 |
Najpiękniejsze jest to, gdy chłopak powie do swoje dziewczyny, że następną dziewczyną, którą będzie kochał, to będzie ich córeczka.
|
|
 |
kiedyś miniecie się na ulicy.wtedy zobaczysz ją w objęciach innego, tak cholernie szczęśliwą.będziesz bardzo zazdrosny, choć dobrze wiesz że ona już do Ciebie nie wróci.poczujesz w sercu ten sam ból,który ona czuje patrząc na Ciebiee z tą drugą
|
|
 |
Pierwszy raz od ponad miesiąca odezwał się do mnie na gadu, nagle zapytał co bym chciała dostać pod choinkę, w żartach napisałam, że JEGO! - "ta kurwa, a może jeszcze frytki do tego?" moja mina po przeczytaniu tej odpowiedzi była bezcenna.
|
|
 |
Nie mogę przeżyć jeszcze jednego dnia bez twojej miłości
Jestem tutaj sama i nikt mnie nie rozumie.
Tylko mnie wysłuchaj
Krzyczę głośno i staram się uzyskać dźwięk od Ciebie
Zamykając oczy wyobrażam sobie Ciebie w pokoju.
Obok mnie
|
|
 |
I choć tyle razy mnie skrzywdziłeś i tyle razy się na tobie zawiodłam...Mimo że tak bardzo jestem dla ciebie obojętna to nadal Cię kocham , nie wiem dla czego? Nawet nie jesteś wart kogoś takiego jak ja.
|
|
 |
płakała , krzyczała . złapał ją za ręce i wyszeptał , że mu zależy , że tamte go nie interesują . wyrwała się i odeszła . w jego oczach było widać , tą zajebiście wielką obojętność . zbyt bolesną do zniesienia .
|
|
 |
'' nie płacz tyle, jeśli on nie widzi nic w twoim dojrzałym sercu i błyskotliwym spojrzeniu, to jest chłopcem, a nie mężczyzną . ! < 3 ''
|
|
 |
nagle powiedział, że to koniec. puścił jej rękę,
dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez.
zostawił ją i odszedł. a ona usiadła na krawężniku
i wybuchła histerycznym płaczem. kiedy był już na końcu ulicy,
odwrócił się. wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz
w dłonie i powiedział: "chciałem zobaczyć czy potrafię cię
zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną"
|
|
 |
lubie przychodzić do Ciebie o 7:00, budzić Cię zabierając Ci kołdre, robić Ci śniadanie, a potem bezkranie wpierdalać się pod Twoją kołdre i otoczona Twoim zajebistym zapachem zasypiać i spać do 12.
|
|
 |
Jak o 6 rano w ostatni dzień wakacji obudziłeś mnie sms'em, miałam ochotę Cię zabić, ale jak przeczytałam '' wstawaj śpiochu, sprzątnij tą puszke z parapetu, przestań wreszcie przestawiać ten budzik, wstań i ogarnij się bo za 10 minut jestem u Ciebie. tak wiem po drodze mam kupić Ci cole'' zrobiło mi się cieplej w sercu.
|
|
 |
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.
|
|
 |
Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
|
|