 |
przestańmy sobie zaprzątać głowy walką którą i tak przesądził los.
|
|
 |
Śnieg, puchate rękawiczki, ręce w kieszeniach, nasza piosenka w słuchawkach, ciepło w sercu, wciąganie zimnego powietrza głęboko w płuca i uśmiech. Jesteś coraz bliżej.
|
|
 |
Mam taki ogromny, ciemny pokój gdzieś w kącie umysłu, myślałam, że służy tylko do upychania tam wszystkiego co najgorsze z mojej głowy, nie zdawałam sobie sprawy, że zamknęłam w nim wszystko czym jestem, zanim zgubiłam klucz, zanim pozbawiłam się tożsamości, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że wlazłam tam cała, że zatrzasnęłam tam całą siebie.
|
|
 |
Uświadomiłam sobie, że moje demony zniknęły, uświadomiłam sobie też, że bez nich już nie umiem być sobą.
|
|
 |
-Spokojnie, na jednym facecie świat się przecież nie kończy. Znajdziesz jeszcze takiego jak on. - Być może jest jeszcze ktoś ze wzrostem 190, niebieskimi oczami, takim samym uśmiechem i pieprzykiem nad górną wargą. Ale to nie będzie on. To będzie zwykła kopia. A kopia zawsze pozostanie kopią.
|
|
 |
Chcesz odpuścić? Spokojnie, nie Ty pierwszy zostawiasz mnie samą. Po wszystkim jak zawsze usiądę na łóżku z czekoladą, papierosem i dobrą książką. W przerwach między jednym rozdziałem a drugim, między jedną kostką czekolady, a drugą, między kolejnymi, wypalanymi papierosami, będę kłócić się z Bogiem, o to, że pozwala na to, żebym znowu przez to przechodziła.
|
|
 |
ja wciąż upadam aby zacząć od zera . ♥ [pyskaty]
|
|
 |
To nie jest jakaś tam big love, to do chuja jest huge, enormous, giant, colossal, thundering love i nie wiadomo co jeszcze.
|
|
 |
czasem wystarczy odpuścić, by świat zobaczyć z zupełnie innej perspektywy .
|
|
 |
oszczędźmy sobie miłych słów, które są bardziej sztuczne od twojego ryja .
|
|
|
|