głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unloved

począwszy od czytania ulubionej książki  po zrobienie naleśników z nutellą  wyjście ze znajomymi  obejrzenie dobrej komedii  aż po spanie czy godzinne szpikowanie się kawałkami Chady   nic nie było wystarczającym lekarstwem  by przestać chcieć Go.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

począwszy od czytania ulubionej książki, po zrobienie naleśników z nutellą, wyjście ze znajomymi, obejrzenie dobrej komedii, aż po spanie czy godzinne szpikowanie się kawałkami Chady - nic nie było wystarczającym lekarstwem, by przestać chcieć Go.

znajoma otworzyła drzwi kabiny i szybkim ruchem zamknęła zeszyt w którym wówczas uzupełniałam zadanie.   szuka Cię. nie wnikam  chce swoje klucze czy coś. czeka na korytarzu.   wypaliła na jednym wydechu.   niech przyjdzie tutaj.   burknęłam do Niej w odpowiedzi  na co skinęła głową i wyszła. nadaremnie zamknęłam drzwi  bo już po kilkunastu sekundach znów zostały otwarte.   dobra  oddaj.   sięgnęłam do plecaka  znalazłam pęk metalowych kluczyków i stając przed Nim  zaczęłam je kołysać na jednym palcu  przed Jego oczyma. nie zabrał ich. kładąc ręce na moich biodrach przycisnął mnie do ściany  równie intensywnie jak wargi do moich ust   jakby wciąż było jak dawniej  jakby nic nie wydarzyło się w międzyczasie  jakby nic się nie posypało. przepłakane noce  ból  niepewność  ciągłe martwienie się stanęły w głowie. naciskając jedną ręką na klamkę  drugą odepchnęłam Go od siebie.   idź  wystarczy.   jęknęłam  starając się zamaskować cierpienie palące na powrót od środka.   ja się nie poddam.

definicjamiloscii dodano: 15 luty 2012

znajoma otworzyła drzwi kabiny i szybkim ruchem zamknęła zeszyt w którym wówczas uzupełniałam zadanie. - szuka Cię. nie wnikam, chce swoje klucze czy coś. czeka na korytarzu. - wypaliła na jednym wydechu. - niech przyjdzie tutaj. - burknęłam do Niej w odpowiedzi, na co skinęła głową i wyszła. nadaremnie zamknęłam drzwi, bo już po kilkunastu sekundach znów zostały otwarte. - dobra, oddaj. - sięgnęłam do plecaka, znalazłam pęk metalowych kluczyków i stając przed Nim, zaczęłam je kołysać na jednym palcu, przed Jego oczyma. nie zabrał ich. kładąc ręce na moich biodrach przycisnął mnie do ściany, równie intensywnie jak wargi do moich ust - jakby wciąż było jak dawniej, jakby nic nie wydarzyło się w międzyczasie, jakby nic się nie posypało. przepłakane noce, ból, niepewność, ciągłe martwienie się stanęły w głowie. naciskając jedną ręką na klamkę, drugą odepchnęłam Go od siebie. - idź, wystarczy. - jęknęłam, starając się zamaskować cierpienie palące na powrót od środka. - ja się nie poddam.

Jesteś lepszy niż czysta  surowa wybuchowa jazda  lepszy niż prochy  niż podwójna dawka koksu  niż konopie indyjskie  niż środki halucynogenne  niż ekstaza  kamasustra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle  masło orzechowe  niż gwiezdne wojny  lepszy niż Brad Pitt  niż Jimmy Hendrix i Armstrong  pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.

wioluusia dodano: 14 luty 2012

Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasustra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.

Nie mogę  po prostu nie mogę wytrzymać tego co robimy  przecież ani ja nie kocham Ciebie ani Ty mnie  i gdy tak leżysz w moim łóżku i patrzysz w ścianę  a ja trzymam głowę na Twoim torsie i mam ochotę się rozpłakać  nie wiem czy bardziej nienawidzę Ciebie czy siebie.

wioluusia dodano: 14 luty 2012

Nie mogę, po prostu nie mogę wytrzymać tego co robimy, przecież ani ja nie kocham Ciebie ani Ty mnie, i gdy tak leżysz w moim łóżku i patrzysz w ścianę, a ja trzymam głowę na Twoim torsie i mam ochotę się rozpłakać, nie wiem czy bardziej nienawidzę Ciebie czy siebie.

JESTEŚ TAKI ZAJEBISTY    .

wioluusia dodano: 14 luty 2012

JESTEŚ TAKI ZAJEBISTY ;< .

niepotrzebnie wtedy na siebie spojrzeliśmy..

wioluusia dodano: 14 luty 2012

niepotrzebnie wtedy na siebie spojrzeliśmy..

cześć   fajny jesteś   dzisiaj śpisz u mnie .

estrellaxd dodano: 14 luty 2012

cześć , fajny jesteś , dzisiaj śpisz u mnie .
Autor cytatu: proelosiak

Mam chyba do Ciebie słabość. I to chyba nawet bardzo dużą.

luckaa dodano: 14 luty 2012

Mam chyba do Ciebie słabość. I to chyba nawet bardzo dużą.

ale kiedy się ktoś rumieni  to jakby mówił  tak   prawda?

luckaa dodano: 14 luty 2012

ale kiedy się ktoś rumieni, to jakby mówił "tak", prawda?

Musisz mieć powód. Coś na czym Ci zależy. Coś co jest ważniejsze niż wszystko.

luckaa dodano: 14 luty 2012

Musisz mieć powód. Coś na czym Ci zależy. Coś co jest ważniejsze niż wszystko.

kocham Cię   wiesz?

luckaa dodano: 14 luty 2012

kocham Cię, wiesz?

 Zostańmy przyjaciółmi.   Przyjaciół mam tylko dwóch i uwierz  daleko Ci do nich.

luckaa dodano: 14 luty 2012

-Zostańmy przyjaciółmi. -Przyjaciół mam tylko dwóch i uwierz, daleko Ci do nich.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć