 |
Ty! Weź mnie nie żałuj, gdy zdradzę ideały, ale do tego momentu lepiej nie otwieraj japy..
|
|
 |
Patrz nam po oczach, widzisz czerwone białka? To było na melanżu, to było na melanżach.
|
|
 |
Chcesz sprawdzić się ze mną? Dziś na 'tak' rozpatruję twe podanie o wpierdol.
|
|
 |
Nie wywyższaj się kurwa jak masz wzrost metr trzydzieści.
|
|
 |
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
ja cię! jaki on przystojny! to najprzystojniejsza bestia jaką kiedykolwiek widziałem! nie licząc mnie, ale tego nie muszę mówić, a jednak to powiedziałem, dlaczeg? nie mam pojęcia!
|
|
 |
Lubię moich ludzi. Zwłaszcza za to, że idąc nocą środkiem ulicy dwie osoby zaczynają śpiewać piosenki z bajek disney'owskich, a reszta zamiast się śmiać - podbiega bliżej i drzemy się wszyscy razem.
|
|
 |
Wypierdalaj skarbie, już Cię nie kocham.
|
|
 |
Powiedz jakie to uczucie tak zjebać komuś życie?
|
|
 |
I leżąc wieczorem w łóżku, zamykam oczy próbując przywołać do siebie wspomnienia związane z Tobą i z obawą uświadamiam sobie że połowy nie pamiętam.
|
|
 |
I dziś właśnie jest ten dzień. Dzień który cały przeleżę w łóżku, z laptopem na kolanach pogrążona w smutnych piosenkach i oglądająca bezbarwnym wzrokiem Twoje zdjęcia, czytająca ze smutkiem w oczach Nasze dawne, słodkie rozmowy na GG i SMS'y, w których tyle mi obiecywałeś. Będę wpierdalała mnóstwo czekolady, paliła dużo fajek i płakała przy tym bardzo długo. Jak ja kurwa lubię takie dni...
|
|
|
|