 |
|
Pamiętam to jak przez mgłę , parę klubów , kilka loży , litry alkoholu , jakaś kreska w kiblu , bóg jeden wie która z kolei tamtego wieczoru. Jakaś rozmowa z didżejem i taniec może zbyt wyzywający , zazdrosne spojrzenia kilku lasek , ktoś chyba też się bił , możliwe że ktoś z naszych. Pamiętam jego bo był tam , coś do mnie mówił , coś , nie wiem co , cokolwiek ,byłam całkiem obojętna. I uśmiechał się tym swoim uśmiechem a ja ciągle byłam odległa. Może chciał mnie pocałować może znowu zbesztać , może oddałam mu się wtedy w kiblu , a może tylko uderzyłam go z liścia ? I możliwe że wspominał o miłości , o naszej ,i o tym że tęskni a ja chyba się śmiałam , choć może to był płacz , ból i uczucie rozpaczy ? I chyba było mi dobrze , chwilami , chwilami znowu słabo , i znowu pociągałam nosem , dla wielu zbyt znacząco.I może chciałabym wiedzieć co tak naprawdę się działo , po tym jak doszczętnie zgubiłam tożsamości i zachłysnęłam się wódką a może tylko zatraciłam w głębi jego oczu ?/ nacpanaaa
|
|
 |
|
Może chciałabym żeby to wszystko wyglądało nieco inaczej ? Ale co z tego skoro rano znów budzę się z kacem , kolejna awantura ' kurwa miałaś nie pić' , miałam , miałam , miałam też wyjechać z tego kraju, miałam zmienić swoje życie i skończyć z tobą więc może lepiej że ciągle jest tak samo , skoro jesteś obok i drzesz na mnie ryja widząc mnie naćpaną ? Może lepiej że ciągle tu jestem , ciągle ta sama, zła , nieodpowiedzialna , lekkomyślna , trudna ? Może tak już będzie zawsze , musisz być na to gotowy , jestem uzależniona od zbyt wielu rzeczy i nie wiem czy kiedykolwiek im sprostam . Musisz zdawać sobie sprawę że nie powinieneś ze mną być i ja muszę wreszcie zdać sobie sprawę że powinnam pozwolić Ci odejść mimo iż każda komórka mojego ciała i każda część mojej zniszczonej duszy krzyczą ' zostań, nie możesz mi tego zrobić' / nacpanaaa
|
|
 |
|
ogólnie rzecz ujmując - wszystko się pierdoli! -.-
|
|
 |
|
Wasze życie jest nudne, że gadacie o moim?
|
|
 |
|
Przestań cały czas myśleć, że kogoś krępujesz, że komuś przeszkadzasz! Jeśli ludziom się to nie podoba, upomną się o swoje! A jeśli nie będą mieli odwagi, to już ich sprawa!
|
|
 |
|
Wybacz, przyjaciółmi, to ja nie potrafię się dzielić.
|
|
 |
|
Mówią "nadzieja to głupców matka", ale ponoć umiera ostatnia.
|
|
 |
|
Czasami mam tego wszystkiego dość. Nie jestem taka silna jak mi się zdawało. Mam wtedy ochotę odciąć się od szkoły, domu, od tych wszystkich ludzi, którzy mają mnie w dupie. Mam ochotę gdzieś uciec, gdzieś daleko, żeby nikt mnie znalazł.
|
|
 |
|
Pomyśl, pierwsze kroki, poczujesz ból upadku,
przyzwyczaj się bo będzie w chuj upadków.
Poznasz smak słów składanych na odpierdol,
obietnic, które w godzinach rannych bledną.
|
|
 |
|
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność.
|
|
|
|