 |
No przecież wszystko jest OK!! No może poza tym, że znów przygryzam wargi i chowam twarz w dłoniach. Że znowu zasypiam ze łzami w oczach i że dość często patrzę w nieruchome okno i.... czekam. //bereszczaneczka
|
|
 |
Najgorszę są chwile, kiedy wolisz umrzec niż życ. Właśnie wtedy żyjesz dlatego, że musisz a nie dlatego, że chcesz.
|
|
 |
Tysiąc wypitych razem kaw, głupia myślałam, że Cię znam..
|
|
 |
To nie kwestia miejsca w którym się znajduję, czy wygody łóżka na którym zasypiam. Tu po prostu brakuje Twojego 'dobranoc' przed snem. //bereszczaneczka
|
|
 |
padasz deszczem w sam środek serca
|
|
 |
Jedno wiem na pewno - nie chciałabym bez Ciebie żyć...
|
|
 |
Ja dobrze wiem, że to za bardzo boli i stanowczo zbyt długo się goi, ale ja już nie potrafię inaczej. Nie umiem.. nie chce. //bereszczaneczka
|
|
 |
Zimno, pusto, pachnie samotnością.
|
|
 |
przeklinaj życie swoje, które nie będzie życiem tylko konwulsyjną agonią topielca, uduszonego w gnijącej ziemi
|
|
 |
A jeśli pytając o Niego usłyszysz z moich ust słowa "to nic nie znaczy", oznacza to, że "znaczy w chuj wiele, ale nie chce mi się o tym gadać". //bereszczaneczka
|
|
 |
To było takie łatwe - pewnego dnia telefon zamilkł, przestała migać kopertka w rogu monitora… A to, że boli, to przecież mało ważne. //bereszczaneczka
|
|
 |
Napisz mi "spierdalaj", napisz mi, żebym dała Ci spokój, że nic już dla Ciebie nie znaczę, a będzie mi łatwiej. Nie myśleć, nie czuć nic. Pogodzić się z tym, że tak jest. Ale nie milcz.. błagam Cię, bo niszczę się nadzieją, że może jeszcze się odezwiesz... /fejsbuk
|
|
|
|