 |
I wiem, że gdybym mogła wylałabym na Ciebie wszystkie łzy. Wysuszyła oczy, zostawiając tylko źrenicę. I nie płakałabym więcej. / xfucktycznie
|
|
 |
Czasem chciałabym pozbyć się tego chorego uczucia i głupiego serca, które w najmniej odpowiednim momencie powędrowało do niego zostając na zawsze i tym samym niszcząc moją harmonię życia. / xfucktycznie.
|
|
 |
Na sam Jej widok morda mi się cieszy. Nieważne, że czasem zawodzi. / wypalasz_mnie
|
|
 |
I kazali mi się nie obracać, więc biegnę. Biegnę, a po twarzy dostaję wspomnieniami, zamykam oczy, nie mogę się zatrzymać. Mówili żebym nie patrzyła w tył, nie patrzę. Tylko napieram do przodu, sama, zupełnie sama, bo za mną został on. Nie goni mnie. / esperer
|
|
 |
|
w pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania .
|
|
 |
|
Wystarczyło jedno spojrzenie, by skrupulatnie zabić we mnie wszystko. / xfucktycznie.
|
|
 |
Nie zawsze jest tak jak powinno być. / wypalasz_mnie
|
|
 |
Coraz częściej życie wydaje mi się bez sensu. / wypalasz_mnie
|
|
 |
Wystarczyło jedno spojrzenie, by skrupulatnie zabić we mnie wszystko. / xfucktycznie.
|
|
 |
Nie musiałam go zachwycać by mówił, że wyglądam zniewalająco. Nie musiałam trwać przy jego boku całymi dniami, by on trwał przy moim. Nie musiałam ujawniać mu powodu mojego zmartwienia, by pocieszał mnie najszczerszymi słowami. Nie musiałam przytulać go, gdy tego potrzebował, by on przytulał mnie. Nie musiałam deklarować mu swojej miłości, by on zapewniał mnie o swojej. Wcale nie musiałam go kochać, by on kochał mnie miłością najmocniejszą. Ale kochałam, najbardziej jak było to możliwe. / xfucktycznie .
|
|
 |
Popełniam coraz więcej błędów, a Ty jesteś ich przyczyną. / wypalasz_mnie
|
|
|
|