głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ulicznaliryka

nigdy nie zapomnę tych letnich nocy  gdy nikt z nas nie chciał spać. kilka butelek taniego piwa sprawiło  że czuliśmy się niezniszczalni. rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym nie myśląc o tym  że niedługo nadejdzie świt a my już nigdy nie wrócimy do tych chwil

naayaan dodano: 2 tygodnie temu

nigdy nie zapomnę tych letnich nocy, gdy nikt z nas nie chciał spać. kilka butelek taniego piwa sprawiło, że czuliśmy się niezniszczalni. rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym nie myśląc o tym, że niedługo nadejdzie świt a my już nigdy nie wrócimy do tych chwil

siedem miliardów uśmiechów a twój jest moim ulubionym

naayaan dodano: 2 tygodnie temu

siedem miliardów uśmiechów a twój jest moim ulubionym

albo podejdź bliżej  albo trzymaj się z daleka. twoja obecność pomiędzy jest bardzo wyczerpująca

naayaan dodano: 6 kwietnia 2025

albo podejdź bliżej, albo trzymaj się z daleka. twoja obecność pomiędzy jest bardzo wyczerpująca

dzisiaj zrozumiałam  że nie jestem dla ciebie nikim wyjątkowym. chciałam to napisać  po prostu  żeby o tym pamiętać  żeby nie wmawiać sobie więcej  że jest inaczej i wiesz co? to nie moja strata

naayaan dodano: 2 kwietnia 2025

dzisiaj zrozumiałam, że nie jestem dla ciebie nikim wyjątkowym. chciałam to napisać, po prostu, żeby o tym pamiętać, żeby nie wmawiać sobie więcej, że jest inaczej i wiesz co? to nie moja strata

to nie twoja wina. czasem masz duże oczekiwania wobec drugiej osoby  bo ty byś tyle właśnie dla niej zrobił

naayaan dodano: 1 kwietnia 2025

to nie twoja wina. czasem masz duże oczekiwania wobec drugiej osoby, bo ty byś tyle właśnie dla niej zrobił

można się bronić  zapierać  zapijać  zdzierać sobie serce do krwi i chuj. jak coś ma być  to będzie

naayaan dodano: 1 kwietnia 2025

można się bronić, zapierać, zapijać, zdzierać sobie serce do krwi i chuj. jak coś ma być, to będzie

„cześć  zostawiłem bluzę  nie wiem czy pamiętasz? ładowarkę  trochę śliny  odrobinę serca. dzwonię bo po nie nie wpadnę  wiesz? dzisiaj zasnę u tamtej. nie miej mi proszę za złe  z resztą chuj  nieważne

naayaan dodano: 1 kwietnia 2025

„cześć, zostawiłem bluzę, nie wiem czy pamiętasz? ładowarkę, trochę śliny, odrobinę serca. dzwonię bo po nie nie wpadnę, wiesz? dzisiaj zasnę u tamtej. nie miej mi proszę za złe, z resztą chuj, nieważne"

w tym roku prima aprilis jest odwołane  bo twoje zachowanie to największy żart

naayaan dodano: 31 marca 2025

w tym roku prima aprilis jest odwołane, bo twoje zachowanie to największy żart

cmentarz? podobno najstraszniej wygląda jesienią  gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień  gdy przychodzę nad jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie  że on już nigdy nie wróci.

ansomia dodano: 30 marca 2025

cmentarz? podobno najstraszniej wygląda jesienią, gdy robi się szarawo i wieje silny wiatr. a dla mnie? strasznie wygląda nawet w najpiękniejszy letni dzień, gdy przychodzę nad jego grób i spoglądając na zdjęcia uświadamiam sobie, że on już nigdy nie wróci.

z oczu można wyczytać wszystko  nieprzespane noce  intensywne zwątpienia  nadzieję  zjedzone płatki śniadaniowe  poranną kawę. dosłownie wszystko  więc zamknę je  dziś nie czytajcie nic.

ansomia dodano: 30 marca 2025

z oczu można wyczytać wszystko, nieprzespane noce, intensywne zwątpienia, nadzieję, zjedzone płatki śniadaniowe, poranną kawę. dosłownie wszystko, więc zamknę je, dziś nie czytajcie nic.

może jeszcze nie dzisiejszej nocy  nie za tydzień  nie za trzy miesiące  ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną  której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz jego uśmiechu  magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły  serce przestanie rozpaczać  a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.

ansomia dodano: 30 marca 2025

może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące, ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną, której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.

czarne kawałki mojej wyobraźni wyszperały dziś stary karton z marzeniami  odszukałam w nich nas. nas razem.

ansomia dodano: 30 marca 2025

czarne kawałki mojej wyobraźni wyszperały dziś stary karton z marzeniami, odszukałam w nich nas. nas razem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć