 |
Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro będzie do dupy. Czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
 |
` Naćpana szczęściem , Upita marzeniami . ; *
|
|
 |
` może znajdziemy kiedyś dzień w którym zgubiliśmy szczęście . ;*
|
|
 |
rozpacz wie, ona zna ciebie, mnie
|
|
 |
pełna swoboda, kiedy możesz wyłączyć telefon na czas nieokreślony. kiedy nie musisz się obawiać, że zostaniesz zasypana wiadomościami na które natychmiastowo odpowiesz 'ja Ciebie też' pełna podekscytowania. swoboda - nikogo nie kochania.
|
|
 |
zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie. ^^
|
|
 |
(...) pośród cichych odgłosów uderzeń w jej sercu.
|
|
 |
samotność zgwałcona ciepłem twojego oddechu .
|
|
 |
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym, zresztą tez nie okresowym. Szczęście to po prostu skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno nią znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
|
|
 |
Bo są w życiu chwile kiedy stajemy przed poważnymi wyborami, właściwie to całe nasze życie jest jednym wielkim wyborem. Problem jednak zaczyna sie wtedy kiedy musimy podjąć decyzje za kogoś....wybrać mniejsze zło, kierować sie jego dobrem... jest to najtrudniejsza chwila w naszym i jego życiu, nie mówiąc o momęcie w którym musimy go poinformować o naszej decyzji, stanąć przed człowiekiem którego życie trzymamy wtedy w rekach i powiedzieć: - tak wyjdę za Ciebie lub nie nie kocham Cię już....
|
|
|
|