 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
 |
|
I sama nie wiem czego chciałabym bardziej. Tego, żeby to się inaczej skończyło, czy tego, żeby to się w ogóle nie zaczynało?
|
|
 |
ocierając łzy w kolorze wina.
Głęboko i niewidocznie, bezgłośnie niczym spadający śnieg.
Gdzie jesteś?
To jak w teatrze, gdzie pusty wzrok kukiełek przepycha się z zapachem tłumu
na plecach krwawy ślad, 34 kręgi przebijają się wołaniem o pomoc
obcieli skrzydła
bez żadnego ostrzeżenia
a dziś każą latać.
|
|
 |
~ Mówisz, że mnie kochasz, ale to nie są słowa, które chciałabym od Ciebie usłyszeć. Nie chodzi o to, że nie chcę abyś je mówił, ale gdybyś tylko wiedział, w jak prosty sposób mógłbyś pokazać mi co czujesz - co musisz zrobić, by Twoje uczucia stały się rzeczywistością. Wtedy nie będziesz musiał mówić, że mnie kochasz bo ja już będę to wiedziała. Co byś zrobił, gdyby moje serce pękło na dwoje? To więcej niż słowa - pokazać co czujesz, że Twoja miłość do mnie jest prawdziwa, Co byś zrobił, gdybym zabrała te słowa ? Nic nie mógłbyś zmienić, mówiąc Kocham Cię. Teraz próbuję rozmawiać z Tobą i wytłumaczyć Ci, że wszystko co musisz zrobić, to zamknąć oczy, unieść dłonie i dotknąć mnie. Przytul mnie i nigdy nie pozwól mi odejść. Więcej niż słowa - to wszystko czego kiedykolwiek pragnęłam byś mi pokazał. Wtedy nie musiałbyś mówić, że mnie kochasz, bo Ja już to wiem .
|
|
 |
~ tęsknota, polega na duszeniu się brakiem, obecności drugiej osoby.
|
|
 |
~ Najgorsza jest walka między tym co wiesz, a tym co czujesz .
|
|
 |
~ Gdy za oknem chłód a Ty nie możesz się przytulać.Wiesz co mnie dziś zastanawia,że przez odległość tyle związków się rozpada.On ją odprowadza, ona kupuje bilet i ta obietnica, że to tylko na chwilę.A potem któreś nagle wszystko spieprzy,gdy pozna kogoś kto jest od Ciebie lepszy i później tylko zostaje Ci uwierzyć,że bez tej miłości możesz przeżyć.
|
|
 |
~ Gdy to mówił ona traciła oddech.Jak mógł ją potraktować tak podle.Kolejnego dnia już do niego nie poszła.Jemu była obojętna przecież chciał się pośmiać.Przemykała bokiem żeby na niego nie trafić.Odwracała wzrok by wspomnienia nie wracały.
|
|
 |
~ Wszystko było szczere, ale Tobie było mało.Nie wierzyłaś w moje słowa, to wtedy bolało.Ale już nie boli bo jestem jak skała.Sorry ale dzisiaj mam większe wymagania.Teraz jestem silny i wiem na co stać mnie.
|
|
 |
4. przychodź do mnie do tego ponurego miejsca zwanego cmentarzem i mów wszystko co cię boli, co gryzie tak jakbym stał przed Tobą, patrz czasem na moje zdj i uśmiechaj się do niego, bo wiesz, że kocham ten uśmiech. Nie chcę zniknąć z Twojego życia, chcę abym w nim chwilami bywał. Kocham Cię, całuję, Twój na zawsze - Michał.
|
|
 |
3. nie chcę muszę się usunąć, bo mnie już nie ma, nie istnieję. Nie możesz czekać na kogoś kto jest tylko w Twojej głowie, w Twoim sercu i w wspomnieniach. Wiem, że to będzie najtrudniejsza podróż w Twoim życiu, bo gdy leże obok Ciebie, zapłakanej, ściskającą z bólu poduszkę czuję tę ogromną miłość i cierpienie. Mimo wszystko proszę, abyś nie skreślała z góry wszystkich facetów przeze mnie. Któryś z nich da Ci to czego ja teraz nie mogę. Na koniec chciałem Cię przeprosić, że przegrałem tę walkę, że życie było silniejsze, że spadłem i Cię zostawiłem choć przysięgałem, że tak nie będzie. Płaczę razem z Tobą choć tu nie istnieją łzy, cierpię choć podobno nie powinienem nic czuć, kocham choć moje serce jest martwe, ale dla Ciebie zawsze żywe. Tak jak przysięgałem do śmierci będę Cię kochał i kocham mimo, że jestem już tylko zimnym ciałem. Ciałem, które jest zakopane gdzieś głęboko, które już odeszło. Pamiętaj, że zawsze będę przy Tobie, pamiętaj, błagam, że jestem i dbam, i przychodź
|
|
|
|