|
Zobaczysz żal minie, po prostu trzeba czasu do tego.
Nie mogę sobie wybaczyć niektórych rzeczy, uwierz,
Choć wiem, że ciężko uwierzyć w niektóre rzeczy co mówię.
Wiem, że trudno wymazać przykre wspomnienia
Są bolesne jak spacer na boso po rozżarzonych kamieniach,
Choć nie raz nie doceniam, jakie mnie szczęście spotkało,
Przetańczyć z Tobą noc całą chcę, dla mnie jeszcze to mało,
Bo tak jak Twoje feromony żadne Coco nie działa,
Jesteś pięknym motylem uwięzionym w kokonie ciała.
Kocham Cię nad życie i mogę Ci to mówić co dzień,
Na żywo, na płycie i przy ołtarzu pod Bogiem
|
|
|
Ile razy mnie to jeszcze spotka? Znasz odpowiedź na moje pytania? Mam ich całą masę, nazywają się pytania retoryczne.
|
|
|
Patrzę tępo przed siebie, brzuch mnie boli to chyba z nerwów, palę kolejnego papierosa, nawet go nie palę bo nie mam sił, sam się pali ja tylko obserwuję ale nie myślę o tym papierosie..
|
|
|
Jeśli dasz mi gwarancję, że mi minie jak zwykle i że to co jest między nami jest tak samo mało ważne jak wszystko co dotychczas mnie spotkało, to wytrwam.
|
|
|
Ostatnio zdarza mi się zanurzyć w myślach.. zbyt głęboko żebyś tam dosięgnął.
|
|
|
Z tego wszystkiego co dzieje się dzisiaj
Nie wiesz czy przychodzisz czy odchodzisz
Ale myślisz że jesteś na właściwej drodze
|
|
|
Herbata to napój, który potrafi sobie poradzić z całym złem tego świata.
|
|
|
-Możemy rozmawiać o czymkolwiek-wyjaśnił.-O ile będziemy wyglądali tak samo jak wszyscy. Ludzie widzą to, co chcą widzieć.
|
|
|
Nie chciała go pocałować. Nie pamiętała nawet, jak to się stało. Po prostu ich usta nagle się zetknęły i znalazła się w jego objęciach.
|
|
|
Zacznij mnie szukać, a natychmiast się pojawię. Ze mną wreszcie będziesz bezpieczna.
|
|
|
- Nikt mnie nie rozumie – westchnęła. – Nawet ty. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, ale nie mogę powiedzieć ci prawdy. To takie przygnębiające.
|
|
|
Teraz ja się przebiorę - poinformował zupełnie spokojnie. - Ale nie musisz się odwracać. Jestem Francuzem, nie wiem, co to wstyd.
|
|
|
|