| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam takie niepoukładane życie miłosne. Zawsze zachowuję się jakbym była obojętna, ale tak naprawdę to umieram od środka. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mogę być z kimś, kto czerpie przyjemność z zadawania mi bólu, z kimś, kto nie potrafi mnie kochać. || Ciemniejsza strona Greya |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Stałam się samotną wyspą. Spustoszoną wojną ziemią, na której nic nie rośnie i gdzie horyzont jest nagi. Tak, to ja || Ciemniejsza strona Greya |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasem po prostu chcesz być sama. Jesteś zmęczona bezsensownym buntem. Tym, że nic się nie zmienia na lepsze, tylko wszystko się pieprzy. Kiedy tłumaczysz coś komuś kolejny raz i kolejny raz masz wrażenie, że trafiasz grochem o ścianę - tracisz siły. Nie chcę rzucać grochem. Chcę zrozumienia, poprawy, zmian. Chcę porządnej zmiany. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Milczeniem zablokowaliśmy drogi do siebie. Nikt nie pomyślał o 'objeździe, więc każde z nas wyruszyło w innym kierunku. Do innych dłoni, ramion, ust. Może kiedyś spotkamy się w uczuciowym korku, ale nigdy nie dotrzemy do siebie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I chcesz oddychać ze mną wspólnie, u mnie
Nieważne z tego co będzie później, słusznie
Nie gadajmy o jutrze |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Lubię to kiedy wracam do miasta
Ulicami śmigamy w airmaxach
Luźno ubrani i trochę pijani
Mijamy ludzi, wiesz, klei się gadka
Oboje wiemy, ze twoja sąsiadka
Nie lubi jak wpadam i gasimy światła
Zamiast kwiatka przynoszę wino
I francuskie kino odpalasz jak blanta |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chyba mnie znasz
Dziś o mnie wiesz więcej niż reszta |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Można mieć dość. Czasem naprawdę można mieć dość, dość tego, czego się kocha. Można być zmęczonym miłością, która wypełnia serce, człowiekiem, który tą miłość nie uszanował , bliskimi ludżmi, z którymi tak wiele się przeżyło i tymi całkiem obcymi, którzy chcą cię bliżej poznać, wejść z butami do twojego lekko rozwalonego życia. Czasem naprawdę można mieć dość. Czasem chciałoby się zniknąć, zamknąć za sobą drzwi, cicho, bez krzyków i pożegnań i wyjść. Tak po prostu. Zostawić za sobą ten znajomy świat. Świat, który kiedyś był najważniejszy, który wypełniał serce, życie i każdą chwilę. Świat, który teraz nie jest już wcale taki ważny. Czasami się o tym długo myśli i przechodzi, a czasami po prostu odwracasz się i odchodzisz. Czasem trzeba zburzyć stary świat żeby móc zbudować nowy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. / 	
grozisz_mi_xd stary wpis , wspomnienia :))) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pomimo potknięć, jakkolwiek by nie było dotrę, jeśli się cofnę, to wyłącznie by wziąć rozbieg! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ...trzeba podnieść głowę i powiedzieć: "o nie, kurwa, nie tym razem |  |  |  |