 |
do niej: Werka, głupia sprawa ale nie mogę dziś iść na miasto mam parę dramatów, które muszę ogarnąć. Przepraszam
|
|
 |
Nienawidzę siebie za dzisiaj. Żadna ilość łez nie sprawi, że poczuję się lepiej./Lizzie
|
|
 |
Jestem beznadziejna, ale to, co piszę płynie prosto z serca./Lizzie
|
|
 |
Nic, co dziś czuję nie ma nic wspólnego z facetem. Dziś czuję ból z innego powodu./Lizzie
|
|
 |
Ten znajomości nie da się już odzyskać. Rozmowy od dawna się nie kleją. Jesteś w moim życiu już tylko by zapewnić rozrywkę w dzień, kiedy cholernie się nudzę./Lizzie
|
|
 |
Pozwoliłam ci na zbyt wiele. Nie zniechęcało mnie twoje wyśmiewanie się z wszystkiego, co robiłam. Zrozumiałam to z chwilą, gdy zobaczyłam Cię z inną. Wtedy dotarło do mnie, że to koniec. Nigdy nie będę dla Ciebie nikim więcej. Jestem tylko naiwną kretynką, która zawsze pozwala Ci wracać. Tym razem zrobię to na własnych zasadach, by kolejny raz uniknąć złamanego serca./Lizzie
|
|
 |
Już nie wiem, który raz poczułam się źle./Lizzie
|
|
 |
Piękne rzeczy przysłania gniew./Lizzie
|
|
 |
Czasem musisz obrócić się, wyjść i zamknąć za sobą drzwi. Choćby nie wiem jak ciężkie to było przestań zaglądać przez dziurkę od klucza. Zwyczajnie uwierz, że zasługujesz na więcej.
- Rafał Wicijowski
|
|
 |
Każdy człowiek ma swój limit. Limit uczuć. Limit bólu. Limit łez. Limit nienawiści. A nawet limit przeprosin. Czasem ludzie potrafią wytrzymać długo. Długo i cicho, by wyciągnąć wnioski. A potem zebrać się i odejść bez najmniejszych wyjaśnień.
~ W sieci uczuć
|
|
 |
“Człowiek może Ci powiedzieć miliony pięknych słów, ale kiedy patrzysz na jego zachowanie, dostajesz wszystkie odpowiedzi.”
|
|
 |
"Pies nie wie, jak się pisze "Miłość". Ale doskonale wie, jak się ją okazuje."
|
|
|
|