 |
i obiecuję ci, że wytrzymam z tobą i
twoimi wadami, ile tylko będę w stanie.
|
|
 |
rozbierał ją wzorkiem, a ona patrzyła niewinnie, przygryzała wargi i uginała się pod dotykiem jego rozpalonych dłoni, prosząc o więcej wygiętym, nienasyconym ciałem.
|
|
 |
zawsze będziesz tym najlepszym,
tym którego najbardziej kocham
i chcę mieć do końca.
|
|
 |
lubię, gdy spanie z kimś znaczy więcej niż seks.
lubię, gdy szepczesz, że bezgranicznie mi ufasz
i doceniam, że spędzasz ze mną te chwile,
gdy jesteś bezbronny, nie kłamiesz, jesteś sobą.
|
|
 |
to era w której mężczyzna nie powie, że przeprasza, że tęskni,
że popełnił błąd. to era w której mężczyzna wzdycha, wzrusza
ramionami i mówi "trudno".
|
|
 |
Skąd wiem, że jest właściwy?
bo gdybym rozpadła się na milion kawałeczków,
On jedyny byłby na tyle cierpliwy, by mnie pozbierać
i skleić w całość. Doprowadzić do idealnego,
lepszego niż pierwotny, stanu.
|
|
 |
Gdy jesteśmy razem, tworzy się taka niezwykła mieszanka zmysłów, coś subtelnie pięknego. Nie, my wcale nie zachowujemy się jak zakochana po uszy para, raczej jak dwoje rozpalonych uczuciem ludzi, każdy dotyk tworzy iskrę, każdy pocałunek parzy, a spojrzenie tych głębokich źrenic wyzwala tak ogromną siłę że przez dwie kolejne godziny czujemy na sobie swój wzrok.
|
|
 |
PRZESTAŃ RYCZEĆ, GŁUPIA IDIOTKO.
|
|
 |
nikt ci marzeń nie ukradnie, choćbyś nie miał pomysłów, rysuj dalej swoje fantazje, gdzieś z tyłu zeszytu...
|
|
 |
podobno każdy z Nas ma swojego Anioła Stróża - ja mam Ciebie.
|
|
 |
NADZIEJA MATKĄ GŁUPICH, ALE KAŻDĄ MATKĘ TRZEBA KOCHAĆ.
|
|
|
|