głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unfabulousx

spojrzałam w lustro i sie przestraszyłam.. zobaczyłam zagubioną dziewczynę w dresie ze załzawionymi oczami  zakatarzonym nosem.. przyglądałam jej się intensywniej i zobaczyłam nawet  że wyglądała na rozzłoszczoną swoją bezsilnością.. ale jak miała byś silna skoro nikt jej nie wspierał.. nikt nie podnosił na duchu.. nikt jej nie chwalił.. zrobiło mi się jej szkoda  gdy zobaczyłam  że mimo tego wszystkiego wymusza uśmiech  by nie poczuć ze strony bliskich udawanej litości...

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

spojrzałam w lustro i sie przestraszyłam.. zobaczyłam zagubioną dziewczynę w dresie ze załzawionymi oczami, zakatarzonym nosem.. przyglądałam jej się intensywniej i zobaczyłam nawet, że wyglądała na rozzłoszczoną swoją bezsilnością.. ale jak miała byś silna skoro nikt jej nie wspierał.. nikt nie podnosił na duchu.. nikt jej nie chwalił.. zrobiło mi się jej szkoda, gdy zobaczyłam, że mimo tego wszystkiego wymusza uśmiech, by nie poczuć ze strony bliskich udawanej litości...

wiadomości na dobranoc  przepełnione tysiącami serduszek i buziaków. już wiesz  że nigdy to nie powróci  ale tęsknisz za nim bezgranicznie  uświadamiając sobie  że znów nie będziesz mogła spać w nocy  myśląc o facecie  który na zabój kocha inną.  mynaughtylife

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

wiadomości na dobranoc, przepełnione tysiącami serduszek i buziaków. już wiesz, że nigdy to nie powróci, ale tęsknisz za nim bezgranicznie, uświadamiając sobie, że znów nie będziesz mogła spać w nocy, myśląc o facecie, który na zabój kocha inną./ mynaughtylife

Pamiętasz jak to w dzieciństwie największym wyborem było zastanawianie się czy iść na huśtawkę czy na karuzele ? Chciałabym jeszcze raz stawać przed takim wyborem  który był uważany za najtrudniejszy w życiu.

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Pamiętasz jak to w dzieciństwie największym wyborem było zastanawianie się czy iść na huśtawkę czy na karuzele ? Chciałabym jeszcze raz stawać przed takim wyborem, który był uważany za najtrudniejszy w życiu.

Jeżeli można by było oddać komuś swoje serce... Oddałabym Ci je. Bez żadnego zastanowienia. I wtedy mogłabym być z Tobą już na zawsze. Byłabym Twoim stróżem  aniołem  który chroni przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Miałabym świadomość  że nikt nie może Cię skrzywdzić. Czekałabym na Ciebie... chociaż ciągle to robię.   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Jeżeli można by było oddać komuś swoje serce... Oddałabym Ci je. Bez żadnego zastanowienia. I wtedy mogłabym być z Tobą już na zawsze. Byłabym Twoim stróżem, aniołem, który chroni przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Miałabym świadomość, że nikt nie może Cię skrzywdzić. Czekałabym na Ciebie... chociaż ciągle to robię. / rispettare

Jeżeli można by było oddać komuś swoje serce... Oddałabym Ci je. Bez żadnego zastanowienia. I wtedy mogłabym być z Tobą już na zawsze. Byłabym Twoim stróżem  aniołem  który chroni przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Miałabym świadomość  że nikt nie może Cię skrzywdzić. Czekałabym na Ciebie... chociaż ciągle to robię.   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Jeżeli można by było oddać komuś swoje serce... Oddałabym Ci je. Bez żadnego zastanowienia. I wtedy mogłabym być z Tobą już na zawsze. Byłabym Twoim stróżem, aniołem, który chroni przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Miałabym świadomość, że nikt nie może Cię skrzywdzić. Czekałabym na Ciebie... chociaż ciągle to robię. / rispettare

Moja twarz w tym momencie wygląda jak twarz kilkuletniego dziecka. Dziecka  któremu zabrało się ulubioną zabawkę. Lecz mi nikt nie odebrał zabawki  to coś znacznie cenniejszego. Ktoś odebrał mi Ciebie. I wiem  że już nigdy Cię nie odzyskam.   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Moja twarz w tym momencie wygląda jak twarz kilkuletniego dziecka. Dziecka, któremu zabrało się ulubioną zabawkę. Lecz mi nikt nie odebrał zabawki, to coś znacznie cenniejszego. Ktoś odebrał mi Ciebie. I wiem, że już nigdy Cię nie odzyskam. / rispettare

Czy przytulenie jest czymś wielkim? Czymś niemożliwym? Chce się odpowiedzieć: nie  nie jest. Ale zaraz zaraz... Chciałabym  żebyś tak po prostu mnie przytulił. Zrobisz to?   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Czy przytulenie jest czymś wielkim? Czymś niemożliwym? Chce się odpowiedzieć: nie, nie jest. Ale zaraz zaraz... Chciałabym, żebyś tak po prostu mnie przytulił. Zrobisz to? / rispettare

Chciałabym tak po prostu  bez żadnego problemu  położyć się i zasnąć. Tak jak było jeszcze niecały tydzień temu  kiedy zasypiałam wtulona w Ciebie. Nic teraz nie jest proste  nawet sen przynosi mi niewyobrażalny ból. Budzę się w środku nocy krzycząc  cała we łzach  z kołaczącym sercem. I przez kilka dobrych godzin nie mogę zasnąć. Siedzę skulona na podłodze  zasypiam w takiej pozycji  z wycieńczenia. Zawsze  któryś z domowników przenosi mnie na łóżko. Ktoś troszczy się o mnie. Szkoda  że nie jesteś tą osobą...   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Chciałabym tak po prostu, bez żadnego problemu, położyć się i zasnąć. Tak jak było jeszcze niecały tydzień temu, kiedy zasypiałam wtulona w Ciebie. Nic teraz nie jest proste, nawet sen przynosi mi niewyobrażalny ból. Budzę się w środku nocy krzycząc, cała we łzach, z kołaczącym sercem. I przez kilka dobrych godzin nie mogę zasnąć. Siedzę skulona na podłodze, zasypiam w takiej pozycji, z wycieńczenia. Zawsze, któryś z domowników przenosi mnie na łóżko. Ktoś troszczy się o mnie. Szkoda, że nie jesteś tą osobą... / rispettare

Jest już późno. Na dworze ciemno  nie ma żywej duszy  słychać tylko świerszcze. Siedzę na parapecie  patrzę przez okno  staram się zliczyć gwiazdy. I powiedz mi  jak ja mam zapomnieć? Skoro wszystko kojarzy mi się właśnie z Twoją osobą? Późną porą chodziliśmy na spacery. Tylko ja i Ty. Ciemność. Świerszcze grały codziennie tę samą melodię. A gwiazdy... leżeliśmy na łące patrząc się w niebo. Zapomnieć o Tobie? To dopiero wyzwanie.   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Jest już późno. Na dworze ciemno, nie ma żywej duszy, słychać tylko świerszcze. Siedzę na parapecie, patrzę przez okno, staram się zliczyć gwiazdy. I powiedz mi, jak ja mam zapomnieć? Skoro wszystko kojarzy mi się właśnie z Twoją osobą? Późną porą chodziliśmy na spacery. Tylko ja i Ty. Ciemność. Świerszcze grały codziennie tę samą melodię. A gwiazdy... leżeliśmy na łące patrząc się w niebo. Zapomnieć o Tobie? To dopiero wyzwanie. / rispettare

Kiedyś  bez żadnego słowa mogłam podejść i przytulić się do Ciebie. Stanąć na palcach  żeby dosięgnąć do Twoich ust  które po chwili całowałam. Kiedyś miałam Ciebie  moje życie było jak z bajki. Dosłownie: moje życie było idealne. Kiedyś byłam szczęśliwa. Ale.. tak  to było kiedyś.   rispettare

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Kiedyś, bez żadnego słowa mogłam podejść i przytulić się do Ciebie. Stanąć na palcach, żeby dosięgnąć do Twoich ust, które po chwili całowałam. Kiedyś miałam Ciebie, moje życie było jak z bajki. Dosłownie: moje życie było idealne. Kiedyś byłam szczęśliwa. Ale.. tak, to było kiedyś. / rispettare

Jebnę Cię tak  że obkręcisz się o 360 stopni  fikniesz koziołka i pierdolniesz prosto na ryj  pasi ?

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Jebnę Cię tak, że obkręcisz się o 360 stopni, fikniesz koziołka i pierdolniesz prosto na ryj, pasi ?

Idealna cisza  którą niespodziewanie przerywa rozbrzmiewający dźwięk sms'a jej telefonu.  W jednej chwili na jej twarzy rozbłysnął uśmiech. Szybko pochwyciła telefon  z przekonaniem  że wiadomość jest od niego. W jej sercu coś zadrżało zupełnie tak   jak za każdym razem  gdy go ujrzy. W jej głowie buzował natłok myśli i cień powracającej  szansy na szczęście. Szczęście  którego pożądała. Szczęście  którego potrzebowała  i o którym marzyła już od bardzo dawna. Wierzyła  że ono przyjdzie wraz z miłością  bo  właśnie tak ją definiowała  jako uczucie sprawiające  że człowiek jest szczęśliwy.  To było dość naiwne  bo ona nigdy nie zaznała miłości  dlatego też nie wiedziała  co ona na prawdę ze sobą wnosi. Nie myślała  że miłość wiąże się z cierpieniem   tęsknotą  a nawet łzami. Wierzyła  że gdy znajdzie swojego wymarzonego księcia  z bajki to będzie szczęśliwa. Wierzyła dopóty  dopóki nie zerknęła na wyświetlacz  telefonu i nie zauważyła sms'a z sieci.  Niepewna

taktojaboco dodano: 12 grudnia 2011

Idealna cisza, którą niespodziewanie przerywa rozbrzmiewający dźwięk sms'a jej telefonu. W jednej chwili na jej twarzy rozbłysnął uśmiech. Szybko pochwyciła telefon z przekonaniem, że wiadomość jest od niego. W jej sercu coś zadrżało zupełnie tak, jak za każdym razem, gdy go ujrzy. W jej głowie buzował natłok myśli i cień powracającej szansy na szczęście. Szczęście, którego pożądała. Szczęście, którego potrzebowała i o którym marzyła już od bardzo dawna. Wierzyła, że ono przyjdzie wraz z miłością, bo właśnie tak ją definiowała; jako uczucie sprawiające, że człowiek jest szczęśliwy. To było dość naiwne, bo ona nigdy nie zaznała miłości, dlatego też nie wiedziała co ona na prawdę ze sobą wnosi. Nie myślała, że miłość wiąże się z cierpieniem, tęsknotą, a nawet łzami. Wierzyła, że gdy znajdzie swojego wymarzonego księcia z bajki to będzie szczęśliwa. Wierzyła dopóty, dopóki nie zerknęła na wyświetlacz telefonu i nie zauważyła sms'a z sieci./ Niepewna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć