|
` niczego w życiu się tak nie bałam jak utraty Ciebie. Niczego w życiu nie przeżyłam bardziej od Twojego odejścia. / abstractiions.
|
|
|
` jak byłam mała to o wszystko pytałam się mamy. O to czy mogę wyjść, wypić zimne picie, zjeść ciastko przed obiadem czy odrobić lekcje po obejrzeniu ulubionej bajki. Pamiętam jak przed każdą wizytą u lekarza pytałam czy będzie bolało. Bałam się wycinania migdałów jak i kontrolnej wizyty u okulisty. Niestety z wiekiem coraz obchodziło mnie zdanie mamy, a teraz serce boli bardziej niż jakikolwiek zabieg w szpitalu. Nie słuchałam jej opinii, kiedy mimo braku pytań uprzedzała o konsekwencjach moich czynów. Nie słuchałam, a powinnam bo teraz cierpię przez coś, przed czym próbowała mnie ochronić. Cierpię przez osobę którą pokochałam zupełnie niepotrzebnie. / abstractiions.
|
|
|
` i mimo że nawet nie wiesz jak bardzo to kocham Cię. Jesteś dla mnie całym światem streszczonym w kilku literowe imię. I chociaż Ty nie chciałeś mnie, ja pragnę Twojej obecności przez całą noc, cały dzień, całą dobę, cały tydzień, miesiąc, rok, przez całe życie, do ostatniego oddechu, który mógłby zakończyć moje życie szczęśliwie bo mogłabym po raz ostatni zamknąć oczy przy Tobie. Nigdy nie było we mnie tyle dobrych uczuć,nigdy nie lubiłam stawiać ludzi przed sobą. I ja wiem, że Ty odrzuciłeś wszystko co chciałam Ci dać, ja to dobrze wiem. Mimo tego wszystkiego nadal jestem, nadal dla Ciebie. / abstractiions.
|
|
|
` pytasz mnie dlaczego nie okazuję uczuć, a ja odpowiadam Ci spoglądając na niego. To dogłębna odpowiedź, kiedyś obdarzyłam kogoś najwyższym z uczuć, zawiodłam się. / abstractiions.
|
|
|
` tu jeden brat drugiemu pogonił taki towar, że tamten przez trzy dni nie mógł wydusić słowa. / abstractiions.
|
|
|
` tu jedna siostra drugiej sprzedała taką dietę, że dwa lata dzień w dzień zapierdalają fetę. / abstractiions.
|
|
|
` zbyt często ufam ludziom, którzy nie są warci zaufania. Zbyt często płaczę przez ludzi, którzy nie są warci moich łez. Zbyt mocno kocham tych, którzy nigdy nie odwzajemniają moich uczuć. / abstractiions.
|
|
|
` i chociaż nadal jestem tu z Wami to już nie to samo. Żyję, ale już bez Niego. / abstractiions.
|
|
|
` nigdy nie potrafiłam zrozumieć Twojego zupełnie nieodpowiedzialnego zachowania, poprzedzanego decyzjami bez momentu zastanowienia. Nie ogarniałam Twoich emocji, jak dla mnie zupełnie niepotrzebnie podnosiłeś głos i zbyt szybko się denerwowałeś. Godzinami potrafiłam zastanawiać się nad Twoimi słowami, które nie zawsze przekazywały szczerą prawdę. Rozkminiałam Twoje ścieżki, chodząc za Tobą krok w krok. Myślałam o tym, dlaczego wciąż robiłeś mi na przekór, co miałeś na celu przyspieszając, kiedy ja prosiłam abyś zszedł o jeden bieg w dół bo aż wciskało nas w fotele Twojego auta które od pierwszej chwili mi mocno zaimponowało, chociaż nigdy nie leciałam na hajs. Siedziałam w domu i głowiłam się nad tym, jaki jest powód mnóstwa nieodebranych połączeń ode mnie. Nigdy nie potrafiłam dociec dlaczego mimo moich starań. wolałeś kumpli i ćpanie. Byłeś dla mnie największą zagadką świata, pociągałeś mnie. / abstractiions.
|
|
|
` i chociaż łatwiej zmyć rozmazany tusz na rzęsach od plam krwi na ubraniu. Chociaż łatwiej uśmiechać się po wódce niż przy Tobie. Chociaż łatwiej jest wybaczyć niż zapomnieć. Chociaż łatwiej pokochać niż się odkochać, to nadal jesteś we mnie, czuję Cię. / abstractiions.
|
|
|
gdzie się podziały pary kochające się za nic? teraz bezinteresownie ktoś cię może tylko zranić . / Kali
|
|
|
` to nie tak miało być, nie miałam oddać całego świata w Twoje ręce. To nie tak miało być, zawsze wszystko przekręcę. / abstractiions.
|
|
|
|