głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unikat0wa

Pytasz co możesz mi dać za to że Ci pomagam  wspieram i jestem przy Tobie. Oh  głupi! Przecież to nie Ty masz mi się odwdzięczać  tylko ja Tobie   za miłość  którą mi dajesz.

bezimienni dodano: 18 października 2011

Pytasz co możesz mi dać za to że Ci pomagam, wspieram i jestem przy Tobie. Oh, głupi! Przecież to nie Ty masz mi się odwdzięczać, tylko ja Tobie - za miłość, którą mi dajesz.

Czekanie męczy  dobija  załamuje. Świat z góry narzuca nam odliczanie czasu : do końca lekcji  zagotowania wody  wakacji  końca ważności konta  wyschnięciu lakieru na paznokciach  do szczęścia. Nie lubię czekać. Zwłaszcza na to ostatnie.

bezimienni dodano: 18 października 2011

Czekanie męczy, dobija, załamuje. Świat z góry narzuca nam odliczanie czasu : do końca lekcji, zagotowania wody, wakacji, końca ważności konta, wyschnięciu lakieru na paznokciach, do szczęścia. Nie lubię czekać. Zwłaszcza na to ostatnie.

Chciałabym jeść kolację  iść się wykąpać  położyć się spać  obudzić się  zjeść  śniadanie   ubrać się  iść do szkoły  wrócić  zjeść obiad  odrobić lekcje  uczyć się... z Tobą. Bo bez Ciebie to wszystko nie ma nawet najmniejszego sensu.

bezimienni dodano: 18 października 2011

Chciałabym jeść kolację, iść się wykąpać, położyć się spać, obudzić się, zjeść śniadanie, ubrać się, iść do szkoły, wrócić, zjeść obiad, odrobić lekcje, uczyć się... z Tobą. Bo bez Ciebie to wszystko nie ma nawet najmniejszego sensu.

 cz. 2  Spanikowałam. Wracałam do domu i zastanawiałam się co powiem rodzicom i najważniejsze  kto znajdzie mój telefon? Kto będzie miał numery moich znajomych  będzie mógł się podawać za mnie  kto wyda 40 zł z konta  kto patrząc w kalendarz pozna daty moich miesiączek. Martwiłam się  cholernie się martwiłam. Weszłam do domu prawie zapłakana  rodziców jeszcze nie było. Postanowiłam uniknąć ryzyka i od razu poszłam pod prysznic  a potem do łózka. Jedynie brat spytał czemu nie zadzwoniłam  ale nie dostał odpowiedzi. Długo nie mogłam zasnąć.

bezimienni dodano: 18 października 2011

[cz. 2] Spanikowałam. Wracałam do domu i zastanawiałam się co powiem rodzicom i najważniejsze- kto znajdzie mój telefon? Kto będzie miał numery moich znajomych, będzie mógł się podawać za mnie, kto wyda 40 zł z konta, kto patrząc w kalendarz pozna daty moich miesiączek. Martwiłam się, cholernie się martwiłam. Weszłam do domu prawie zapłakana, rodziców jeszcze nie było. Postanowiłam uniknąć ryzyka i od razu poszłam pod prysznic, a potem do łózka. Jedynie brat spytał czemu nie zadzwoniłam, ale nie dostał odpowiedzi. Długo nie mogłam zasnąć.

 cz. 1  Wyszłam na spacer do parku  żeby zrobić kilka zdjęć  uchwycić spadające liście i barwy jesieni  z której niedługo za wiele nie zostanie. Po półgodzinnej sesji  kiedy zrobiło się dość zimno  a słońce prawie zaszło  postanowiłam wrócić do domu. Umówiłam się wcześniej z bratem  że jeśli będę chciała podwózki  to może mnie zabrać po drodze do domu. Sięgnęłam do kieszeni  po komórkę  żeby do niego zadzwonić.   O cholera  zgubiłam telefon.   wkurzyłam się na siebie. Zaczęłam szybko go szukać  bez rezultatu  niewiele widziałam  w dodatku był wyciszony  co ja teraz zrobię?

bezimienni dodano: 18 października 2011

[cz. 1] Wyszłam na spacer do parku, żeby zrobić kilka zdjęć, uchwycić spadające liście i barwy jesieni, z której niedługo za wiele nie zostanie. Po półgodzinnej sesji, kiedy zrobiło się dość zimno, a słońce prawie zaszło, postanowiłam wrócić do domu. Umówiłam się wcześniej z bratem, że jeśli będę chciała podwózki, to może mnie zabrać po drodze do domu. Sięgnęłam do kieszeni, po komórkę, żeby do niego zadzwonić. - O cholera, zgubiłam telefon. - wkurzyłam się na siebie. Zaczęłam szybko go szukać, bez rezultatu, niewiele widziałam, w dodatku był wyciszony, co ja teraz zrobię?

Pozdrawiam pana Stanisława  który pyta mnie  czy nadal jestem obrażona na jego syna  a gdy pokręcę głową  dopowiada ''no tak  miłość wszystko wybaczy'.

bezimienni dodano: 18 października 2011

Pozdrawiam pana Stanisława, który pyta mnie, czy nadal jestem obrażona na jego syna, a gdy pokręcę głową, dopowiada ''no tak, miłość wszystko wybaczy'.

  Umiesz biegać ?   No jasne.   To wypierdalaj.

misspandora dodano: 18 października 2011

- Umiesz biegać ? - No jasne. - To wypierdalaj.

W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie  powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili  gdy przypomnę sobie  ile razy przez Ciebie płakałam  dochodzę do wniosku  że nie warto .

fosiiaaa dodano: 17 października 2011

W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto .

żałosne. gdy mężczyzna bawi się uczuciami  zostawia i wraca  by za chwilę znów złamać serce. udawane emocje  to opanował do perfekcji. za każdy jego błąd  płaci swoimi wyrzutami sumienia  czując się winna  mimo że nic nie zrobiła. a co jest najlepsze? kiedy ona popełniła błąd  on syczy tylko  że nie zasługuje na przebaczenie. IRONIA.

fosiiaaa dodano: 17 października 2011

żałosne. gdy mężczyzna bawi się uczuciami, zostawia i wraca, by za chwilę znów złamać serce. udawane emocje, to opanował do perfekcji. za każdy jego błąd, płaci swoimi wyrzutami sumienia, czując się winna, mimo że nic nie zrobiła. a co jest najlepsze? kiedy ona popełniła błąd, on syczy tylko, że nie zasługuje na przebaczenie. IRONIA.

Moje życie to ciągła ucieczka. Ucieczka przed bólem  który i tak prędzej czy później dopada mnie ze zdwojoną siłą. Moje życie to ciągła pogoń. Pogoń za szczęściem  które i tak omija mnie jak najszerszym łukiem.

bezimienni dodano: 17 października 2011

Moje życie to ciągła ucieczka. Ucieczka przed bólem, który i tak prędzej czy później dopada mnie ze zdwojoną siłą. Moje życie to ciągła pogoń. Pogoń za szczęściem, które i tak omija mnie jak najszerszym łukiem.

Pozwól pokazać mi  jakie szczęście mogę dawać Ci każdego dnia.

bezimienni dodano: 17 października 2011

Pozwól pokazać mi, jakie szczęście mogę dawać Ci każdego dnia.

Zdaję sobie sprawę z faktu  że bardzo trudno oderwać ode mnie wzrok  ale weź już się tak łapczywie nie gap.

misspandora dodano: 17 października 2011

Zdaję sobie sprawę z faktu, że bardzo trudno oderwać ode mnie wzrok, ale weź już się tak łapczywie nie gap.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć