 |
|
czasami mam ochotę wejść do mojej głowy i powiedzieć '' co ty odpierdalasz? '' .
|
|
 |
|
Trzeba mieć talent, żeby umieć tak wszystko idealnie spierdolić.
|
|
 |
|
nigdy nie mów nigdy , bo nigdy nie wiesz co może zdarzyć się KIEDYŚ .
|
|
 |
|
I jakiego by błędu nie popełnił ona i tak znalazłaby jakieś sensowne usprawiedliwienie.
|
|
 |
|
codziennie zastanawiam się jak byłoby z nami. codziennie spędzone chwile razem, trzymanie się za rękę, czułe słowa, spojrzenia w oczy, delikatne pocałunki. tak bardzo tego pragnęłam i byłam pewna, że to nastąpi. ale w jednej chwili wszystko runęło. jedyne myśli w mojej głowie: 'dlaczego? czemu? czemu on to zrobił?' z dnia na dzień zaczęło we mnie wszystko umierać. ♥
|
|
 |
|
spójrz. spójrz na to, jak z moich oczu płyną łzy. jestem za słaba. za słaba na twoje gierki. beznadziejne. / natczu
|
|
 |
|
zakończyliśmy wszystko raz na zawsze. już żadne z nas nie odważy się napisać smsa z tekstem 'przepraszam, chcę to naprawić'. już nigdy nie podamy sobie ręki. nigdy już nie zapytasz czemu jestem taka smutna. nie zapytasz co u mnie, czy wszystko gra. nie spojrzymy sobie w oczy na dłuższą chwilę. wszystko zniszczyliśmy.. razem.. / natczu
|
|
 |
|
wiesz jakie jest teraz moje marzenie? umierać w cierpieniach. i żebyś stał zaraz obok i widział jak bardzo boli. abyś nie mógł mi pomóc za żadne skarby, tylko patrzeć jak umieram z największym bólem. chciałabym widzieć twój wyraz twarzy, twoją reakcję i wszystko. czy śmiałbyś się jak zawsze kiedy mnie ranisz czy jednak przełamałbyś się i wykrztusił z siebie 'nie chciałem' / natczu
|
|
 |
|
to, że jestem cholernie słaba wie każdy. a szczególnie Ty. i wykorzystujesz to w każdej sytuacji. to boli, wiesz? / natczu
|
|
 |
|
i w tej jednej, cholernej chwili wszystko poszło się jebać. / natczu
|
|
 |
|
czekałem, kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i ty to coś co jest na pewno, że jest naprawdę. że to co było między nami, wciąż jest i wciąż jest ważne.. / pezet, mmm ♥
|
|
|
|