 |
|
problem w tym, że czuję za bardzo. czaisz?
|
|
|
|
Kiedyś tak będzie, kiedyś zrozumiesz, że mogłabym ginąć za Ciebie setki razy, kiedyś do Ciebie dotrze, że aby Cię mieć, byłabym w stanie poświecić wszystko.
|
|
|
|
i stanę tak pod Twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz, w końcu wykrzyczę, jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
|
|
Jak kochasz - tęsknisz.
Mimo wszystko
|
|
|
|
Chcę mu powiedzieć, że dla mnie jest najlepszy.. i zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć!
|
|
|
|
nienawidzę tego momentu, kiedy z rana widzę w lustrze swoje podkrążone oczy. znowu złamałam obietnicę, którą sobie złożyłam. znowu płakałam przez Ciebie, kurwa.
|
|
|
|
pragnę go. wiem, że należę tylko do niego.
|
|
|
|
Możesz mnie obwiniać za wszystkie złe rzeczy, które przez ostatnich parę lat spotykały Cię w życiu, ale nie masz prawa powiedzieć, że to było błędem, bo to oznacza, że żałujesz szczęścia, które pomogłam Ci zdobyć.
|
|
|
|
Może dlatego, że jestem tak naiwna wciąż się łudzę, że wszystko to co było powróci?
|
|
|
|
Nie chciałam niczego spieprzyć, przepraszam.
|
|
|
|
ale dziś znów mam tysiąc wspomnień. i tylko jedną twarz przed oczami.
|
|
|
|
Mam ochotę rzucić to wszystko i zniknąć. Odpocząć od tego zamieszania.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
