 |
i nie obiecuję, że Cię nie opuszczę. bo to zrobię. ostatniego dnia mojego życia. a dokładnie, chwilę po jego końcu.
|
|
 |
nic nie zabija równie doszczętnie niż uczucie tęsknoty, które jest tylko bliskością w oddaleniu.
|
|
 |
- cześć, kocham Cię. - powiedziała zdejmując z jego głowy fullcapa. - zostawiam Ci kawałek serca, a to biorę w depozycie bo wiem, że na nic innego względem mnie Cię nie stać.
|
|
 |
cieszę się, że byłeś. nie istotne, że Cię nie ma. istotne, że mam przeszłość w którą mogę się przenosić zaraz po zaśnięciu, tuż przed przebudzeniem i w trakcie snu, kiedy panicznie jeżdżę ręką po łóżku prymitywnie Cię szukając zamiast koca, kiedy jest mi zimno.
|
|
 |
Zrozum. Ja wcale nie chcę go kochać. To po prostu we mnie siedzi, a ja nie mam na to najmniejszego wpływu.
|
|
 |
Pamiętaj, z ringu nie łatwo się podnieść.
|
|
 |
Gdybyś podszedł, objął mnie i pocałował prawdopodobnie umarłabym ze szczęścia
|
|
 |
Potrzeba mi chłodnych poranków i gorących nocy. Kolejnych dziesięciu palców u rąk i drugiej pary ust. Trzeba mi Ciebie
|
|
 |
Każdym dniem, każdą z chwil jesteś częścią mnie.
|
|
 |
i nie chcę, abyś mi codziennie mówił, że mnie kochasz. wystarczy, że dasz mi do zrozumienia, że będziesz na zawsze.
|
|
 |
Bo tylko Ciebie chcę, tylko o Tobie myślę, tylko przy Tobie zasypiam. Tylko Ty. I nie ważne jak jest.
|
|
 |
Najbardziej nienawidzę w Tobie tego, że tak cholernie mnie do Ciebie ciągnie.
|
|
|
|