 |
Bo jeśli ja chcę i Ty chcesz , to co nas obchodzi reszta ?
|
|
 |
jesteśmy razem to twierdzisz ambitnie ze jestem twoja zona i nie mam nic tu do gadania ślub był i koniec, nie oszukałeś mnie nigdy i zawsze mówisz prawdę, gdy coś ci się nie podoba to milczysz i nie pozwalasz się dotknąć ani rozśmieszyć, mieć takiego chłopaka to cud
|
|
 |
humor podchodzisz do mnie bierzesz mnie na ręce zanosisz do łózka nakrywasz kołdra podusie poprawiasz kładziesz się obok i mówisz " No moja Mała mówisz mi tu co się dzieje" , gdy wiedziałeś ze smutam przez NIEGO wtulałeś mnie w siebie zaciskając pieści mówiłeś mi na ucho "zajebe tego chuja", nie zostawiłeś mnie wiedząc ze jeszcze coś do niego czuje, zawsze starałeś się o moje względy, znosiłeś moje humorki i odzywki, wspierasz mnie w każdej chwili, wiem ze do ciebie mogę zadzwonić z płaczem powiesz żebym nie płakała bo nie lubisz gdy się mazgaje i w ciągu 15 minut będziesz u mnie choć byś był na końcu świata, zawozisz mnie wszędzie gdzie tylko zapragnę, liczysz się z moim zdaniem, nie zrobisz nic pod moja nie wiedzę, olewasz każda pannę bo mówisz ze tylko ja się liczę, gdy nie jesteś obok mnie mówisz mi ze tęsknisz jak cholera, a gdy mowie ze nie
|
|
 |
"Uwielbiam gdy: Rano budzisz mnie telefonem czy już wstałam , przychodzisz pod moja szkole gdy kończę, uśmiechasz się słodko, i nawet gdy nie jestem ogarnieta mówisz mi ze wyglądam jak bogini seksu, uwielbiasz moje zdjęcia na których sie wygłupiam, przytulasz tak ze czasem aż brak mi powietrza, używasz axsa czekoladowego bo wiesz ze uwielbiam ten zapach, puszczasz mi oczka jak jesteśmy w towarzystwie by powiedzieć ze sie z stamtąd zmywamy, codziennie mnie zapewniasz a wręcz rozkazujesz mi bym się nigdy nie zmieniła, nie pozwalasz mi nigdzie dalej iść, "albo ze mną albo nigdzie nie idziesz" twoje słowa, wyręczasz mnie w wielu rzeczach, gdy mam zły
|
|
 |
Tęsknię za naszymi dawnymi rozmowami, gdy opowiadałyśmy sobie ze szczegółami co nas boli, co cieszy i na co czekamy witając kolejny dzień. Lubiłam, gdy uśmiechałam się do komputera, mimo, że wszyscy przemykający przez mój pokój robili wtedy dziwne miny. Po prostu, rozbawiałaś mnie. Lubiłam nasze czułe wyznania i uczucie, że ktoś mnie potrzebuje. Lubię przeszłość, bo teraźniejszość mi nie pozwala na polubienie dzisiejszych dni. / bezimienni
|
|
 |
Byłeś wszystkim, dobrze o tym wiesz. Już Cię nie ma, rób teraz, co chcesz. Bez Ciebie kiedyś świat mój stracił sens. Ale już nie płaczę, bo przecież nie mam więcej łez. / bezimienni
|
|
 |
Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że będę przez niego płakać, zaśmiałabym mu się bezczelnie w twarz. Tak, wtedy jeszcze potrafiłam się śmiać. / bezimienni
|
|
 |
Tak, wszystko w porządku. Jestem szczęśliwa, uśmiecham się, słucham pogodnych piosenek, tańczę, spotykam się ze znajomymi, naprawdę jest okej. Tak, dziś jeszcze go nie widziałam i nie poczułam zapachu jego perfum. / bezimienni
|
|
 |
Mówiłeś mi, że jestem Twoim pragnieniem. Zapomniałam, że pragnienie nie ma szans. Mówiłeś, że jestem wszystkim. Uciekła mi myśl, że przecież Ty 'masz na wszystko wyjebane'. Mówiłeś, że jestem jak Twoja ulubiona piosenka. Szkoda, że w końcu Ci się znudziła. Mówiłeś, że łączy nas niezwykła miłość. A przecież to tylko rzeczownik. / bezimienni
|
|
 |
Może jeszcze kiedyś się spotkamy stojąc rano w kolejce w sklepie za rogiem, albo na przystanku czekając na spóźniający się autobus. Będziemy udawać, że się nie znamy i nie zwracamy na siebie uwagi, bo po co patrzeć na kogoś, kogo nigdy wcześniej się nie spotkało. Po co nieszczere uśmiechy i fałszywe dzień dobry? Lepiej milczeć, wymazywać pamięć magiczną gumką zrobioną z nowych pragnień, lepiej mówić na swój widok 'nie znam jej' , 'pierwszy raz go widzę', niż przekazywać całemu światu historię niespełnionej miłości łamiącej serca, których ponoć wcale nie da się złamać. / bezimienni
|
|
 |
Czego jeszcze ode mnie chcesz? Czy moje serce to zbyt mało? Co jeszcze mam Ci dać, byś opuścił moje sny? / bezimienni
|
|
|
|