 |
Boże, rzadko Cię o coś proszę, ale do cholery zrób coś, bo L&M'y kosztują już 11,60. / Iw
|
|
 |
Przez mężczyzn się nie płacze, płacze się przez gówniarzy.
|
|
 |
i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.
|
|
 |
pamiętam tamto zimowe popołudnie, kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok, widziałam kątem oka jak patrzy, jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok, odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech, chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin, czułam, że jest coś, tak wspólnego, co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później, to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia, z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On, nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół, przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie, nigdy nie pocieszał słowami, zawsze doskonale wiedział, że są nieistotne, tutaj wręcz nieważne, wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając, likwidował strach przeszywający źrenice, momentami czując jego bicie serca przy swoim, ożywiał wszystko od wewnątrz. / endoftime
|
|
 |
|
połowa dnia spędzona z przyjaciółką, ciągłe śmiechy i uśmiech na twarzy kiedy o nim wspominała, jeszcze kilka godzin temu tryskałam radością i z ręką na sercu byłam gotowa powiedzieć 'jestem szczęśliwa'. a teraz? eldo rozpierdala słuchawki , ja siedzę sprawdzając co chwilę telefon i zalewając się łzami doszłam do wniosku, że wcale nie jest dobrze, że pomału zaczyna się jebać to coś co jeszcze niedawno było piękne . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Nie przestane chodzić w 'skejtowych' ciuchach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotu kurwa, meega, ja jeebe, elegancko, dam se kurwa rade itp. Nie przestane dawać kropki przed pytajnikiem . Nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać HG, nie przestane używać wulgaryzmów. WOK zawsze będzie ze mną w roli głównej . Nie przestane łazić z chłopakami do parku . ale wiesz. oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała,skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wkurzać nauczycielkę na woku, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w skejkowskich ciuchach z kapturem na głowie. Kiedyś pewnie przestane słuchać HG. Zacznę pisać zdanie z dużych liter. I kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo "mamo, jestem głodna "
|
|
 |
Kiedyś zrobię to wszystko tak jak należy, skończę szkołę bez oszukiwania, będę rozmawiać z rodzicami bez krzyków, będę wiedzieć kiedy przystopować i wrócić z melanżu do domu, będę sprzątać naprawdę zamiast upychać rzeczy z podłogi do szafy lub pod łóżko, będę się zachowywać jak należy, stworzę związek który nie będzie opierał się na kłamstwie, nie będę zdradzała i już nigdy nie skłamię, że kocham, tak, kiedyś tak będzie, ale nic z tych rzeczy dopóki On nie wróci.
|
|
 |
- Ja nie umiem tego rozwiązać. - Jak to nie,taki prosty przykład, dziecko jak Ty chcesz zdać maturę ?! -Jak to jak? Zajebiście. / < 3
|
|
 |
być może zbyt rzadko każde z nas zdaje sobie sprawę z tego co posiada, nie zwracając uwagi na to, że prawdziwe szczęście mamy jakby na wyciągnięcie dłoni, trwając gdzieś obok tak niezauważalnie cierpimy. wciąż żyjąc przeszłością, stąpamy po niepewnym gruncie by dotrwać jutra, własne życie stawiając pod niewielkim znakiem zapytania, ten brak zaufania światu i świadomość, że już jutro może nas tu nie być, dzień w dzień przybija coraz silniej. / endoftime.
|
|
 |
Dziękuje za tak wyraźne pokazanie mi, że nie było warto.
|
|
|
|