 |
Dwa miesiące , zero kontaktu między nami. W roku szkolnym tak bardzo tego pragnęłam , chciałam odpocząć. Spróbować się pozbierać , być może ochłodzić moje uczucia do Ciebie, zapomnieć. Do wczoraj było dobrze , zabawa , znajomi , flirty. Jednak wczorajszej nocy coś pękło zatęskniłam za Tobą. Usiadłam na parapecie, oglądałam księżyc , który momentami przysłaniały chmury. Płakałam , pierwszy raz od naszego ostatniego przełomowego spotkania i pocałunku w kwietniu. Znowu wszystko analizowałam cały nasz związek i te dwa lata kiedy już nie jesteśmy razem ... Najbardziej jednak chyba bolało ,że mogłam inaczej postąpić wtedy w kwietniu, a dziś byłbyś pewnie obok mnie. Wiesz tęsknie za tymi rozmowami , które potrafiły mnie doprowadzać do szału. Tak bardzo brakuje mi bliskości, przytulenia. Kogoś kto był by obok mnie wspierał i kochał bezgranicznie. Próbuje cieszyć się dniem, jednak wiem doskonale,że największe szczęście dawałeś mi Ty.Nigdy już nie byłam tak szczęśliwa jak byłam z Tobą./lokoko
|
|
 |
niby dzień jak co dzień, wstaje, biore prysznic, maluje się, wychodzę pozałatwiać tysiąc różnych spraw, lub leże do trzynastej, potem wychodze, idę na pociąg, widzimy się, leżymy, chodzimy, rozmawiamy, palimy fajke, żegnamy się, wracam do domu, zmywam makijaż, kłade się spać, i znów wstaje, niby dzień jak co dzień, ale gdyby nie Twoja obecność w nim, był by dniem monotonym, bo jedyną rzeczą niemonotonną w ciągu tych zdarzeń jesteś Ty./emilsoon
|
|
 |
i znowu kończą sie wakacje, i zaczyna szkoła, i tak ciągle, lata mijają, potem zacznie się praca koniec beztroski, więcej obowiązków, dom, dzieci, dużo pracy, problemy, starość z małą emeryturą, i co nam zostanie z tego życia? wspomnienia. a po nas samych? nic./emilsoon
|
|
 |
dorosłość, czy to taka straszna sprawa? decydujesz o sobie sama, możesz robić co chcesz, zabawy, picie, imprezy do rana, niby to jest takie fajne, niby to jest beztroskie życie? nie jest pełne problemów i jak będziesz zachowywać sie dalej jak beztroskie dziecko to niestety daleko nie zajedziesz./emilsoon
|
|
 |
Najlepsza sobotnia noc ! Najlepszy balet ! Tyleee smiechuu ! Ideeeallentoo :D
|
|
 |
Wcale nie jest okej , nie jest okej. Cześć
|
|
 |
Już wiem czemu od wczoraj miałam zły humor. Dlaczego wszystko leciało mi z rąk , na niczym nie potrafiłam się skupić .. Mój organizm już to przeczuwał. Dziwne a zarazem zabawne skąd niby mogłabym wiedzieć ,że dziś się cały mój misterny plan zjebie . A jednak . Czułam to ...
|
|
 |
Straciłam 1 miesiąc wakacji .. Było minęło, nie zaliczam go do tych najcudowniejszych . Zaczyna się sierpień. Tych dni już nie mogę stracić .. To są ostatniee dni wolności. To jest czas na codzienne balowanie. Każdy dzień trzeba wykorzystać na maksaa.. Zaczynamy ! Baw się i szalej nie pytaj co dalej !
|
|
 |
Potrzebuję energii. Takiej żebym wstwała rano z uśmiechem na twarzy i cieszyła się z każdej chwili , bo dobrze wiem jak czas szybko leci. Nie mam tej zyciowej energii , wstaje i każdy kolejny dzień staje się porażką.. Staram się robić wszystko żeby nie myśleć. Za chwilę słyszę krzyki, że robię coś źle. Mam po prostu dość. Brakuje mi tej drugiej osoby. /lokoko
|
|
 |
Pierwsze spotkanie sam na sam z chłopakiem od kiedy ? No dawno już nie miałam takich spotkań , już zapomniałam jak to jest.Ostatnio tylko z jednym i tym samym.. Trrochę się boję bo w sumie od 2 lat trwałam ciągle wokół niego .Bałam się coś zrobić żeby on nic nie pomyślał. A dziś czuję ,że mogę wszystko . Nie , to nie jest dla mnie randka zwykłe spotkanie z kolegą . Lecz w końcu czuję ,że żyje . Nie jestem już ta samą osobą co kiedyś , dziś mój świat należy do mnie. Ja nim kieruje nie Ty. To między nami też jest skończone.. Dobrze wiem ,że chodziło Ci tylko o seks. Wiesz kiedyś przeczytałam w książce ,że faceci przyjaźnią się ze swoimi byłymi tylko dlatego żeby mieć kogo przelecieć podczas martwego sezonu . Dużo nad tym myślałam i wiem ,że liczyłeś na to. Przez pewien czas gdy sobie to uświadomiłam byłam załamana , jednak potem dotarło do mnie, że to ja wygrałam w tym wszystkim bo nigdy na to nie pozwoliłam i nie dałam siebie tak naprawdę skrzywdzić. Zaczynam nowe życie/lokoko
|
|
|
|