 |
|
Ty nie możesz żyć bez zupy pomidorowej, a ja bez Ciebie, taka tam, różnica upodobań. / bezimienni
|
|
 |
|
Mam sobie przyczepić jemiołę do czoła, żebyś w końcu mnie pocałował? / bezimienni
|
|
 |
|
Może kiedyś zrozumiesz, ile dla Ciebie zrobiłam przez te kilka miesięcy. Mam nadzieje, że docenisz też cały mój trud, poświęcenie i czas włożony w naszą znajomość. Mógłbyś też zauważyć w końcu, jak wiele miłości ode mnie otrzymałeś, zupełnie za nic. Z pewnością kiedyś nadejdzie ten dzień, poczujesz wdzięczność i pokochasz mnie, dokładnie tak silnie, jak ja Ciebie. Ale wtedy będzie już za późno, mnie już nie będzie, niech ktoś inny walczy, trudzi się i umiera za mnie, ja mam dość. / bezimienni
|
|
 |
|
Jesteś moim niebem. To od Ciebie zależy, czy moje oczy znów zaszklą się od łez, powodując deszcz uczuć. / bezimienni
|
|
 |
|
Wyglądam przez okno, nie krzyczę 'wróć', tylko patrzę, jak stawiasz szybkie kroki. Nie żegnam Cię, mimo świadomości, że już nigdy się nie spotkamy. Patrzę jak odchodzisz i tylko łzy napływają mi do oczu, by spaść na znużone usta i zostawić na nich swój słony smak, smak bezradności i smak niekończącego się bólu. / bezimienni
|
|
 |
|
Opowiem Ci historię o pewnej dziewczynce, która przyszła na świat całkiem nieproszona, jedynie po to, by za kilkanaście lat mieć chęć z niego odejść. Opowiem Ci o jej marzeniach, o normalnej rodzinie, której nigdy nie miała, o prawdziwej miłości, która uciekała przed nią, jak przed diabłem i o smutku, który towarzyszył jej w każdej sekundzie tego chorego istnienia. Opowiem Ci o tym, czego się bała i w czym pokładała nadzieje. Opowiem Ci, dlaczego już jej tu nie ma. Posłuchasz? Czy może uciekniesz z obawy, że sumienie nie da Ci spokoju, bo może mogłeś jej pomóc? / bezimienni
|
|
 |
|
Zima - Najgorszy okres z poprzedniego związku . .
|
|
 |
|
Znów ten stan, że nie wiem, co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi, Ale leżę sam, po ciemku na podłodze. I muzyka gra, a ja wstaje i wychodzę. Mam ochotę iść, chociaż nie mam wcale celu. Mam ochotę pić...
|
|
 |
|
Lubie wyrywać słowa z kontekstu . Lubię To . !
|
|
 |
|
Taniec to jest to czym żyje . . .
|
|
|
|