|
Jest on, są uczucia i ta pierdolona rzeczywistość.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
Zabiliśmy coś, co miało trwać przez wieki. /najebanatymbarkiem
|
|
|
"...Tak drobne ciało skrywa tak wielkie serce
Zwykły jak ja człowiek nie chce nic więcej
Niech to trwa, nigdy się nie kończy..."
Nawet śmierć nas nie rozłączy!
|
|
|
|
Nie pokażę uczuć, bo uczucia to słabość, a ja nie mogę znowu wręczyć mu pistoletu wycelowanego w moją klatkę piersiową z nadzieją, że tym razem nie pociągnie za spust. Kto wie czy przeżyłabym tym razem./esperer
|
|
|
I to już 2 lata jak tu piszę ;oo Kawał czasu i tyle się zdarzyło... Dziękuję Wam za komentarze, plusiku, cytaty, dziękuję za te dwa lata tutaj i przepraszam, że ostatnio tak rzadko piszę, ale problemy z kompem, netem itp no i życiowe oczywiście. Ale postaram się to zmienić i aby dobił mi tu kolejny rok. Piona! / najebanatymbarkiem
|
|
|
I przykro mi, bo to nie to samo. I przykro mi, że to się skończyło. Przykro mi, że nie ma Cię tu, teraz, obok. Przykro mi, że to co było tak po prostu prysło. Przykro mi, że to wszystko już nic nie znaczy. Przykro, bo byliśmy przecież tak cholernie idealni. / najebanatymbarkiem
|
|
|
Dlaczego tak cierpimy, skoro miłość ma być szczęściem? / najebanatymbarkiem
|
|
|
I dajmy sobie spokój. Przecież dobrze wiemy, że nie ma między nami nic prócz żalu. Tego cholernego żalu o to że to wszystko właśnie tak się skończyło./ najebanatymbarkiem
|
|
|
Spójrz teraz na nas oczyma ludzi, którzy mijali nas razem jeszcze cztery miesiące temu. Nie uwierzyłbyś sam w to, że "MY" właśnie tak się skończymy. W to, że parę chwil, kilka kłamstw i sporo niepotrzebnie wypowiedzianych słów doprowadzi do tego, że po prostu przestaniemy dla siebie istnieć. Nigdy wcześniej byś w to nie uwierzył./ najebanatymbarkiem
|
|
|
I przyzwyczaiłam się już do nieobecności kogoś, kto był przez ponad pół roku codziennie, do nieobecności kogoś, kto przez dwa lata był zawsze, gdy tylko go potrzebowałam. Przyzwyczaiłam się do nieobecności kogoś, kto był najważniejszy, kogoś dla kogo byłam gotowa oddać wszystko. Przyzwyczaiłam się już do nieobecności kogoś, kogo kocham./najebanatymbarkiem
|
|
|
Dobrze. Udawajmy teraz że się nie znamy. Mijając się na ulicy udawajmy że się nie widzimy. Patrząc sobie prosto w oczy na szkolnym korytarzu udawajmy że nic nas do siebie nie ciągnie. Zasypiając udawajmy że już żadne z nas nie ma drugiego w myślach. Otwierając rano oczy udawajmy, że wszystko jeszcze się ułoży./najebanatymbarkiem
|
|
|
Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
|
|