 |
|
dlaczego nikt Ci nigdy nie wspomniał, że za takie coś, stajesz się skurwielem w oczach każdej kobiety? / unvai
|
|
 |
|
Będziesz w stanie po tym wszystkim stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy? Ja bym się nie odważyła. / unvai
|
|
 |
|
żyjesz, choć często pojawiają się myśli, że może lepiej byłoby zniknąć. Dążysz do czegoś, mimo świadomości, że nie ma to najmniejszego sensu. Szukasz, lecz wiesz, że to nie istnieje. Cholernie ufasz i trwasz w tym, choć dobrze wiesz, że to powinno mieć już swój koniec. / unvai
|
|
 |
|
I wciąż nie potrafię zrozumieć swojego zachowania, czynów, do których jestem zdolna, zaufania, którym darzę nieodpowiednie osoby. Wszystkiego co kręci się wokół mnie i próbuje budować mi życie, do cholery, nie rozumiem.. / unvai
|
|
 |
|
Zadałeś mi pytanie, czy jeszcze jest szansa na "nas", a ja stałam i nie potrafiłam wydobyć z siebie ani jednego słowa, zimna jak lód, byłam w stanie obserwować tylko przez zaszklone oczy szybki ruch Twoich źrenic. Nie czułam niczego, rozumiesz? ani nieopisanej radości, tak jak wtedy gdy byliśmy blisko, ani nawet tego cholernego bólu, jak po Twoim odejściu. Nadal nie potrafię określić skąd wtedy te łzy. / unvai
|
|
 |
|
Czujesz jak w głowie uderzają procenty.. a w sercu wciąż on. / unvai
|
|
 |
|
naiwna idiotka - tak określiłabym dziewczynę z moim zachowaniem. / unvai
|
|
 |
|
Jebać wszystkich, którzy spierdolili z naszego życia bez wyjaśnienia
|
|
 |
|
Musisz to wiedzieć, istniejesz dla mnie, albo dla tych pozostałych. / unvai
|
|
 |
|
Wiesz jak się wtedy czułam? Jak naiwna idiotka, którą wykorzystałeś psychicznie i bezproblemowo zostawiłeś. Kurwa, ot tak, odszedłeś. / unvai
|
|
 |
|
To nie miało mieć wad, mieliśmy być niezniszczalni. / unvai
|
|
 |
|
Tak, przyjęłam do wiadomości, że byłam tylko planem B. Teraz Ty przyjmij, że ten "plan B" był w stanie zrobić dla Ciebie wszystko. / unvai
|
|
|
|