|
jeśli to jednak start choć nie umiem myśleć o jutrze, wiem że jutro też chcę budząc się widzieć Twój uśmiech, choć pewnie łóżko będzie puste, serce pełne, całuję Twoje zdjęcie.
|
|
|
odwracam się i odchodzę bez pożegnania.
|
|
|
Mogę kolejny wieczór zastanawiać się gdzie jesteś z kim i co robisz, mogę iść i na złość upalić się z znajomymi robić na złość i niszczyć siebie i ciebie, nas.
|
|
|
Nie jesteś taki byłeś. Zmieniłeś się. Nie łatwo mi będzie odejść od ciebie. Lecz zrozum miałam być dla ciebie wsparciem i zawsze będę po twojej stronie i zawsze możesz na mnie liczyć, ale ja też potrzebuje wsparcia i kogoś na kogo mogę liczyć nie zależnie od pory. jest mi już coraz trudniej znosić to wszystko z uśmiechem na ustach. Nie wyrabiam psychicznie. Zatracam się. Potrzebuje twojego wsparcia
|
|
|
Co jest dziś wyraźne - dla mnie we mgle.
|
|
|
Co mi się dzieje z sercem? Niedługo skamienieje.
|
|
|
Tak wiele miałem dać im, nie chciałem Cię stracić.
Nie mogę tego cofnąć już czasu na tarczy.
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy,
A teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło.
|
|
|
Wysprzątałam dla Ciebie pokój, kuchnie, łazienkę, dom. Patrzę w ten pierdolony telefon i nic, kurwa nic.
|
|
|
Czy naprawdę nie zasługuję na pieprzone chociażby
"spierdalaj" ?
|
|
|
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
|
Jeszcze będzie czas, zobaczysz odwróci się karta,
Każdy dobry człowiek w życiu w końcu musi mieć farta,
Jeszcze będzie dobrze uwierz, ja to wiem
I czuję, że zakochuję się w Tobie z dnia na dzień
Coraz mocniej, pójdziemy na spacer, usiądziemy w cień
Będzie tak cudownie, jakby to był tylko piękny sen,
Jesteś dla mnie jak tlen do życia potrzebna,
Nawet wtedy, kiedy bywasz dla mnie taka wredna.
Jesteś jedynym przyjacielem, który nigdy nie zawiódł mnie,
Gdyby nie Ty pewnie już dawno bym zatracił się
I gdzieś tam wysoko przeznaczenie jest nam pisane
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen
|
|
|
|