 |
"Cierpiał. Naprawdę wierzył, że nikt go nie kocha. A taka świadomość niezależnie od tego, kim jesteś, boli..."
|
|
 |
“Niczego nie lubię. Może to ze strachu. Właśnie tak, boję się. Pragnę siedzieć sam w pokoju przy opuszczonych roletach. Delektuję się tym. Jestem świrem. Jestem kompletnym wariatem.”
|
|
 |
“Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.”
|
|
 |
''Pojawiasz się dopiero wtedy, gdy przestaję tęsknić. Kiedy nie boli mnie już Twoja nieobecność. Swoim powrotem burzysz wszystko, co tak trudno było mi odbudować. Równowagę. Harmonię. Spokój. Powrót do normalnego życia.''
|
|
 |
“Bo widzisz, najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym.”
|
|
 |
“Przyzwyczaiłam się do tego, że jestem sama, czy raczej pojedyncza, niezwiązana i niezobowiązana do pamiętania o kimkolwiek (…)”
|
|
 |
"Nie pytaj mnie czemu tak często patrzę w lustro, gdy jesteś obok. Tu nie chodzi o moją pychę. Ja po prostu lubię patrzeć na siebie w Twoich ramionach. Może to tylko złudzenie, ale bez nich jestem brzydsza. Bez nich nienawidzę swojego odbicia. Bez nich rzadko na nie patrzę. Bez nich jestem gruba, smutna i brzydka. Bez Ciebie jestem taka cały dniami."
|
|
 |
Czy zdołam coś zmienić i wytrwać? Ty spójrz w moje oczy, daj nadzieje i wybacz.
|
|
 |
"Kolejne jutro, kolejna zabliźniona rana, szkoda tylko że się nadal między nami nie układa."
|
|
 |
W końcu się poddaję. Nie walczę, nie krzyczę, nie płaczę. Patrzę obojętnym wzrokiem na to co mnie otacza. Nie interesuje mnie już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzam się na wszystko.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.
|
|
|
|