głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika unbelievable

i mówisz im  że zrobiłbyś wszystko  aby mnie mieć  żeby cofnąć czas i żebym spróbowała cię zrozumieć  ale ja nic nie widzę nic więcej niż same słowa i słowa. wercia

namalowanaksiezniczka dodano: 29 września 2013

i mówisz im, że zrobiłbyś wszystko, aby mnie mieć, żeby cofnąć czas i żebym spróbowała cię zrozumieć, ale ja nic nie widzę nic więcej niż same słowa i słowa./wercia___

Odleglosc nie znaczy nic  kiedy ktos znaczy dla ciebie wszystko.

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

Odleglosc nie znaczy nic, kiedy ktos znaczy dla ciebie wszystko.

 Dobrze  że jesteś   bo wczoraj znowu bolało mnie serce   a ciągle nie mam pomysłu na życie.    Musisz mi pomóc   bo od szesnastu dni pada deszcz  i życie powoli zaczyna mi się rozmywać.    Miałem iść do dentysty    ale przybłąkał mi się wiersz o tobie   no i nie mam go z kim zostawić w domu.    Dobrze  że jesteś   bo w zeszłym tygodniu „U Fukiera”  śmierć znowu pytała o mnie szatniarza.    Dzwoniłem dzisiaj do ciebie   ale słuchawka ugryzła mnie w rękę  i pewnie ta rana tak szybko się nie zagoi.    Musisz mi pomóc   bo jestem zmęczony jak Bóg   który harował przez tydzień –   i nie stworzył świata…    J. Borszewicz

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

"Dobrze, że jesteś, bo wczoraj znowu bolało mnie serce, a ciągle nie mam pomysłu na życie. Musisz mi pomóc, bo od szesnastu dni pada deszcz i życie powoli zaczyna mi się rozmywać. Miałem iść do dentysty, ale przybłąkał mi się wiersz o tobie, no i nie mam go z kim zostawić w domu. Dobrze, że jesteś, bo w zeszłym tygodniu „U Fukiera” śmierć znowu pytała o mnie szatniarza. Dzwoniłem dzisiaj do ciebie, ale słuchawka ugryzła mnie w rękę i pewnie ta rana tak szybko się nie zagoi. Musisz mi pomóc, bo jestem zmęczony jak Bóg, który harował przez tydzień – i nie stworzył świata…" ~ J. Borszewicz

“Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna  jak erekcja. To się po prostu zdarza  czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce  żeby się zdarzyło  to ucieknie na czas  jasne. A miłość to nie jest uczucie  to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji  jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje  tylko się nią żyje. Kocham swoją żonę  bo kiedyś tak zdecydowałem:  Będę kochał właśnie ciebie.   Szczepan Twardoch

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

“Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się po prostu zdarza, czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie jest uczucie, to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham swoją żonę, bo kiedyś tak zdecydowałem: "Będę kochał właśnie ciebie."~ Szczepan Twardoch

 A ja obrażam się na los  na swoje ograniczenie  na Pana Boga. Pragnę czegoś  czego nie mogę. Marzę o tym  czego nie będzie. Tonę w sześćdziesięciu litrach własnej trującej wody  ja  zdefektowany ssak dwunożny.    Tadeusz Konwicki

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

"A ja obrażam się na los, na swoje ograniczenie, na Pana Boga. Pragnę czegoś, czego nie mogę. Marzę o tym, czego nie będzie. Tonę w sześćdziesięciu litrach własnej trującej wody, ja, zdefektowany ssak dwunożny." ~ Tadeusz Konwicki

'Wino wnika w nas bramą ust   Miłość bramą oczu w nas wnika.  Te dwie prawdy tylko pozna mózg   Zanim w starość i w śmierć się uwikła.  Kielich wina podnoszę do ust   Popatruję na ciebie i wzdycham.'   William Butler Yeats

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

'Wino wnika w nas bramą ust, Miłość bramą oczu w nas wnika. Te dwie prawdy tylko pozna mózg, Zanim w starość i w śmierć się uwikła. Kielich wina podnoszę do ust, Popatruję na ciebie i wzdycham.' ~ William Butler Yeats

 A kiedy dostałam ten list  wsiadłam bez namysłu do pociągu.Nie wiedziałam dlaczego jadę tak daleko.. chciałam zabić  zemścić się  ...  Mogłoby nam być razem dobrze ale to nie jest takie proste.Stało się inaczej... Jest chorobliwie ambitny we wszystkim. Ciągle czegoś szukał. Bał się anonimowości  nazywał to chorobą naszego wieku. Mojego uczucia potrzebował tylko po to żeby się w nim przeglądać jak w lustrze. Żeby znaleźć w nim potwierdzenie siebie  jakiegoś sensu.. może miał rację. Nikt nie chce kochać  wszyscy chcą być kochani.

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

"A kiedy dostałam ten list, wsiadłam bez namysłu do pociągu.Nie wiedziałam dlaczego jadę tak daleko.. chciałam zabić, zemścić się (...) Mogłoby nam być razem dobrze,ale to nie jest takie proste.Stało się inaczej... Jest chorobliwie ambitny we wszystkim. Ciągle czegoś szukał. Bał się anonimowości, nazywał to chorobą naszego wieku. Mojego uczucia potrzebował tylko po to,żeby się w nim przeglądać jak w lustrze. Żeby znaleźć w nim potwierdzenie siebie, jakiegoś sensu.. może miał rację. Nikt nie chce kochać, wszyscy chcą być kochani."

 Kiedyś może skończy się ten hałas i ter­ror  ale two­ja miłość i two­je ser­ce zos­ta­nie. I te parę dni  które spędzi­liśmy ze sobą. To tak kiedy cza­sami bu­dują dom i przyj­dzie dziec­ko. I dot­knie wil­gotne­go be­tonu ręką. Po­tem w do­mu mie­szkają ludzie  rodzą się i umierają i przychodzą no­wi  ale ten mały ślad ręki zos­ta­je na zaw­sze. To chy­ba ja­koś tak... Nie umiem pi­sać o miłości.

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

"Kiedyś może skończy się ten hałas i ter­ror, ale two­ja miłość i two­je ser­ce zos­ta­nie. I te parę dni, które spędzi­liśmy ze sobą. To tak kiedy cza­sami bu­dują dom i przyj­dzie dziec­ko. I dot­knie wil­gotne­go be­tonu ręką. Po­tem w do­mu mie­szkają ludzie, rodzą się i umierają i przychodzą no­wi, ale ten mały ślad ręki zos­ta­je na zaw­sze. To chy­ba ja­koś tak... Nie umiem pi­sać o miłości."

 Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało tchu. Rozumiesz  jak jego nie było przy mnie  ...  był gdzieś daleko  to mnie wszystko bolało. Dusiłam się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu  kiedyś na początku  ...  poznałam  że go kocham.    Jerzy Pilch

truskawkowa5mamba dodano: 28 września 2013

"Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało tchu. Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko, to mnie wszystko bolało. Dusiłam się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu, kiedyś na początku (...) poznałam, że go kocham." ~ Jerzy Pilch

pamiętasz jak się staczałeś aż na samo dno? jak każdego dnia zabierałam ci z dłoni fajki i alkohol tłumacząc ci za każdym razem jak to niszczy? jak każdy wypalony blant w twoich ustach powodował kolejną kłótnię między nami? a pamiętasz  kto cię wyciągnął z tego gówna nie pozwalać ci brać kolejnej dawki narkotyków? więc przestań pieprzyć  że nic dzięki mnie nie zawdzięczasz  bo owszem zawdzięczasz   życie  które sam niszczysz przez tą swoją pieprzoną dumę.    black dark

namalowanaksiezniczka dodano: 27 września 2013

pamiętasz jak się staczałeś aż na samo dno? jak każdego dnia zabierałam ci z dłoni fajki i alkohol tłumacząc ci za każdym razem jak to niszczy? jak każdy wypalony blant w twoich ustach powodował kolejną kłótnię między nami? a pamiętasz, kto cię wyciągnął z tego gówna nie pozwalać ci brać kolejnej dawki narkotyków? więc przestań pieprzyć, że nic dzięki mnie nie zawdzięczasz, bo owszem zawdzięczasz - życie, które sam niszczysz przez tą swoją pieprzoną dumę. || black_dark

Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie  a później staraliśmy się  każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień  kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć  to ta miłość nigdy nie była prawdziwa?   yezoo

namalowanaksiezniczka dodano: 27 września 2013

Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie, a później staraliśmy się, każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień, kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć, to ta miłość nigdy nie była prawdziwa? [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce  a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy  dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne  precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań  ale to oczy   spojrzenie  które nie wędruje za nimi  a wciąż przeszywa moje  te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek   rozbierają mnie bardziej  łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.

definicjamiloscii dodano: 26 września 2013

Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce, a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy, dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne, precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań, ale to oczy - spojrzenie, które nie wędruje za nimi, a wciąż przeszywa moje, te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek - rozbierają mnie bardziej, łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć