głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unhappy19

w swoim życiu spotykasz wielu ludzi. każdy z nich   czy dobry czy zły   mógł być wyjątkowy. gdy tylko potrafisz wyciągnąć pewne wnioski   zobaczysz   że dzięki każdemu człowiekowi wzbogacasz się o pewne doświadczenia. w niektórych przypadkach są to małe  prawie niezauważalne wskazówki do życia  w innych zaś ogormne drogowskazy. wystarczy umiejętnie wynieśc coś z każdej znajomości   nawet tej najgorszej  która przyprawiła Nas o najwięcej bólu.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

w swoim życiu spotykasz wielu ludzi. każdy z nich , czy dobry czy zły - mógł być wyjątkowy. gdy tylko potrafisz wyciągnąć pewne wnioski , zobaczysz , że dzięki każdemu człowiekowi wzbogacasz się o pewne doświadczenia. w niektórych przypadkach są to małe, prawie niezauważalne wskazówki do życia, w innych zaś ogormne drogowskazy. wystarczy umiejętnie wynieśc coś z każdej znajomości - nawet tej najgorszej, która przyprawiła Nas o najwięcej bólu. / veriolla

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzowniłeś gdy wiedziałeś że mam przechodzić przez ten ciemny park czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym wiedziałam że szykują się kłopoty kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację  ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi to byli Jego kumple kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest   i zaprowadzili do domu. byłam w szoku   non stop pytając:' ale jak  skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka   że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem a w oku zakręciła mi się łza.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś,gdy wiedziałeś,że mam przechodzić przez ten ciemny park-czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy,gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym,wiedziałam,że szykują się kłopoty-kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi-to byli Jego kumple,kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest , i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając:' ale jak, skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem,a w oku zakręciła mi się łza. / veriolla

pokłóciliśmy się.wyszedłeś z domu z trzęsącyimi się rękoma i łzami w oczach. byłam pewna że poszedłeś do swojego ulubionego baru.zastałam Cię tam siedziałeś z kumplami i piłeś. podeszłam do stolika  siedziałeś tyłem   więc mnie nie widziałeś. nie zaiważałeś też znaków kumpli   który kazali przestać Ci mówić. stałam słuchając. nagle podniosłeś w górę kieliszek do toastu  mówiąc:'wypijmy za mnie. za moją głupotę i za to że właśnie tracę najukochańszą osobę pod słońcem'. kumpel chciał Ci przerwać  jednak przecząca kiwnęłam głową   chciałam być mówił dalej.'kocham ją kurwa   jestem idiotą.przecież Ona jest moim tlenem  nie umiem bez Niej żyć'   kontynuowałeś  przechylając kieliszek. podeszłam bliżej Ciebie  dotykając Twojego ramienia. nie odwróciłeś się  myśląc że to jakiś kumpel.'nie straciłeś Jej  głuptasie' wyszeptałam mu do ucha. odwrócił się w przeciągu sekundy.spojrzał z radością w oczach.posadził mnie na kolanach  mówiąc:' Kocham Cię  mocno.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

pokłóciliśmy się.wyszedłeś z domu z trzęsącyimi się rękoma i łzami w oczach. byłam pewna,że poszedłeś do swojego ulubionego baru.zastałam Cię tam,siedziałeś z kumplami i piłeś. podeszłam do stolika, siedziałeś tyłem - więc mnie nie widziałeś. nie zaiważałeś też znaków kumpli , który kazali przestać Ci mówić. stałam słuchając. nagle podniosłeś w górę kieliszek do toastu, mówiąc:'wypijmy za mnie. za moją głupotę,i za to,że właśnie tracę najukochańszą osobę pod słońcem'. kumpel chciał Ci przerwać, jednak przecząca kiwnęłam głową - chciałam być mówił dalej.'kocham ją,kurwa - jestem idiotą.przecież Ona jest moim tlenem, nie umiem bez Niej żyć' - kontynuowałeś, przechylając kieliszek. podeszłam bliżej Ciebie, dotykając Twojego ramienia. nie odwróciłeś się, myśląc,że to jakiś kumpel.'nie straciłeś Jej, głuptasie'-wyszeptałam mu do ucha. odwrócił się w przeciągu sekundy.spojrzał z radością w oczach.posadził mnie na kolanach ,mówiąc:' Kocham Cię, mocno. / veriolla

było jakoś koło 23. zadzwoniłeś bym przyszła do Twojego kumpla na imprezę. ustaliliśmy że wyjdziesz po mnie.wyszłam byłam coraz bliżej miejsca w którym się bawiłeś a Ciebie ani śladu. zaczęłam się bać.był weekend więc szwędało się pełno ludzi.nagle zauważyłam że idzie za mną facet spanikowałam.zaczęłam iśc coraz szybciej On też przsypieszał. płakałam ze strachu i szłam modląc się byś wkońcu się pojawił.wkońcu zadzwoniłam ' gdzie Ty kurwa jesteś ?'.usłyszałeś że płaczę  więc zacząłeś biec.gdy już dobiegałeś facet się speszył i uciekł. 'Ty idioto ' zaczęłam krzyczeć płacząc. przytuliłeś mnie  błagałes bym się uspokoiła i przepraszałeś. ' jestem głupi  bardzo wiem  miałem wyjść wcześniej' tłumaczyłeś się.usiadłeś na ławce sadzając mnie na kolanach. ' już jesteś bezpieczna'   zapewniałeś. za chwilę poszliśmy do Ciebie olałeś imprezę i kumpli.dałeś mi koc usiadłeś koło mnie i czekałeś aż zasnę zawsze wiedziałeś czego potrzebuję w danej chwili.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

było jakoś koło 23. zadzwoniłeś bym przyszła do Twojego kumpla na imprezę. ustaliliśmy,że wyjdziesz po mnie.wyszłam,byłam coraz bliżej miejsca w którym się bawiłeś,a Ciebie ani śladu. zaczęłam się bać.był weekend,więc szwędało się pełno ludzi.nagle zauważyłam,że idzie za mną facet-spanikowałam.zaczęłam iśc coraz szybciej,On też przsypieszał. płakałam ze strachu i szłam,modląc się byś wkońcu się pojawił.wkońcu zadzwoniłam ' gdzie Ty kurwa jesteś ?'.usłyszałeś,że płaczę, więc zacząłeś biec.gdy już dobiegałeś facet się speszył i uciekł. 'Ty idioto '-zaczęłam krzyczeć,płacząc. przytuliłeś mnie, błagałes bym się uspokoiła i przepraszałeś. ' jestem głupi, bardzo-wiem, miałem wyjść wcześniej'-tłumaczyłeś się.usiadłeś na ławce sadzając mnie na kolanach. ' już jesteś bezpieczna' - zapewniałeś. za chwilę poszliśmy do Ciebie-olałeś imprezę i kumpli.dałeś mi koc,usiadłeś koło mnie i czekałeś aż zasnę-zawsze wiedziałeś czego potrzebuję w danej chwili. / veriolla

z okazji dnia kobiet siedzieliśmy ekipą u kumpeli i spijaliśmy browary. było dość miło . nagle zadzwonił Twój telefon. wyszedłeś  mówiąc   że zaraz wrócisz.zdzwiona   że nie poiwedziałeś kto to   zawsze mówiłeś   wyszłam za Tobą. zobaczyłam jak dajesz jakiemuś kolesiowi kase. posmutniałam. ' dragi? '   zanipokoiłam się. wróciłam do mieszkania  z myślą iż będę udawać   że niczego nie widziałam. wróciłeś za mną. po dziesięciu minutach wyszedłeś znowu. ' kolejna kreseczka ? '   pomyślałam. byłam wkurzona   że bawisz się w to gówno   zbyt dobrze wiedziałam   że to ogromne bagno. gdy wróciłeś  położyłeś rękę na moim ramieniu. odwróciłam się i zobaczyłam za soba ogormny bukiet kwiatów. ' a więc to są te Twoje dragi '   powiedziałam pod nosem. ze zdziwioną miną poiwedziałeś : ' wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet Skarbie'   wręczając mi bukiet. cieszyłam się  ale było mi głupio   że mogłam wpaść na tak durny pomysł i oskarżyć Cię o ćpanie.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

z okazji dnia kobiet siedzieliśmy ekipą u kumpeli i spijaliśmy browary. było dość miło . nagle zadzwonił Twój telefon. wyszedłeś, mówiąc , że zaraz wrócisz.zdzwiona , że nie poiwedziałeś kto to - zawsze mówiłeś - wyszłam za Tobą. zobaczyłam jak dajesz jakiemuś kolesiowi kase. posmutniałam. ' dragi? ' - zanipokoiłam się. wróciłam do mieszkania, z myślą iż będę udawać , że niczego nie widziałam. wróciłeś za mną. po dziesięciu minutach wyszedłeś znowu. ' kolejna kreseczka ? ' - pomyślałam. byłam wkurzona , że bawisz się w to gówno - zbyt dobrze wiedziałam , że to ogromne bagno. gdy wróciłeś, położyłeś rękę na moim ramieniu. odwróciłam się i zobaczyłam za soba ogormny bukiet kwiatów. ' a więc to są te Twoje dragi ' - powiedziałam pod nosem. ze zdziwioną miną poiwedziałeś : ' wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet,Skarbie' , wręczając mi bukiet. cieszyłam się, ale było mi głupio , że mogłam wpaść na tak durny pomysł i oskarżyć Cię o ćpanie. / veriolla

chcesz mi ułatwić życie ? znajdź mi kogoś kto podobnie jak On marszyczy czoło i robi wredną minę  gdy tylko coś mu się nie podoba. znajdź mi kogoś kto identycznie jak On będzie wiedział jak mnie rozśmieszyć. kogoś kto będzie nosił podobne ciuchy i pachniał identycznie jak On. kogoś kto będzie pił taką samą kawę jak On i kogoś kto zrozumie mnie tak doskonale. kogoś kto po przegadaniu połowy nocy ogarnie   że jutro trzeba wczesnie wstać  a mimo to będzie mówił dalej. kogoś kto będzie tłumaczył mi znaczenie poszczególnych słów. kogoś kto tak idealnie będzie mi poprawiał humor. kogoś kto nie zrani mnie tak jak On ..   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

chcesz mi ułatwić życie ? znajdź mi kogoś kto podobnie jak On marszyczy czoło i robi wredną minę, gdy tylko coś mu się nie podoba. znajdź mi kogoś kto identycznie jak On będzie wiedział jak mnie rozśmieszyć. kogoś kto będzie nosił podobne ciuchy i pachniał identycznie jak On. kogoś kto będzie pił taką samą kawę jak On i kogoś kto zrozumie mnie tak doskonale. kogoś kto po przegadaniu połowy nocy ogarnie , że jutro trzeba wczesnie wstać, a mimo to będzie mówił dalej. kogoś kto będzie tłumaczył mi znaczenie poszczególnych słów. kogoś kto tak idealnie będzie mi poprawiał humor. kogoś kto nie zrani mnie tak jak On .. / veriolla

zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. daję Ci pełną neutralność   żyj swoim życiem  które jak widzę powoli sobie układasz. baw się z przyjaciółmi   mocno kochaj swoją dziewczynę   żyj dla siebie  obiecaj mi to. bądź szczęśliwy   a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. ja się pozbieram  naprawdę   dam sobie radę. nie z takich sytuacji się wychodziło   tylko jeszcze jedno   nie pojawiaj się już więcej w moich życiu  proszę. tak będzie mi łatwiej.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. daję Ci pełną neutralność - żyj swoim życiem, które jak widzę powoli sobie układasz. baw się z przyjaciółmi , mocno kochaj swoją dziewczynę - żyj dla siebie, obiecaj mi to. bądź szczęśliwy - a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. ja się pozbieram, naprawdę - dam sobie radę. nie z takich sytuacji się wychodziło - tylko jeszcze jedno - nie pojawiaj się już więcej w moich życiu, proszę. tak będzie mi łatwiej. / veriolla

a gdy kiedyś idąc przez rynek   w tym lub innym mieście   śmiejąc się z przyjacielem  bądź kimś kogo pokocham równie mocno   zobaczę Ciebie   to wiedz jedno   uśmiech zniknie mi na chwilę z twarzy a serce zakuje. bo nie da się zapomnieć kogoś kogo darzyłaś tak mocnym uczuciem .. nawet po długim czasie który minie.   veriolla

pocahonta dodano: 14 października 2010

a gdy kiedyś idąc przez rynek , w tym lub innym mieście , śmiejąc się z przyjacielem, bądź kimś kogo pokocham równie mocno - zobaczę Ciebie , to wiedz jedno - uśmiech zniknie mi na chwilę z twarzy,a serce zakuje. bo nie da się zapomnieć kogoś kogo darzyłaś tak mocnym uczuciem .. nawet po długim czasie który minie. / veriolla

szłam z treningu. był mroźny zimowy wieczór. z naprzeciwka wyszła banda tych samych gości  którzy rozwalali wszystko wkoło na osiedlu. zamurowało mnie  nie miałam gdzie skręcić  a cofnąć się   nie cofnę. wzięłam głęboki wdech  i szłam koło nich  gdy nagle zobaczyłam tam Ciebie. stanęłam w miejscu  pomiędzy nimi i nie mogłam uwierzyć.. kilka miesięcy później bujałam się z Nimi po osiedlach. opuszczałam szkołę  wagarowałam   malowałam po murach.!!     veriolla

pocahonta dodano: 13 października 2010

szłam z treningu. był mroźny zimowy wieczór. z naprzeciwka wyszła banda tych samych gości, którzy rozwalali wszystko wkoło na osiedlu. zamurowało mnie, nie miałam gdzie skręcić, a cofnąć się , nie cofnę. wzięłam głęboki wdech, i szłam koło nich, gdy nagle zobaczyłam tam Ciebie. stanęłam w miejscu, pomiędzy nimi i nie mogłam uwierzyć.. kilka miesięcy później bujałam się z Nimi po osiedlach. opuszczałam szkołę, wagarowałam , malowałam po murach.!!;] / veriolla

mimo wszystko   wolę wskoczyć w luźne ciuchy i oldschoolowe nike   nawet jeśli nie wypada. nie wyobrażam sobie gdziekolwiek nie wyrażać siebie   a właśnie stylem to robię.! PP  veriolla

pocahonta dodano: 13 października 2010

mimo wszystko - wolę wskoczyć w luźne ciuchy i oldschoolowe nike , nawet jeśli nie wypada. nie wyobrażam sobie gdziekolwiek nie wyrażać siebie - a właśnie stylem to robię.!;PP/ veriolla

uwielbiam Was za każdy melanż któremu towarzyszy dobry rap. za każdy nakręcony dla śmiechu filmik a później darcie mordy : ' weź to kurwa usuń z youtuba!' . za budzenie mnie o 5 rano w wakacje  robienie wjazdu na chatę tylko po to by poiwedzieć mi ' dzień dobry  ominął Cię melanż' . za podpierdalanie mi prosotwnicy   a co za tym idzie moje fochy i apelacje : ' nie ruszam się na dwór  kurwa !' . za budzenie tekstem : ' pały ! ' gdy ktoś przyśnie na imprezie. za zjadanie mi obiadu. za rozwalanie mi domu. za spanie w moim łóżku w siódemkę. za wszystko i za nic.! DD veriolla

pocahonta dodano: 13 października 2010

uwielbiam Was za każdy melanż któremu towarzyszy dobry rap. za każdy nakręcony dla śmiechu filmik a później darcie mordy : ' weź to kurwa usuń z youtuba!' . za budzenie mnie o 5 rano w wakacje, robienie wjazdu na chatę tylko po to by poiwedzieć mi ' dzień dobry, ominął Cię melanż' . za podpierdalanie mi prosotwnicy , a co za tym idzie moje fochy i apelacje : ' nie ruszam się na dwór, kurwa !' . za budzenie tekstem : ' pały ! ' gdy ktoś przyśnie na imprezie. za zjadanie mi obiadu. za rozwalanie mi domu. za spanie w moim łóżku w siódemkę. za wszystko i za nic.!;DD/veriolla

Dziękuję Wam za wszystko :  że zawsze mogę na Was liczyć i mieć w Was oparcie  za każdą chwilę spędzoną razem :   Dziekuję Wam również za minione wakacje które były w chuj zajebiste pod każdym względem. za każdy wspólny płacz i za każdą radość. Za miliony melanży tych dużych i małych.za to że jesteście wyrozumiałe i znosicie moje marudzenie  haha.  aa no i oczywiście za Czary Mary  po których były ciężkie rozkminy i wywiady :D Za nasze miłości porady  'zerwij z Nim  bo mi się już znudził' :D   poblemy i rozterki . Nie będę wymieniać wszystkiego bo zajeło by mi to wieczność ale powiem tylko że kocham Was całym moim serduszkiem i ściskam Was teraz mocno :

pocahonta dodano: 13 października 2010

Dziękuję Wam za wszystko :) że zawsze mogę na Was liczyć i mieć w Was oparcie, za każdą chwilę spędzoną razem :) Dziekuję Wam również za minione wakacje,które były w chuj zajebiste pod każdym względem. za każdy wspólny płacz i za każdą radość. Za miliony melanży tych dużych i małych.za to,że jesteście wyrozumiałe i znosicie moje marudzenie, haha. aa,no i oczywiście za Czary Mary, po których były ciężkie rozkminy i wywiady :D Za nasze miłości,porady ('zerwij z Nim, bo mi się już znudził' :D), poblemy i rozterki . Nie będę wymieniać wszystkiego,bo zajeło by mi to wieczność,ale powiem tylko,że kocham Was całym moim serduszkiem i ściskam Was teraz mocno :*

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć