Twoim ciele powstanie rana to zagoi się gdy wiecznie będziesz ją rozdrapywać? Czy zniknie, przestanie boleć gdy w każdej sekundzie, minucie, godzinie będziesz pogarszać jej stan? Nie. Więc powiedz, czemu swoją rane w sercu, w duszy każdego dnia rozdrapujesz na nowo zamiast dać jej się spokojnie zagoić? Dlaczego w każdej minucie swojego życia sprawiasz, że ta rana boli coraz bardziej, że wciąż się powiększa. Boli Cię, cholernie Cię boli i uwierz, że boleć będzie. Tylko od Ciebie zależy czy w końcu weźmiesz się w garść i pozwolisz na to by ból zniknął wraz z raną. Jesteś Panią swojego losu więc nie pierdol mi, że nie dasz rady. Nie mówię, że będzie łatwo, że pstrykniesz palcami i od razu rana, ból i uczucie odejdą. Będziesz musiała walczyć - ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Jesteś silna i wiem, że sobie poradzisz jeśli tylko znajdziesz w sobię siłę, która gdzieś tam pod tym całym bólem jest i czeka, aż ją wykorzystasz. / podobnodziwka [dedyk.]
|
|
 |
|
Tak często Cię widzę, tak rzadko spotkam, smaku twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka..
|
|
 |
“
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
”
|
|
 |
“ Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem,
jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby
opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy
minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało
bólu. ”
|
|
 |
nie wyobrażaj sobie za dużo tępa idiotko. chyba nie chcesz znowu cierpieć, prawda? / podobnodziwka
|
|
|
|