głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ulicznaliryka

  Gdy piszę te słowa  płaczę jeszcze mocniej  ale smutek nie przemija. Przeciwnie   robi się większy  wypełnia każdą część mojego ciała. Już nawet nie jestem poruszona filmem. Po prostu jestem smutna. I nie potrafię wydobyć się z tego smutku. Mogę jedynie wywnioskować  że w ogóle siebie nie lubię. Że smutek  który czuję  nie ma przyczyn. To rozpacz  która potrafi przez długi czas siedzieć w ukryciu  a potem nagle ogarnia mnie całą. Często w najbardziej niestosownych momentach.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Gdy piszę te słowa, płaczę jeszcze mocniej, ale smutek nie przemija. Przeciwnie - robi się większy, wypełnia każdą część mojego ciała. Już nawet nie jestem poruszona filmem. Po prostu jestem smutna. I nie potrafię wydobyć się z tego smutku. Mogę jedynie wywnioskować, że w ogóle siebie nie lubię. Że smutek, który czuję, nie ma przyczyn. To rozpacz, która potrafi przez długi czas siedzieć w ukryciu, a potem nagle ogarnia mnie całą. Często w najbardziej niestosownych momentach."

   ... Ginny myśli  że doskonale wie  co znaczy 'nincs'. Że zawsze wiedziała. To coś  co od dawna czuje w stosunku do siebie: brak  niedostatek  rzecz  której nie ma  ale powinna być.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,(...)Ginny myśli, że doskonale wie, co znaczy 'nincs'. Że zawsze wiedziała. To coś, co od dawna czuje w stosunku do siebie: brak, niedostatek, rzecz, której nie ma, ale powinna być."

  Mówimy sobie prawdę tylko wtedy  kiedy jest już za późno.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Mówimy sobie prawdę tylko wtedy, kiedy jest już za późno."

  Jakaś część niej nawet się nie dziwi. To całe doświadczenie jedynie potwierdza to  co już wiedziała: jest zepsuta. Jest w niej coś  co stanowi nieodłączną część jej ciała i mięśni  co sprawia  że nie zasługuje na miłość.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Jakaś część niej nawet się nie dziwi. To całe doświadczenie jedynie potwierdza to, co już wiedziała: jest zepsuta. Jest w niej coś, co stanowi nieodłączną część jej ciała i mięśni, co sprawia, że nie zasługuje na miłość."

    Zawsze taka byłam   odpowiada Ginny.   Działam na częstotliwości lękowej mniej więcej dwanaście razy wyższej niż naturalny ludzki poziom stresu. W praktyce to zrujnowało prawie każdy aspekt mojego życia.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,- Zawsze taka byłam - odpowiada Ginny. - Działam na częstotliwości lękowej mniej więcej dwanaście razy wyższej niż naturalny ludzki poziom stresu. W praktyce to zrujnowało prawie każdy aspekt mojego życia."

  Bardzo podstępne w lęku jest to  że często rzecz  której się boisz  tak naprawdę nie istnieje. Na przykład odrzucenie. Albo samotność. Z tego powodu nie da się wyleczyć lęku  wychodząc do świata i aktywnie szukając tego  co cię stresuje. Chociaż  jeśli jesteś w stanie   rób to.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Bardzo podstępne w lęku jest to, że często rzecz, której się boisz, tak naprawdę nie istnieje. Na przykład odrzucenie. Albo samotność. Z tego powodu nie da się wyleczyć lęku, wychodząc do świata i aktywnie szukając tego, co cię stresuje. Chociaż, jeśli jesteś w stanie - rób to."

  Jej lęk jest niemożliwą do okiełznania listą kontrolną  każdego dnia przeglądaną setki razy przez jej mózg. Jeśli odhaczy każdą pozycję na liście  jej lęk na chwilę cichnie  pozwala się skupić na innych rzeczach. Jeśli nie  przez kolejne trzy godziny będzie wypominała sobie każdy kawałek jedzenia  który dostarczyła ciału  chociaż nie powinna. Nie pamięta ani jednej myśli  która nie byłaby zbyt uporczywa. Przez dziewięć dziesiątych dnia bez żadnego powodu czuje  że zaraz umrze.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Jej lęk jest niemożliwą do okiełznania listą kontrolną, każdego dnia przeglądaną setki razy przez jej mózg. Jeśli odhaczy każdą pozycję na liście, jej lęk na chwilę cichnie, pozwala się skupić na innych rzeczach. Jeśli nie, przez kolejne trzy godziny będzie wypominała sobie każdy kawałek jedzenia, który dostarczyła ciału, chociaż nie powinna. Nie pamięta ani jednej myśli, która nie byłaby zbyt uporczywa. Przez dziewięć dziesiątych dnia bez żadnego powodu czuje, że zaraz umrze."

  Lęk   podstępny mały diabeł. Przebiera się za przyjaciela  za niezbędną część twojego życia  która może ci dyktować  dokąd masz iść  co jeść  z kim się zaprzyjaźniać. A co najważniejsze: czego unikać. Jego uścisk jest tak silny  ponieważ sądzi  że cię chroni. Uważa  że szuka tygrysów. Ale ty opuściłaś dżunglę wiele wieków temu.

faust dodano: 8 stycznia 2025

,,Lęk - podstępny mały diabeł. Przebiera się za przyjaciela, za niezbędną część twojego życia, która może ci dyktować, dokąd masz iść, co jeść, z kim się zaprzyjaźniać. A co najważniejsze: czego unikać. Jego uścisk jest tak silny, ponieważ sądzi, że cię chroni. Uważa, że szuka tygrysów. Ale ty opuściłaś dżunglę wiele wieków temu."

gdyby ktoś mnie pokochał  nie teraz  wtedy  zanim narkotyk stał się wszystkim.

ansomia dodano: 2 stycznia 2025

gdyby ktoś mnie pokochał, nie teraz, wtedy, zanim narkotyk stał się wszystkim.

odczekać sześć godzin  albo kilka dni  parę miesięcy  rok. potem znowu zaświeci słońce.

ansomia dodano: 2 stycznia 2025

odczekać sześć godzin, albo kilka dni, parę miesięcy, rok. potem znowu zaświeci słońce.

zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

ansomia dodano: 2 stycznia 2025

zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. doskonale znała smak pożegnań.

pamiętam ten dzień. siedziałeś obok mnie. powiedziałam prawie bezgłośnie  abyś mnie przytulił. szybko wstałeś  podniosłeś mnie  przyciągnąłeś blisko do siebie  po czym mocno ścisnąłeś. trzymałeś mnie tak mocno  że nie mogłam oddychać  wiedziałeś to  a mimo to ściskałeś mnie coraz mocniej. czułam wtedy na swojej szyi twój ciepły  przyspieszony oddech i mocne  także przyspieszone bicie twojego serca na sobie. biło tak silnie  że chociaż go nie słyszałam  wyobrażałam sobie jego odgłos. było głośne  przyspieszone  ale jednak spokojne. brakuje mi tych czasów.

ansomia dodano: 2 stycznia 2025

pamiętam ten dzień. siedziałeś obok mnie. powiedziałam prawie bezgłośnie, abyś mnie przytulił. szybko wstałeś, podniosłeś mnie, przyciągnąłeś blisko do siebie, po czym mocno ścisnąłeś. trzymałeś mnie tak mocno, że nie mogłam oddychać, wiedziałeś to, a mimo to ściskałeś mnie coraz mocniej. czułam wtedy na swojej szyi twój ciepły, przyspieszony oddech i mocne, także przyspieszone bicie twojego serca na sobie. biło tak silnie, że chociaż go nie słyszałam, wyobrażałam sobie jego odgłos. było głośne, przyspieszone, ale jednak spokojne. brakuje mi tych czasów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć